Pierwsze koty za płoty cz.lll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Ależ kolorowo, Iwonko! ;:63 ;:63
Tak bardzo już mi tęskno za takimi widoczkami na żywo.... Duszę się w czterech ścianach. ;:145
Jutro mam zamiar zajrzeć na działeczkę, ale bardzo się boję tego, co tam zastanę. ;:202
Dobrze że parapety zielone, bo byłoby jeszcze trudniej. ;:108

Niech Ci ;:3 świeci i daje powera sieweczkom. ;:303
Tobie zdrówka. ;:196

Ps. Widzę, że byłaś na działeczce i widzę tam biały śnieg. :roll: Jeszcze. U mnie nie było w ogóle śniegu, ale M donosi, że ziemia jeszcze nie rozmarzła. ;:108
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonka do doświetlenia roślin (siewek) można użyć żarówki do uprawy roślin GROW LED wkręca się ja do zwykłej lampki ... zapobiega wyciąganiu się roślin nim ;:3 zacznie operować wystarczająco. I co z murarkami przezyły :?: Domek i w zimowj szcie wygląda bajkowo, ai oznaki wiosny już widać ;:215
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Małgosiu, chciałam się wybrać w ubiegłym roku, ale zniechęciły mnie właściwie tylko negatywne opinie o tych targach. Tradycyjnie już wybieram się w kwietniu do Starego Pola. Jeszcze nie zdarzyło mi się wrócić z pustymi rękami ;:65 ;:108
Śniegu leżą jeszcze nędzne resztki. Napadało go odrobinę, ale już w szybkim tempie znika :tan
Lucynko, tego śniegu nie było dużo, ale był ;:108 Dzisiaj byłam w południe z Kaprysem na spacerze i już brodziłam po błocie. Czyli szybko odmarza. W niedziele ma być 7 stopni na plusie ;:oj
Życzenia słońca są jak najbardziej na czasie, bo zupełnie zniknęło z nieboskłonu ;:145 Tobie życzę tego samego ;:196
Ewuniu, mam żarówkę do doświetlania, ale jedna lampka całego foliaka nie oświetli ;:185
Pszczółki zaczną wyloty dopiero w kwietniu i do tego czasu muszę czekać w niepewności.

Obrazek
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11649
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Marzę o tym, żeby już zrobić fotkę przebiśniegom i może rannikom także... :roll:
Twoja fotka gramolących się w śniegu ...cudna! ;:138 Widziałam je dzisiaj pod osiedlowym blokiem ale nawet telefonu nie miałam ... ;:oj Jutro wybieram się na działkę! :heja Śniegu już prawie nie ma!

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonka1 pisze:
Obrazek
Iwonko, gdzie kupiłaś taki super karmnik :?:
Mam problem z wiewiórką, która wyjadą małym ptaszkom wszystko i na dodatek niszczy plastikowe karmniki. Orzechy, które jej daję, chowa.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko to dobrze, że masz zadowolenie, a jeszcze jak ma kto jeść i chwalić to cieszy. U mnie też moi chłopcy mają różne smaki.
U nas po śniegu nie ma śladu, a Twój ogród nadal przysypany.
Moje kokony jeszcze w lodówce, domki przygotowane czekają w garażu. Widać, że Twoja trzcina wspaniale zajęta.
Zdjęcia jak zawsze mnie zachwycają, podglądam, może i mnie choć jedno takie piękne uda się pstryknąć.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko praca widzę u Ciebie już wre chociaż jeszcze trochę śniegu jest :) wspomnienia przepiękne, widzę rurki pozatykane przez murarki, powinny dać radę, a już niedługo ruszą na nowo do pracy :) budka dla ptaszków wisi, też musiałbym u siebie chociaż jedną sprawić :)
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Maryniu, widok ranników też mi się marzył, ale niestety jeszcze żaden się nie pokazał. Tym bardziej nie mogę się ich doczekać, bo będą kwitły u mnie po raz pierwszy ;:65 A przynajmniej taką mam nadzieję ;:224 Przebiśniegi były takie maleńkie, że ledwo było je widać, ale cieszy mnie, że wpadły Ci w oko ;:196
Aniu, namiar na sklep wysłałam Ci na pw ;:196 Karmnik troszkę mnie zawiódł, bo dziurki są za duże na łuskany słonecznik, a moje sikorki są rozpuszczone i innego nie jedzą ;:306 Nie łuskany lepiej się trzyma, ale jak nasypałam takiego, to się na mnie obraziły i zupełnie przestały przylatywać. Musiałam się pokajać i nasypać im ulubionego żarełka.

