Śliczne i dużo jeżówek masz Ania....ja mam 2 i zobaczę jak przeżyją
Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 1
- grazynarosa22
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8499
 - Od: 16 mar 2009, o 12:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Jakie u Ciebie śliczne motylki  
  
  u mnie tyle te pospolite były ale i tak się cieszyłam bo późno przyfrunęły..... 
 
Śliczne i dużo jeżówek masz Ania....ja mam 2 i zobaczę jak przeżyją
			
			
									
						
										
						Śliczne i dużo jeżówek masz Ania....ja mam 2 i zobaczę jak przeżyją
- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Grażyno- nie udało mi się sfotografować tych stad motyli buszujących w jeżówkach - jednak są płochliwe 
 Jeśli posadzisz tych roślin więcej zobaczysz, ile kolorowych motyli zjawi się niewiadomo skąd w czasie ich kwitnienia.
Moje niezbyt liczne storczyki gruntowe, które zechciały zakwitnąć w ubiegłym roku. Miałam jeszcze różowy obuwik Macranthos, który pieknie się rozrastał ale cztery lata temu nie wyrósł i go straciłam. Był to rok, w którym sporo osób straciło swoje obuwiki. Dobrze, że zregenerował kremowy.
  
  
  
			
			
									
						
										
						Moje niezbyt liczne storczyki gruntowe, które zechciały zakwitnąć w ubiegłym roku. Miałam jeszcze różowy obuwik Macranthos, który pieknie się rozrastał ale cztery lata temu nie wyrósł i go straciłam. Był to rok, w którym sporo osób straciło swoje obuwiki. Dobrze, że zregenerował kremowy.
  
  
  
- 
				goryczka143
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6531
 - Od: 21 sie 2009, o 20:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Witam Aniu!
Dzisiaj kolor zielony - może tym kolorem przywołamy wiosnę.
Miłego dnia
  
 

			
			
									
						
										
						Dzisiaj kolor zielony - może tym kolorem przywołamy wiosnę.
Miłego dnia

- grazynarosa22
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8499
 - Od: 16 mar 2009, o 12:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Zobaczę...może w tym roku bedzie ich więcej  
  motyli 
 
a te storczyki
  cudniaste  
  mają specjalne wymagania??????
			
			
									
						
										
						a te storczyki
- 
				goryczka143
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6531
 - Od: 21 sie 2009, o 20:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Aniu!
Dziękuję - już i bez tych zdjęć jestem na nie chora. Jak wiesz,
ja dopiero w tym temacie raczkuję.
			
			
									
						
										
						Dziękuję - już i bez tych zdjęć jestem na nie chora. Jak wiesz,
ja dopiero w tym temacie raczkuję.
- JolantaG
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9574
 - Od: 3 lis 2008, o 14:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Przepiękna jeżówkowa kolekcja  
  
  
 
Mam 6 odmian i zapędy na następne . :P
Za storczyki ogrodowe nawet się nie biorę ,bo to chyba kapryśne panienki
 ,ale widać ,że ty bardzo dobrze radzisz sobie ze wszystkim . 
  
  
			
			
									
						
										
						Mam 6 odmian i zapędy na następne . :P
Za storczyki ogrodowe nawet się nie biorę ,bo to chyba kapryśne panienki
- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Grażyno- każda roślina ma jakieś wymagania a storczyki nie są roślinami pospolitymi - to już sugeruje, że są wymagające.Jedne lubią podmokłe środowisko łąk, inne dno cienistego lasu bukowego; w każdym razie ich korzenie są związane mykoryzą z pewnymi grzybami, bez których storczyk ginie. Kwaśne deszcze i susza to czynniki, które zwykle są przyczyną śmierci najpierw grzybów a potem storczyków. I tak to jest z tymi roślinami.
Krysiu, Jolu- namawiam do sadzenie nowych odmian jeżówek. Jolu- te dwie zielone jeżówki, o które pytałaś w wątku Krysi, kupiłam w ubiegłym roku w sklepie w formie korzonków w woreczkach firmy Wiśniewski junior. Obie miały być Green Envy ale jedna zakwitła inaczej i okazała się Green Jewel, z czego się bardzo cieszę
 
Przed godzina podziwiałam wschód księżyca na bezchmurnym, nocnym niebie. Zdjęcia nie oddają całego uroku tego zjawiska.
  


