Moje róże cz.II

Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Och, Lucia,to chyba jest ta róża, która rosła kiedyś u mnie, ale mąż ją kilkakrotnie kosił, aż ją do cna wykosił :cry: Nawet nie zdążyłam sprawdzić, czy pachnie! Wiem tylko, ze była taka żółta jak Lucia i miała ok 2 m. Do dziś tęsknię za nią ...
Mchowa bardzo piękna :D
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Moje róże cz.II

Post »

Maurgerite Hilling długo kwitnie :?: Jest piękna podobnie jak mchowa,zdarza się ,że różom raz kwitnącym kwitnienie przedłuża się do ponad miesiąca ... :shock:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Moje róże cz.II

Post »

Mchowe są tak piekne, że słów brak!!! :shock:
I do tego odporne i żywotne!
W końcu przetrwały wieki!
Chyba żadna współczesna róża nie ma takiego uroku.
A jednokrotne kwitnienie też mnie nie zniechęca, jest dość długie.
Wiele powtarzających tak naprawdę powtarza tylko pojedynczymi kwiatkami :(
NIECH ŻYJĄ MCHOWE!!!
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Szkoda Lucii :(
A jak on to zrobił, że wykosił dwumetrową różę? :;230


M. Hilling kwitnie raz wczesnym latem jakiś miesiąć, a potem w sierpniu-wrześniu powtarza.
Oczywiście nie tak obficie jak za pierwszym razem, ale dość nieźle. z tym że krótko.


Mchowa jest boska :!: Macie słuszność.
W pełni rozkwitu jest powalajaca. I faktycznie kwitnienie trwa długo.
Jest kilka odmiam mchowych, które powtarzają kwitnienie, z tym że chyba nie za obficie. Ale i tak mam plany na takie właśnie :tan
Istnieją też nowocześniejsze mchowe, np. żółte.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moje róże cz.II

Post »

Oliwko trochę wypadłam z rytmu ale wracam bo dziś od Gosi przyszły paki z różami jak się tylko trochę uporam w domku to będę chwalić się co mam a przede wszystkim prosić o rady ;:180
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Taro, jeśli tylko bedę mogła, to pomogę :)

Madame Hardy - biała róża damasceńska z charakterystycznym button eye, czyli tym zielonym oczkiem w środku.
Jest dużym krzewem, raczej bezproblemowym. w sumie jedyny mankament, jaki dostrzegam, to cienkie pędy, które się przewieszaą mocno pod ciężarem kwiatów i trzeba je podwiązywać.

Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Marcheland - dość stara róża wielokwiatowa, kupiona jako UWAGA: M. Hilling :twisted:
Przez kilka lat nie wiedziałam, co to jest i myśląc, że jednak jakaś parkowa, nie cięłam.
I tak owa niecięta rabatówka dorosła do ponad 1, 60 cm :shock:
Tej jesieni zdecydowałam się dać ją na zsyłkę, bo bardzo chorowała. :(

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Moje róże cz.II

Post »

Oliweczko, uwielbiam żółte róże a Luśka jedna z piękniejszych. :shock: :shock: :shock:
Ale koło M. Hilling też bym nie przeszła obojętnie. Taki różany obłok. Chyba polubię różowe róże.
Za to czerwone to tylko mój M u nas lubi i dlatego ich nie mam. :;230
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Wiesiu, za czerwonym ja też nie przepadam, mam takich zaledwie kilka :wink:
Maxima - pewnie jedna z najstarszych uprawianych przez ludzkość odmian, skoro znali ją już w starożytnym Rzymie.
Bardzo wysoki (2,5 metra) krzew, rozłożysty, o przewieszających się wdzięcznie gałęziach.
Kwiaty są biało-kremowa, czsami wpadają w różowawy odcień, ładnie pachnie.
Nazywana "różą chłopską", bo rosła w wiejskich ogródkach.

I jeszcze ciekawastka: to ona jest w herbie rodu Stewartów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

oliwka pisze:Szkoda Lucii :(
A jak on to zrobił, że wykosił dwumetrową różę? :;230

Dla chcącego nie ma nic trudnego ;) Jak się nad nią zaczął pastwić, miała nie więcej niż 1/2 m i była mizerna. Chciałam ją wzmocnić, przez silniejsze cięcie, a on widać uznał, ze chcę się jej pozbyć, tylko nie wiem jak to zrobić :;230

Mam Maximę Albę, ale u mnie nie jest taka wysoka, ma ok. 2m. Pędy jej rzeczywiście ładnie się przewieszają, ale są dość sztywne.
Walentynko, czy znasz jeszcze jakąś "chłopską różę", ale różową?
Z moją Maximą rośnie własnie różowa, którą kiedyś Gertruda zidentyfikowała jako Constance Spray, ale im więcej zdjęć tej róży oglądam, tym bardziej nabieram pewności, ze Gosia jednak się pomyliła tym razem ....
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Niestety, nie znam takiej konkretnej odmiany. :(
To jest jakaś stara odmiana, która jest w ogrodzie od zawsze? wypuszcza rozłogi?
Może jakaś galijka albo centifolia?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Maidens Blush - kolejna alba. Niższa od Maximy, ale moim zdaniem ładniejsza.
To w ogóle jest moja ulubiona róża tej rasy.
W czasie zimniejszej pogody kwiaty mają bardziej zdecydowany odcień.
Pięknie pachnie.
Jest taka synonimiczna nazwa francuska: Udo nimfy :;230

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moje róże cz.II

Post »

Oliwko, wszystkie zdjęcia już dodane, utworzyłam dwie części, bo masz sporą kolekcję :wink:
Zerknij w wolnym czasie i sprawdź, czy nie pomyliłam nazw lub odmian.

Bardzo Ci dziękuję za zgodę na publikację zdjęć w blogu, to dla mnie zaszczyt :D ;:196
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Moje róże cz.II

Post »

Veilchenblau poprosze o kilka fotek tej róży , w tym sezonie ją wypatrzyłam i może uda mi się kupić w 2010 .
Poza tym składam ;:180
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Aniu, zaraz tam zajrzę.
To ja dziękuję ;:196

Edydo, piękne zdjęcia tej odmiany niedawno wstawiła Ewa - Gloriadei u siebie.
Ja mam tylko w sumie pojedyncze kwiaty, bo moja młodziutka.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”