Obrazek

Obrazek

Dorotko, praktyka czyni mistrza ;:108 Robię bardzo dużo zdjęć i w takiej masie zawsze znajdzie się coś wartego pokazania.
Chyba w następnym roku też zabiorę kokony do lodówki. Wtedy będę mogła spać spokojnie, że moim ulubienicom nic się nie stanie. Trochę się obawiam, czy nadmiar pszczółek sobie poradzi ze znalezieniem dla siebie nowych domków. nie mogę przecież bez końca rozbudowywać hodowli ;:202
W tej chwili cały śnieg w mieście już zniknął. Na działce może jeszcze leżą jakieś resztki, ale wczoraj tak lało, że być może i tam już nie mam ani odrobiny.
Mariusz, moje murarki pracowicie zatykały rurki przez cały swój, jakże krótki żywot i tylko kilka zostało pustych. Trzcinę już mamy, ale jeszcze nie cała jest pocięta. Zostanie tylko zawieźć ją na działkę i czekać na małe bzyczki :heja
Do pracy na działce jeszcze się nie wyrywam, ciągle jest za zimno. W marcu tylko przytnę hortensje i może spalę suche badylki. Tylko nie wiem, czy znajdę na to czas, bo marzec mam bardzo intensywny, a jeszcze na dodatek przecież są święta.

Obrazek

Obrazek

Dzisiaj od samego rana padł na mnie blady strach, jak sobie skojarzyłam, że jutro jest pierwsza niedziela bez handluObrazek Jak nam jutro przyjdzie żyć? Niewiele myśląc, prawie bladym świtem pobiegłam na zakupy. Oczyma wyobraźni widziałam te dzikie tłumy rzucające się na towary, które akurat również chciałabym kupić. I sami zobaczcie co wpadło mi do koszyka :heja

Obrazek

Obrazek

Bez wszelkich innych towarów mogę się obyć, poradzę sobie z tym co mam w domu. Teraz wiem, że w niedzielę niczego mi nie zabraknie :;230

Chłopaki mnie dzisiaj opuścili i miałam praktycznie cały dzień dla siebie. Postanowiłam go wykorzystać na pikowanie i sianie. W końcu i mi się coś od życia należy, a nie tylko praca, sprzątanie i stanie przy garachObrazek Przepikowałam ostróżki,pięknie wykiełkowały ;:63 Nie wiedziałam jak do nich podejść, w końcu do jednej doniczuszki wsadziłam po kilka siewek. Chciałam się również zmierzyć z pysznogłówką cytrynową, ale w końcu stwierdziłam, że jest jeszcze zbyt mała i odpuściłam. Dodatkowo posiałam aksamitkę Fantastic pomarańczową i żółtą, oraz białą, cynie, cleome, trawy, dzwonki irlandzkie i floksy Drommonda. Bedę musiała jeszcze raz przejrzeć torebeczki, by się przekonać, czy to już wszystko, bo jeszcze mam ich dużo i mogłam coś przeoczyć.
Po kobeach już widać, że będą pnączami i przyszła pora, żeby skrócić je o pierwsze pięterko. Muszę ich bardzo pilnować, żeby nie rozrosły się zbytnio, bo nie zmieszczą się na parapetach, a muszą tam pozostać aż pogoda pozwoli na wystawienie ich na balkon.

