Treissi na zielono cz.2
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiolu oby tak było, bo właśnie uciełam tak, że łodyga jest w wodzie...
Marylu dziękuję
Mirku skrzydłokwiaty lubią ciasne doniczki. Moje po połączeniu dostały troszkę większy domek, ale niezaduży. Myślę, że będzie dobrze, chociaż obawiam się trochę czy liściom nie będzie zaciasno i nie będą żółkły. Ale zobaczymy
Agusia mój klonik ma 5 misięcy - strasznie pomału mi rośnie A skrzydłokwiat to taki zwykły. Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, że taki chcesz to przy przesadzaniu cośbym oddzieliła.
Marylu dziękuję
Mirku skrzydłokwiaty lubią ciasne doniczki. Moje po połączeniu dostały troszkę większy domek, ale niezaduży. Myślę, że będzie dobrze, chociaż obawiam się trochę czy liściom nie będzie zaciasno i nie będą żółkły. Ale zobaczymy
Agusia mój klonik ma 5 misięcy - strasznie pomału mi rośnie A skrzydłokwiat to taki zwykły. Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, że taki chcesz to przy przesadzaniu cośbym oddzieliła.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Cudny ten hibek, moje tego roku zupełnie zawodzą. Popodziwiam u innych te cudeńka. Współczuję konieczności akcji ratunkowej - ale myślę, że wszystko będzie ok
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kasiu, Aguniu przepraszam ale przeoczyłam Wasze posty. Pisałyście w tym samym czasie co ja
Kasiu mój hibciu od Marzenki miał już korzonki, więc w sumie nic mu nie groziło. Za to, jak Ci już zresztą pisałam, nienajlepiej ma się ten z fikuśnymi liskami Mimo tego, że miał korzonek. Wczoraj oberwałam mu wszystkie listki i czekam co on na to powie
Aguniu to jeśli nie uda Ci się skubnąć go od koleżanki to daj znać. Może da się coś wyciągnąć Moje skrzydłokwiaty już mają troszkę lat, ale dopiero od jakichś dwóch lat tak łądnie rosną. Chodź ta zima dała im popalić i strasznie pozasychały im końcówki listków, co zrestą chyba widać na zdjęciu
Ilonko to ja jakoś mam w tym roku problemy z ukorzenianiem roślinek. Większość mi pada W poniedziałek teściowa zabrała do siebie ostatnie kawałeczki epików od Kasi. U niej epi rośnie wszędzie, więc mam nadzieję, że uda się je uratować. Nienajlepiej mają się hibki od Marzenki i Kingi - zaglądam do nich po kilka razy dziennie w nadziej, że mają się lepiej Licho też wyglądają hibki ukorzeniające się dla forumowiczów Ehh ogólnie porażka
Kasiu mój hibciu od Marzenki miał już korzonki, więc w sumie nic mu nie groziło. Za to, jak Ci już zresztą pisałam, nienajlepiej ma się ten z fikuśnymi liskami Mimo tego, że miał korzonek. Wczoraj oberwałam mu wszystkie listki i czekam co on na to powie
Aguniu to jeśli nie uda Ci się skubnąć go od koleżanki to daj znać. Może da się coś wyciągnąć Moje skrzydłokwiaty już mają troszkę lat, ale dopiero od jakichś dwóch lat tak łądnie rosną. Chodź ta zima dała im popalić i strasznie pozasychały im końcówki listków, co zrestą chyba widać na zdjęciu
Ilonko to ja jakoś mam w tym roku problemy z ukorzenianiem roślinek. Większość mi pada W poniedziałek teściowa zabrała do siebie ostatnie kawałeczki epików od Kasi. U niej epi rośnie wszędzie, więc mam nadzieję, że uda się je uratować. Nienajlepiej mają się hibki od Marzenki i Kingi - zaglądam do nich po kilka razy dziennie w nadziej, że mają się lepiej Licho też wyglądają hibki ukorzeniające się dla forumowiczów Ehh ogólnie porażka