			
			
									
						
										
						Krysiu, Jolu- namawiam do sadzenie nowych odmian jeżówek. Jolu- te dwie zielone jeżówki, o które pytałaś w wątku Krysi, kupiłam w ubiegłym roku w sklepie w formie korzonków w woreczkach firmy Wiśniewski junior. Obie miały być Green Envy ale jedna zakwitła inaczej i okazała się Green Jewel, z czego się bardzo cieszę
Przed godzina podziwiałam wschód księżyca na bezchmurnym, nocnym niebie. Zdjęcia nie oddają całego uroku tego zjawiska.
  


- grazynarosa22
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8499
 - Od: 16 mar 2009, o 12:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
No to klapa....nawet sobie głowy nie zawracam...musiałabym to sztucznie stworzyć .Grażyno- każda roślina ma jakieś wymagania a storczyki nie są roślinami pospolitymi - to już sugeruje, że są wymagające.Jedne lubią podmokłe środowisko łąk, inne dno cienistego lasu bukowego; w każdym razie ich korzenie są związane mykoryzą z pewnymi grzybami, bez których storczyk ginie. Kwaśne deszcze i susza to czynniki, które zwykle są przyczyną śmierci najpierw grzybów a potem storczyków. I tak to jest z tymi roślinami.
A księżyć cudny...właśnie mówili że najpełniejszy od....dawna
- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Grażyno - nie ma się co tak łatwo zrażać 
  Ja też dla roślin wymagających ciągle wilgotnego środowiska ( irysy japońskie, irysy syberyjskie, irysy luisiana, prymule japońskie, kwieciste, sieboldiana, storczyki Dactylorhiza itp) wybudowałam sztuczne bagienko. Wykopałam dół, wymościłam go plandeką ( taką, którą używa się w budownictwie ), nasypałam tam ziemi wzbogaconej kompostem i torfem i nalałam wody tak, aby gleba była wilgotna. Rośliny dobrze się tam czują. Oczywiście muszę uzupełniać wodę szczególnie w czasie suszy, uzupełniać składniki mineralne i organiczne i dbać aby w czasie obfitych opadów nadmiar wody miał dobry odpływ.
A jeśli boisz się tych grzybków mikoryzowych to jedyna na to rada : kupować storczyki w doniczkach, z bryłą korzeniową( wtedy masz gwarancję, że grzybki są już na korzeniach) i zaczynać od najłatwiejszych ( np. kruszczyk błotny)
			
			
									
						
										
						A jeśli boisz się tych grzybków mikoryzowych to jedyna na to rada : kupować storczyki w doniczkach, z bryłą korzeniową( wtedy masz gwarancję, że grzybki są już na korzeniach) i zaczynać od najłatwiejszych ( np. kruszczyk błotny)
- e-genia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 32007
 - Od: 5 wrz 2008, o 19:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Torunia
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Aniu ja właśnie jesienią przygotowałam coś takiego dla moich irysów japońskich ,teraz je przechowuje w piwnicy ,chyba im nic nie będzie  , zamierzam posadzić je wiosną , ale powiedz jak zrobić żeby  odprowadzać nadmiar wody , widziałam że całą jesień stała tam woda .
No i storczyków to tam raczej nie posadzę bo za duże słońce .
Jestem ciekawa jak przechowa się ten kruszczyk od Ciebie ,mam go w cieniu , ale za mokro to tam nie będzie bo w pobliżu iglaków jest raczej sucho.
A zamówiłam już obuwiki na wiosnę ,jak one mi zginą to będę załamana ,Czytałam że u Ciebie też jeden obuwik nie przetrzymał jednej zimy .
			
