Kwiatki Grazki2211

[grazka2211]

.Jeżeli chodzi o ilość to aż tak dużo nie straciłam może wszystkich ok 5-6 sztuk.Przy mojej początkowej ilości to nawet nie zauważyłam strat.Fakt w oknach się trochę przejaśniło ale to przez to że kilka mam na próbę w szklarni ,sporo znalazło się w orchidarium (maluszki i ok.10 sztuk większych)W oknach zostało ok.20 Vand.
Z pędami będzie chyba niespodzianka dla Forumków dla mnie chyba też-jak zakwitną bo jesienne pędy uschły.

[Merghen]

Grażko, piękne orchidarium choć wiem,że Twoje plany wyglądały inaczej (dziękuję za PW i przeprasam,że nie od razu odpisałam ale ostatnio deficyt czasowy ogranicza mój udział na forum). U mnie na razie w budowie orchidarium nic jeszcze nie drgnęło, na razie brat obiecał zrobić cały osprzęt do sterowania zamgławianiem, światłem,wentylacją ale to dopiero bliżej jesieni więc na tworzenie mam jeszcze czas. Zaciekawiły mnie te tuby - czy to jest bambus? I jak je tam umieściliście? Fajnie to wygląda.
A nie myślałaś by doniczki okręcić włóknem kokosowym...
Pozdrawiam cieplutko i czekam na następne relacje

[Baryczka]

Grażynko- orchidarium to również moje marzenie- póki co nie mam widoków na nie, bo dopiero planujemy budowę domu, może kiedyś w nim znajdzie się kącik dla mojego hobby. U Ciebie super się zapowiada- jeszcze chwila i będziesz z nim miała prawdziwy gąszcz- czego jak najszczerzej Ci życzę!
Pozdrawiam!

[JoasiaM]

Grażynko piękne orchidarium masz, gratulacje, niewielu storczykomaniaków może sobie pozwolić, ale przynajmniej można podziwiać u innych

[grazka2211]

Gosiu witaj.Nie martw się że od razu nie odpisałaś-znam problem braku czasu.Wykorzystuję czas przy samotnych śniadaniach lub kawach.Tak te tuby zrobione są z bambusa-przykręcone wkrętami i zabezpieczone dodatkowo silikonem akwarystycznym.Z tym włóknem masz rację dziękuje za podpowiedź.Dzisiaj się dowiedziałam że ewentualnie mogę odebrać maty które potrzebowałam .Mimo że na początku miesiąca pisałam że rezygnuje bo i tak już za długo na nie czekałam-od stycznia
Zamgławiacz u mnie działa cały czas.Natomiast wodospad wentylator i światło ok.14 godz.dziennie.Do zapewnienia większej wilgotności podłączony mam kabel grzewczy w podłożu który przy okazji podsusza mi kokos z podłoża.Nie wiem czy dobrze robię ale po przeczytaniu wielu wątków i swoich warunków mam mętlik i wolę wszystko zaobserwować co i jak będzie wyglądało u mnie .
Kamilo marzenia się spełniają więc i Twoje się spełni-a przy budowie swojego domu miej na uwadze swoje marzenia.Ja swoje realizowałam dość długo ale opłacało się.A i tak mam jeszcze większe marzenia....
Joasiuznam też ten ból nie zawsze można sobie pozwolić na to co się chce.A po to jest net i forum aby tworzyć własne marzenia.

[Storczykowa]

.Jeżeli chodzi o ilość to aż tak dużo nie straciłam może wszystkich ok 5-6 sztuk.Przy mojej początkowej ilości to nawet nie zauważyłam strat.Fakt w oknach się trochę przejaśniło ale to przez to że kilka mam na próbę w szklarni ,sporo znalazło się w orchidarium (maluszki i ok.10 sztuk większych)W oknach zostało ok.20 Vand.
Z pędami będzie chyba niespodzianka dla Forumków dla mnie chyba też-jak zakwitną bo jesienne pędy uschły.

To i tak masz bardzo dużo... a czemu pędziki uschły? I czemu uschły tamte Vandy? Mialy słabe korzonki?

[skorpion811-51]

Grażynko piękny domek sprawiłaś roślinkom będzie ładnie się prezentować

[grazka2211]

Stasiu ,tak jak zakwitnie.
Dusiu w obu przypadkach było moje nie dopilnowanie-za suche powietrze.Mój wielki grzech.

[Storczykowa]

Moje też mają normalne warunki pokojowe, nie podnosze wlgotności, wystarczają im same kąpiele w wiadrze zazwyczaj raz w tygodniu, czasem 2 razy, ale mają się całkiem dobrze, więc ciekawe, czemu twoje uschły... Z tego co zauważyłam Vandy są wytrzymalsze niż np. Phal., nie jestem w stanie zliczyć, ile mi padło Phal. przez ostatnie 7 lat, a Vand uschło może z 5: dwie od deszczówki (spaliła im korzenie), jednej ugnił trzon, jedną kupiłam z przeceny, tak zasuszoną, że już nic nie mogło jej pomóc i jedną od przenawożenia, to była moja pierwsza i nie wiedziałam, jak się z nią obchodzić... Teraz może jeszcze uschnąc moja obecnie najstarsza, bo stare korzenie już jej uschły, a nie ma skąd puszczać świezych, bo ma zrewnialy trzon, został jej tylko jeden.

[Kasia01]

Grażynko, jestem pod wrażeniem Twojej kolekcji! Zapadł mi w pamięć taki biały sabotek porównywany do porcelany, śliczny był . Twój dom musi wyglądać jak dżungla przy tak dużej ilości storczyków. Orchidarium też robi wrażenie. Mogłabyś mi powiedzieć, co to jest takie z prawej strony, czy to właśnie wodospad?

[grazka2211]

Witaj Kasiu.Tak to z prawej strony to wodospad.Woda jest pompowana do góry i leci po całej "ścianie".Miło mi że się podoba moja kolekcja.A do dżungli to u mnie jeszcze daleko...
Tak Dusiu ale wilgotność w każdym mieszkaniu czy domu może być inna.Znam ten temat bo to nie mój pierwszy adres zamieszkania.W moim wypadku mogły być również sprawy aklimatyzacji.Vandy były pierwszy rok.O przenawożeniu nie może być mowy bo mimo wielu nawozów w domu używam rzadko.Wodę ma odpowiednią-sprawdzona dla celów utrzymania ryb w akwarium bez konieczności odstawiania .A wiadomo chyba jakie ryby są delikatne.
Wstałam dzisiaj rano a tu taka niespodzianka-czekoladka






Ma tylko 3 kwiatki ale ja i tak jestem

[Storczykowa]

Ale piękna ta brązowa... Widziałam taką kiedyś na wystawie w Krakowie, bardzo oryginalna roślina.

[Wiktoria_W]

Gratuluję kwitnienia , chociaż właściwie przyszłam do Ciebie z pytaniem: jak Ci się sprawuje zamgławiacz (bo mój strasznie rozchlapuje wodę)?

[grazka2211]

Dziękuje za owiedzimy.
Wiktorio ,no właśnie zamgławiacz chlapał wodą ale zamgławiał przez tydzień.Teraz tylko chlapie.Będę miała dwa dni wolnego to zobaczę co się stało.

[Wiktoria_W]

To i tak masz lepiej - mój już tylko świeci .