Tajemniczy ogród Joli i Adama

[patkaza]

ależ masz pomysły
pięknoty

[Wanda7]

Jolu, wracam jeszcze do żurawek. Pomysł, aby sadzić po kilka jednakowych, jest może fajny, ale ja jestem zbyt zachłanna i chciałabym mieć na razie jak najwięcej odmian, a więc sadzę po jednej z każdej odmiany. Ale masz rację, może lepiej się już ograniczyć. Ja w tej chwili mam też po kilka, ale służą do wymiany na inne, których nie posiadam.

[kropka010]

Najwięcej maja do powiedzenia ci,co najmniej sami stworzyli

dziewczyny każdy ogród ma swój urok, każdy jest piękny inaczej, jednym podoba się fasolka innym iglaki, każdy patrzy z miloscia na swój ogród, każdy ma prawo do swojego wyboru i jak wam niedawno pisałam o tym ile ja się nasłuchałam słów krytyki pod swoim adresem jak pierwszy raz pokazałam znajomym coś, co wiedziałam, że kiedyś bedzie dla mnie Moim oczkiem w głowie a skrytykowanie Jolu twojego ogrodu to dla mnie oznacza tylko jedno ZAZDROSC bo inaczej tego sobie nie potrafie wytłumaczyć.
Ja ci twojego ogrodu też zazdroszczę bo jest piękny

[Bogumilka]

Jolu ja cały czas pokazuję Wasz ogród mojemu m i widzę, że oczka mu się błyszczą, więc jest nadzieja ,
(ale nie teraz) na wiosnę, że zgodzi się na przycięcie iglaków.

[malgocha1960]

Ja im powiedziałam,że to jest mój ogród,ja w nim siedzę i robię tak,żeby MNIE się podobało,a każdy ma prawo do krytyki,ja wysłucham i tak zrobię po swojemu.Jakieś słowa krytyki mogę brac do siebie od osób, które mają doświadczenie,swoje ogrody,a nie od kogoś,kto nie zasadził nawet jednej maleńkiej roślinki,nie mówiąc,że nie ma ani jednej żdżbła trawy,siedzi 3 lata na ugorze z jakąś skleconą piaskownicą.

[Beata T]

Jolu dziękuję za widoczek trzmieliny super Dla mnie to....jestem w bajce bo ja uwielbiam Twoje widoczki a iglaki to pochłaniam wzrokiem jak ja Ci zazdroszczę tej umiejętności strzyżenia

Dziewczyny ja wychodzę z założenia że nie należy krytykować innych bo na wszystko trzeba spojrzeć z dystansem . Było by nudno jakbyśmy miały wszystkie, wszystko takie samo a tak to tutaj popodziwiam takie klimaciki a gdzie indziej inne i jest super
A co mi się nie podoba- lenistwo gdy ktoś ma 2 na 2 a nawet trawy mu się nie chce przyciąć ale nikomu tego wprost nie powiem ....
a ostatnio i odwiedzający w realu z tekstem co by tu wykopać albo ukraść bo to jest fajne i to, ale że ja w tym roku albo w zeszłym wydałam sporo to się nie liczy.... ja czasami szybciej mówię niż myślę więc jest riposta że u mnie nic się nie wykopuje a tam i tam jest świetne centrum ogrodnicze ....nie zrozumcie mnie źle ja się dzielę roślinkami ale są osoby co na przysłowiową kawę nie zaproszą

[FRAGOLA]

Joluś ja się zgadzam z Gosią...ja też często słyszę krytykę i to głównie od ludzi którzy sami nie mają o ogrodzie najmniejszego pojęcia i nie posiadają żadnych ogródków.Najbardziej mnie bawi jak jedna osoba już od dawna powtarza to samo..."po co nasadzic tyle takich chaszczy(kwiaty),przecież to ani do zjedzenia ani do niczego się nie nadaje.Tylko podwórko zaśmieca"
Ja się tym oczywiście nie przejmuję bo ona nie ma ani roślin(jak to mówi chaszczy) jadalnych ani niejadalnych.
Słów krytyki oczywiście mogę wysłuchiwac...to nawet potrzebne,ale od ludzi którzy wiedzą co to ogród i ile pracy kosztuje jego utrzymanie.A gusty są oczywiście różne i nie wszystkim musi podobac się to samo...I chyba w tym cały urok że każdy tworzy ogród według swojego gustu.
Tak czy inaczej mnie Twój podoba się baaaaardzo,zresztą to już wiesz...