			
									
						
										
						No i storczyków to tam raczej nie posadzę bo za duże słońce .
Jestem ciekawa jak przechowa się ten kruszczyk od Ciebie ,mam go w cieniu , ale za mokro to tam nie będzie bo w pobliżu iglaków jest raczej sucho.
A zamówiłam już obuwiki na wiosnę ,jak one mi zginą to będę załamana ,Czytałam że u Ciebie też jeden obuwik nie przetrzymał jednej zimy .
- 
				goryczka143
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6531
 - Od: 21 sie 2009, o 20:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Witaj Aniu!
Dobrze, że podpowiedziałaś, że można kupić jeżówki zapakowane .
Bedę musiała zamówić. Czy je wcześniej sadziłaś w domu?
			
			
									
						
										
						Dobrze, że podpowiedziałaś, że można kupić jeżówki zapakowane .
Bedę musiała zamówić. Czy je wcześniej sadziłaś w domu?
- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
Geniu- ja mam taką sytuację, że moje bagienko jest położone na terenie lekko pochylonym. Wypoziomowałam oczywiście całą rabatę ale wystarczyło, że ścięłam niżej bok wyścielającej bagienko plandeki i nadmiar wody tamtędy ucieka.
Pierwsze moje irysy japońskie rosły w płytkiej wodzie ( około 10 cm wody nad glebą) i tam zimowały. Świetnie się czuły bo zimą woda zamarzała i irysy miały suszę fizjologiczną i wcale nie gniły. Spójrz, jakie dorodne :

Kruszczyk, który Ci wysłałam to kruszczyk błotny więc nie będzie dobrze rósł w suchym środowisku.
To prawda, ze straciłam Cypripedium macranthos mimo, że był w bardzo dobrej kondycji i zdążył się ładnie rozrosnąć. Mam nadzieję, że Ciebie to nie spotka bo szkoda i utraconej rośliny i niemałych przecież pieniędzy.
Krysiu- tylko nie zamawiaj wysyłkowo . Ja w ubiegłym roku tak zrobiłam i okazało się, że woreczek i etykieta były w porządku tylko w środku spróchniałe sadzonki jeżówek ( one bardzo łatwo się rozkładają). Musiałam reklamować. Te moje kupiłam w sklepie ogrodniczym i też długo wybierałam bo większość była martwa. Aż ekspedientka próbowała mnie strofować.
Najlepiej kupić sadzonki w doniczkach.
			
			
									
						
										
						Pierwsze moje irysy japońskie rosły w płytkiej wodzie ( około 10 cm wody nad glebą) i tam zimowały. Świetnie się czuły bo zimą woda zamarzała i irysy miały suszę fizjologiczną i wcale nie gniły. Spójrz, jakie dorodne :

Kruszczyk, który Ci wysłałam to kruszczyk błotny więc nie będzie dobrze rósł w suchym środowisku.
To prawda, ze straciłam Cypripedium macranthos mimo, że był w bardzo dobrej kondycji i zdążył się ładnie rozrosnąć. Mam nadzieję, że Ciebie to nie spotka bo szkoda i utraconej rośliny i niemałych przecież pieniędzy.
Krysiu- tylko nie zamawiaj wysyłkowo . Ja w ubiegłym roku tak zrobiłam i okazało się, że woreczek i etykieta były w porządku tylko w środku spróchniałe sadzonki jeżówek ( one bardzo łatwo się rozkładają). Musiałam reklamować. Te moje kupiłam w sklepie ogrodniczym i też długo wybierałam bo większość była martwa. Aż ekspedientka próbowała mnie strofować.
Najlepiej kupić sadzonki w doniczkach.
- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
No a skoro o irysach japońskich to może przypomnę te, które mimo długotrwałych i ciągłych opadów duszczu w ubiegłym roku, zdołały jednak zakwitnąć.
  
  
  
  
			
			
									
						
										
						
  
  
  
  
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny
O, proszę, nie śmiałam prosić o taką prezentację irysów jak jeżówek, a tu jest!  
  Chyba najbardziej będę czekała w tym roku właśnie na nie, ciekawe, czy mi zakwitną... Warunki stworzyłam im idealne, ściśle według Twoich rad, nie pomyślałam tylko o tym odpływie nadmiaru wody... Aniu, jak myślisz, zakwitną w pierwszym roku po przesadzeniu? Pisałaś,że one muszą się zadomowić, zadomowiły się już 
 , jak sądzisz?
			
			
									
						
										
						



  

 
		
