Przepraszam, że odpisuję po tak długiej przerwie
Dziękuję wszystkim za pochwały mojego
Phal. equestris 
Muszę jeszcze sprostować podaną przeze mnie ilość jego pędów, bo sama się w tym gąszczu pogubiłam
Matka ma 5 pędów, a dzieci 3
Czyli razem jest ich 8
mala06 Mam go od maja 2008r i od tego czasu nie był przesadzany, traktuję go podobnie jak inne
Phal. , poza tym, że zraszam korzenie keiki przy każdym namaczaniu - mniej więcej 2 razy w tygodniu. Nie widzę żeby roślinka jakoś się osłabiła ilością keiki. One tak mają zakodowane
Korzonki u każdej keiki rosną w różnym tempie, dlatego nie martw się bo Twoja roślina sama zdecyduje kiedy i ile korzeni wypuścić
Pokażę jeszcze zdjęcia, na których mam nadzieję lepiej widać keiki:
Wyprawa do Drezna ( trochę czasu już minęło) udała się bardzo
W pierwszej chwili jak zobaczyłam halę, na której były wystawione ekspozycje storczyków i stoiska ze sprzedażą, byłam zawiedziona ich niewielkim rozmiarem
Po zeszłorocznym Kongresie miałam prawo się zdziwić. Na szczęście kupiłam wszystko co chciałam, a czego poprzednio nie było
Oto one:
Blc. Husky Boy "Romeo"
Chiloschista usneoides W tej chwili ma więcej rozwiniętych miniaturowych kwiatów, a już u mnie zaczęła wypuszczać kolejny pęd kwiatowy
Neofinetia Falcata "Koka"
Dendrobium laevifolium - moje wymarzone i wypatrzone w sprzedaży niemal w ostatniej chwili
[]]
mogłabyś napisać co dzieje się w chwili obecnej z Twoim Phal equestris. Byłam w szoku jak zobaczyłam ten okaz i ciekawa jestem czy już oddzielałaś keiki 
czy dalej sobie rosną na roślinie macierzystej 
Wspaniały, pracowity egzemplarz 
ale na razie CII... nie chcę zapeszać. Najstarsze maleństwo ma 3 miesiące i dopiero 3 niewielkie korzonki, kolejne 2 keiki mają ok m-ca i jednej z nich widać wyżyna się korzonek. A pytanie jest takie, że nie wiem czy powinnam się martwić, że system korzeniowy keiki tak wolno rośnie? A może tak ma być i roślinka sama zadecyduje kiedy wysilić się na rozrost korzeni? 