Beatko a ja Cię rozumię...też chętnie się dzielę roślinkami ale...mam jedną taką panią która wpada nawet pod moją nieobecnośc i "się częstuje" roślinkami.Ona nie rozumie że ja coś sobie dopiero kupiłam i że to drogie było...ona chce i już a mnie mówi "daj Ty sobie jeszcze kupisz".Nie ma że jej dam jak się rozrośnie...ona chce już...a jak jej nie dam to i tak sobie sama weżmie

[jola1010]

patkaza zapraszam

wanda7 Wandziu- moja decyzja jest taka dlatego , że "zbieractwo" żurawek jest kosztowne , a rozmnażanie darmowe i jeszcze uczy cierpliwości . A tak serio to takich okazów do powiększenia moich kolekcji to mam jeszcze całą listę... lubię hosty, hortensje, wierzby, clematisy, trawy ... oj i dużo , dużo innych

Bogumilka Myślę , że dojdziecie do porozumienia ogród przecież ma cieszyć Was oboje

malgocha1960 , FRAGOLA , kropka010 Ogród ma cieszyć właścicieli - i tak jest w naszym przypadku a jeśli jeszcze cieszy odwiedzających to bardzo miłe A słowa krytyki od doświadczonych ludzi chyba takie słowa przyjmujemy jako dobrą i cenną poradę fachowca

Beata T Ja na szczęście tylko raz miałam takiego gościa , która mimo mojej chęci podzielenia się dopiero jak roślinka urośnie i tak sobie wykopała to co chciała i raz znalazła się osóbka chcąca na siłę złapać sobie rybki w oczku dewastowała wszystko co stało na drodze ...lilie w oczku, kwiatki na rabatce i strącała kamienie do wody Powiedziałam , że nigdy więcej na to nie pozwolę

Pozdrawiam Jola.

[Beata T]

Jolu, FRAGOLA to ja wam współczuje ....och jej ja nawet nie myślałam że niektórzy są zdolni do takich czynów
Jolu och pamiętam te Twoje zeszłoroczne szaleństwo żurawkowe tyle ich nabyłaś a one gdzieś się rozpierzchły po ogrodzie skąd ja to znam a czy i u Ciebie był spis bo jestem bardzo ciekawa ile to cudeniek masz hihi hosty i żurawki wszystkiego nie karzę Ci liczyć

[jola1010]

Beata T

tyle ich nabyłaś a one gdzieś się rozpierzchły po ogrodzie ...

właśnie dokładnie tak jest. W wielkim ogrodzie , żeby było coś widać potrzeba wielu roślnek, dlatego będę ćwiczyła swoją cierpliwość i żurawki będę rozmnażała i sadziła po kilka razem

A co do inwenteryzacji ogrodowej nie posiadam spisu wszystkich odmian swoich roślin. Część nazw mam ale nie staram się nawet dociekać jak nazywają się wszystkie. Faktycznie mam po kilkanaście odmian z ulubionych roślinek :

- żurawek mam ponad 60 odmian(chyba, że któraś w zimie zmarzła);
- host ok 20, a krzaków dużo więcej w tym ogromne kilkunastoletnie ;
- clematisów 12 - reszta padła w ubiegłym roku, a teraz kolejny obcięty do korzonka i nie daje znaku życia;
- wierzb było kilkanaście ale kilka padło prawdopodobnie przez mrówki , bo zawsze w korzeniach jest mrowisko;
- hortensji 7 odmian w tym ogrodowa kilkuletnia ale piękna tylko w listki - mimo okrywania na zimę nigdy nie zakwitła;
- rozchodniki kilka odmian - lubię je bardzo bo są atrakcyjne o każdej porze roku , a ich kwiatostany wykorzystuję do stroików i zdobią donice całą zimę;
- ostróżki 6 odmian ale to tegoroczny roślinki - jeszcze młode;
- lilie ponad 15 odmian
- z ulubionych i niezawodnych u mnie roślinek mam jeszcze po kilka odmian trzmielin, języczek, ciemierników, wiciokrzewów, pięciorników (w tym kilka chcę poprowadzić na pniu), troszeczkę różnych iglaczków i kilkadziesiąt krzaczorków bukszpanów co prawda tylko jednej odmiany ale sama je ukorzeniłam . Reszta moich roślinek to raczej pojedyncze egzemplarze , które "gubią się" w moim wielkim ogrodzie
Jest jeszcze kilka bylin , które zamierzam zdobyć właśnie po kilka odmian , a by stworzyć sobie swoją małą kolekcję
Pozdrawiam Jola.

[kropka010]

Jolu zdradź rąbek tajemnicy, jak rozmnażasz żyrawki? :P

[agatka123]

Jolu bardzo duzo zgromadziłaś roślinek ,
pewnie dlatego tak slicznie u Ciebie

[mm-complex]

Takie inwentaryzacje moge przeprowadzac choćby codziennie Widze ,że gustujemy w podobnych roslinkach a podobne jest tez to, że bardzo podoba nam się ten sam ogród- TWÓJ ,bo jest piekny, oryginalny ,wysmakowany i bardzo gustownie zaaranzowany.Skałdam hołd i masz jak w banku że kiedys choćby przez płot ale zobaczę go w realu

[dwostr]

Jest jeszcze kilka bylin , które zamierzam zdobyć właśnie po kilka odmian , a by stworzyć sobie swoją małą kolekcję
Pozdrawiam Jola.

Jolu a możesz pochwalić się jakich roślin szukasz?
Twoja dotychczasowa kolekcja jest już tak imponująca ,że trudno uwierzyć, byś czegoś nie miała.

[kropka010]

Skałdam hołd i masz jak w banku że kiedys choćby przez płot ale zobaczę go w realu

dobre