Dzisiaj była kolejna nocka z przymrozkiem
i dzisiaj nawet nie zajrzałam do ogródka- szkoda nerwów.Po południu zaczął padać deszcz, może rano zajrzę co pozostało z dalii jednak nie mam złudzeń bo widziałam jak wyglądały wczoraj . No cóż sezon powoli się kończy smutno ,że tak szybko minął ,a przecież dzięki daliom i astrom mógł jeszcze potrwać
IWONKO 0042 czytałam u Ciebie ,ze ręka już sprawna to super teraz zaczniesz szaleć

Jednak bierz to powoli bo wiesz jak jest

Dalie mogły jeszcze trochę cieszyć a dzisiejszej nocy chyba zostały dobite przez mróz

Nawet nie zaglądałam do ogródka
DOROTKO soda dobra też na rdzę i powiem ,ze miałam praktycznie calutki sezon spokój jak opryskałam, dopiero teraz znów się pokazał ten wstrętny grzyb.Słyszałam ,ze sąsiad ma usunąć gruszę, jednak czy to zrealizuje nie wiem i tak mu nie rodzi owoców.Powinien lepiej usunąć jałowce sabińskie, które ma wielgachne i to przy samym płocie na mojej granicy .Jednak tylko Pink peace załapała tę rdzę, i na początku sezonu Doktorek soda super zadziałała na mączniaka na którego już kolejny rok zapada RU do teraz ma liście tylko z lekko ciemniejszymi plamami po mączniaku totalnie zahamowała rozwój grzyba tak jak piszą w tym artykule. Lubię eksperymentować wtedy mogę stwierdzić czy piszą prawdę, czy takie pisanie wsadzić między bajki
IWONKO 1 teraz będzie kolorowo za sprawą słonka i teraz szybciej chyba opadną liście, bo trochę je zmroziło a dzisiaj deszcz może przyspieszy spadanie liści .Kasztanowce już prawie gołe bo ostatnie wichury przyczyniły się do tego włącznie z ogołoceniem z kasztanów.Spadały na potęgę, bo mamy przed domem aż 3 szt wielgachnych drzew.Miło że podobają Ci się moje kropelkowe i okryte szronem fotki
GRAŻYNKO w tę pierwszą noc też miałam fuksję na podeście jednak nic jej sie nie stało ,ale zaraz wczoraj zabrałam je na korytarz.Teraz wypadałoby znów je jeszcze wynieść do ogródka, bo jeszcze ma być ciepło to po co mają się kisić na korytarzu to samo pelargonie .Jednak nie wiem czy chce mi sie wciąż je wnosić i wynosić może niech już lepiej zostaną na korytarzu
IGO dziękuję za pochwały fotek lubię wcześnie rano zasuwać do ogródka ,ze zrobić takie fotki wtedy jeszcze słońce inaczej świeci i można sie różnie ustawić do zdjęć. Cóż z tego ,że już się ociepliło jak dalie trzeba powoli chować bo wszystko padło a lepiej gdyby dłużej były w ziemi wtedy mają krótszy odpoczynek Ciekawe czy moje selery też pomarzły nawet nie spojrzalam wczoraj a dzisiaj na pewno już po nich
ANIU takie fotki oszronione czy z kropelkami są śliczne, bo nie zawsze można takie uwiecznić, a to moja nowa pasja

jednak nie zawsze znajdą się takie cuda
życzę wszystkim odwiedzającym kolorowych snów