Obrazek

Miałam dzisiaj nagadać pozostałym kobełkom, tycm co to je wysiałam dwa tygodnie temu, a one nie raczyły jeszcze wykiełkowaćObrazek Gadkę miałam już wyćwiczoną i już, już miałam ją strzelić w stronę uparciuchów, kiedy mój wzrok wyłuskał jedno, nieśmiało wyglądąjące kolanko :heja Dobrze, że nie zdążyłam nic powiedzieć, bo może by się obraziło i schowało? Białe niestety nic nie pokazują, a siedzą już w ziemi ponad trzy tygodnie ;:222
Miłej niedzieli :wit
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko , piękne wspominki aż cieplutko się robi od samego patrzenia ;:oj Kobea z 6 nasionek wykiełkowały tylko 3,
musi wystarczyć nie będę już dokupywała nasion. Iwonko jak nazywa się ta hortensja bukietowa na piątym zdjęciu, jest śliczna. ;:4
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko Na działeczce miałaś piękny słoneczny dzień, a praca zespołowa jak Wasza to w moim małżeństwie jest podstawą, ja jeszcze oprócz wyżej niżej czasem muszę podać to i owo :;230 No i prace odebrać chwaląc jej wykonanie...bez tego ani rusz!
Widzę że z paniki sklepowej wpadła taka panica! Panicum 'Rotstrahlbusch' ;:306 Powiem szczerze, że z chleba i masła nie miałabyś tyle uciechy co z tych torebeczek :tan
Nie wiem czy już kiedyś chwaliłam, ale podoba mi się róża Fighting Temaraire ;:215
Przebiśniegi takie urodziwe, a Ty piszesz że oznak wiosny nie ma żadnych ;:219
Dobrze że napisałaś o ścinaniu pięterka kobełkom, bo czasem mi się zaplątał fragment i odpadł ale celowo tego nie robiłam. Miłej niedzieli ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12127
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko podglądam piękne zdjęcia Twojego ogrodu i lżej na duszy, jak tyle kolorów cieszy oczy. ;:215 Szklarenka zapełniła się w błyskawicznym tempie. Jak złapiesz bakcyla wysiewania, to już co roku foliak będzie zapełniony, choć miejsca na rabatach nie przybędzie. :D Zakaz handlu ma dobre strony, tyle piękności upolowałaś w sobotę. ;:306 Kobeę masz piękną, a kiełkujące jednak się przestraszyły reprymendy i pewnie też się pośpieszą, choć to wyjątkowe kapryśnice. ;:108
Karmnik śliczny, a spadające nasiona i tak zostana skonsumowane. :wink: Budka lęgowa powieszona pod Twoim kierownictwem, prezentuje się znakomicie. ;:138
Pozdrawiam ciepło. ;:196
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko ja jutro jadę na działkę,ma być słonecznie i ciepło.Nie mogę się już doczekać co zastanę?
Też martwię się o róże,poobserwuję z ciekawością,oby tylko czarne nie były.Kobee u mnie też rosną i będę je uszczykiwała.Widzę,że zakupy w postaci kapersów zaczęte.Ja jeszcze nie trafiłam na nic ciekawego.Czekam na bratki ;:65
Ciasto z jagodami mniam,musiało być pyszne ;:215

Pozdrawiam sobotnim wieczorem :wit
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko - zdjęcia przepiękne, a te z gośćmi na roślinach to już w ogóle poklon.
Zakupy też zwiastujące kolejny świetny sezon w ogrodzie ;:215
A ta hortensja w tle różowej jeżówki - marzenie! ;:167
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Jakie to szczęście, że zdążyłaś przed dzikimi tłumami złapać wszystkie te cudowności :;230 . Jestem bardzo ciekawa frezji, bo mi dwa razy urósł sam szczypiorek. Ale to ponoć wina źle spreparowanej cebulki, nie moja. Uff.
Mam pytanie o murarki, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Więc można je zostawić na zimę i nie wyłuskiwać kokonów? A wiosną dorobić im nowe domki? I poradzą sobie? Bardzo chętnie bym się nimi zaopiekowała, ale trzymanie kokonów w lodówce nie wchodzi w grę.
Daj znać kiedy będziesz cięła hortensje i powojniki. Jesteśmy w podobnej strefie, a ja początkująca...
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonka zakupki super zwłaszcza te dalie takie oryginalne ;:215 Tfu, tfu... żeby nie zauroczyć kobee pięknie poszły w górę ;:138 Fotka z ważką zapożyczona... żeby było troszkę słońca na ekranie ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”