Witaj Adasiu u mnie
No ty chyba masz rację z tymi fiołkami bo nie podlewam w podstawek tylko prosto w ziemię ale listka odchylam i właściwie na nie nie leci
JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA
Asiu dokładnie...na takie kwiatuszki warto czekać a jak już się pokarzą w pełnej krasie to sama radość
Gratuluję złotka
Ależ ten piesek super wygląda jak śpi Pomiziaj go ode mnie
Igor on to jeszcze lepiej śpi tylko zanim ja się ruszę po aparat to już go nie ma nie lubi pozować
Aniu masz rację dzisiaj się już dwa kwiatki otworzyły zaraz dodam focie a psa to pomiziałam dzisiaj laczkiem bo jak go wypuściłam na dwór to przyszedł jak wydra chodził a raczej brodził po stawku przed moim oknem a jak go wołałam to szczęśliwy ogonem a raczej kikutkiem merdał i uciekł
Mirku nie mam ciapatych fiołków one mi się tak wybarwiły on jest fioletowy
A oto kwiatuszki
No to tyle na razie rozkwitło a teraz proszę o POMOC
Coś się dzieje z moją H.Calycinką stoi w wodzie bo ma mini mini korzenie z jednej gałązki odpadł liść i jest łysa a z drugiej też i został jeden i nie wiem co robić wsadzić do ziemi i przykryć folią poradźcie PROSZĘ a wygląda to tak
JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA
Asiu , w sprawie hoi nie pomogę . Ja również zaczynam przygodę z hojami i nie znam się .
Fiołki ładne kolorki mają , ja bym im te chore listki oberwał , ( można wykorzystać do ukorzenienia )
wtedy nabiorą zdrowego wyglądu .Zapowiada się obfite kwitnienie , mają dużo pączków .
Witaj Adasiu No właśnie nie wiem czy oberwać te listka w prawdzie nic się nie dzieje nie więdną no i tak inaczej wyglądają a jak je poobrywam to będzie trochę łyso
JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA
Ja bym włożyła do mieszanki ziemi kaktusowej z perlitem + ukorzeniacz jeszcze, spryskała, nakryła czymś przezroczystym i w ciepłe i widne miejsce np. możesz się śmiać ze mnie ale jak masz mikrofalę nie obudowaną i stoi blisko okna to postaw na nią roślinkę i włączaj rano i wieczorem na kilkanaście minut, ja tak ukorzeniłam parę roślinek
Anetko bardzo dziękuję za radę ale Kermitek już mi doradził żebym do wody wsadziła trochę węgla drzewnego albo zapałkę czy węgiel w tabletkach wsadziłam zapałkę bo nic innego nie mam
JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA