Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Widzę, że troszkę inaczej rozumiemy tą metodę. Ja akurat liczę, że zraz ruszy zaraz po założeniu, urośnie nawet do kilku metrów, zdrewnieje a w przyszłym sezonie da spory plon. Ba, przy bardzo wczesnych odmianach szczepionych zdrewniałymi zrazami udało mi się nawet spróbować odmiany w tym samym sezonie i to bez straty dla wzrostu. Oczywiście takie grono redukujemy do kilku jagód.
A przy zielonym zrazie liczysz na start z pąka, uruchamiasz pasierba czy rośnie z końcówki ogonka liściowego?
A przy zielonym zrazie liczysz na start z pąka, uruchamiasz pasierba czy rośnie z końcówki ogonka liściowego?
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Arkadia naszczepiona 14 marca na starym krzewie NN pod ściana budynki ma już zrost i taki przyrost. Na latorośli jest zawiazek kwiatostanu. Mam nadzieje uzyskac z niego grono (całe, nie kilka jagód), które dojrzeje zapewne dużo wcześcniej niz to się dzieje normalnie na Arkadii. Na drugim zdjęciu widać kolejne naszczepienie Moskiewskiego Czarnego na tym samym krzewie wykonane póxniej. Moskiewski ma zrost ale pąk jeszcze śpi. https://photos.app.goo.gl/f8ofrYgeCgTMZxa16 https://photos.app.goo.gl/fRy1hRfgunpqrNkA8
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
@sajko71 Do tej pory szczepiłem tak jak się szczepi drzewka owocowe, metodą w klin lub przez stosowanie z nacięciem. Chcę jeszcze spróbować szczepienie śpiącym oczkiem, które zrośnie się z latoroślą do jesieni a wiosną ruszy oczko.
@kapitan W perlicie jest kabel grzejny?
@kapitan W perlicie jest kabel grzejny?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Przepraszam, nie zaglądałam do wątku.
Do miesiąca powinien pojawić się kallus z korzonkami.
Vinifery, może nie wszystkie, ale sporo ich ukorzeniają się b.szybko.
Krzyżówki wolniej.
Do miesiąca powinien pojawić się kallus z korzonkami.
Vinifery, może nie wszystkie, ale sporo ich ukorzeniają się b.szybko.
Krzyżówki wolniej.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Nie szkodzi Dziękuję za odp.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Tak one wyglądają i chyba już tak drugi miesiąc stoją. To akurat jest Nero.
Już je posadzę do doniczek.
Już je posadzę do doniczek.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Nie ma, ale byłmateos pisze:@sajko71 Do tej pory szczepiłem tak jak się szczepi drzewka owocowe, metodą w klin lub przez stosowanie z nacięciem. Chcę jeszcze spróbować szczepienie śpiącym oczkiem, które zrośnie się z latoroślą do jesieni a wiosną ruszy oczko.
@kapitan W perlicie jest kabel grzejny?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Witam serdecznie, mam winorośle Nero, Arkadia, Kodrianka, Iza Zaliwska. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę więc będę wdzięczny za pomoc. W zeszłym roku wiosną trafiły do gruntu i były prowadzone na jedną latorośl w tym roku również mam taki zamiar. Zastanawiam się jaką docelowo formę prowadzenia wybrać dla nich. Czytałem że odmiany deserowe lubią stare drewno więc zastanawiam się czy np. prowadzenie w formie sznura skośnego będzie odpowiednie (royat czy casanove).
Nie wszystkie z nich lubią też takie samo cięcie. Jaka więc forma Waszym zdaniem byłaby dla tych odmian najlepsza?
Nie wszystkie z nich lubią też takie samo cięcie. Jaka więc forma Waszym zdaniem byłaby dla tych odmian najlepsza?
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Na dziś to długie łozy, czy krótkie cięte przy ziemi na 2-3 oczka ?
W żyznej ziemi formę wyprowadzam w drugim roku od posadzenia i jest to zawsze pojedynczy guyot. W trzecim roku podejmuję decyzję czy zostawić, czy przejść na formę ze stałym ramieniem. Nie trzeba sztywno trzymać się jednej formy bo łatwo dają się zmieniać. Na stałym ramieniu zdarzają mi się cięcia długie i krótkie jednocześnie (np z braku miejsca w szpalerze na kolejną długą łozę).
W żyznej ziemi formę wyprowadzam w drugim roku od posadzenia i jest to zawsze pojedynczy guyot. W trzecim roku podejmuję decyzję czy zostawić, czy przejść na formę ze stałym ramieniem. Nie trzeba sztywno trzymać się jednej formy bo łatwo dają się zmieniać. Na stałym ramieniu zdarzają mi się cięcia długie i krótkie jednocześnie (np z braku miejsca w szpalerze na kolejną długą łozę).
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Pełny Guyot po drugim sezonie nie jest nam do niczego potrzebny, bo możemy doprowadzić do przeciążenia krzewu i innych zagrożeń.. Jeżeli natomiast będziemy redukować owocowanie to po co je w ogóle prowokować? Inne zagrożenie to przymrozki wiosenne. Jeżeli po pierwszym sezonie tniemy krótko (bo tak się zaleca), to po drugim mamy pień i ramię z jednego odcinka łozy. Jeżeli na takiej łozie przemarzną latorośle z pąków głównych, to regeneracja następuje już zwykle na końcowym odcinku łozy i pojawia się problem, bo krzew nam "ucieka". Moim zdaniem bezpieczniej jest działać wg schematu: po pierwszym sezonie- krótkie cięcie, po drugim- pień do drutu, w trzecim- 3-4 latorośle z górnego odcinka pnia i owocowanie kontrolne. Z tego tniemy po sezonie na ramię owocujące Guyota, na czop zastępczy, a resztę wycinamy. Czyli gotowa forma wg mnie po trzecim sezonie. Zaznaczam jednak, że nie neguję tego, że nie można tego zrobić po drugim, tylko nie dostrzegam potrzeby pośpiechu i widzę zagrożenia, o których wspomniałem.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Dziękuję za podpowiedzi. Czy dobrze rozumiem.
Na teraz mam je przycięte na dwa oczka przy ziemi z których wybijają pąki. Następnie w tym roku mam zamiar (nie wiem czy dobrze) zostawić jedną latorośl i tak prowadzić do jesieni. Na jesieni przyciąć do pierwszego drutu i to będzie przygotowanie pod pień. W roku przyszłym planuję pierwsze kontrolne owocowanie, zastanawiam się tylko jak je później ciąć i prowadzić... w formie Guyota czy Royata. Która do tych odmian będzie lepsza a może to bez znaczenia? I wybieram jaką chcę, ale podobno deserowe lubią stały pień więc myślę o formie Royat.
Na teraz mam je przycięte na dwa oczka przy ziemi z których wybijają pąki. Następnie w tym roku mam zamiar (nie wiem czy dobrze) zostawić jedną latorośl i tak prowadzić do jesieni. Na jesieni przyciąć do pierwszego drutu i to będzie przygotowanie pod pień. W roku przyszłym planuję pierwsze kontrolne owocowanie, zastanawiam się tylko jak je później ciąć i prowadzić... w formie Guyota czy Royata. Która do tych odmian będzie lepsza a może to bez znaczenia? I wybieram jaką chcę, ale podobno deserowe lubią stały pień więc myślę o formie Royat.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
Kapitan pewnie odpowie, ale ja może dopowiem jak ja zmieniam formę winoroślom.
Właściwie praktycznie od początku prowadziłam krzewy w formie Gobelet.
Jednak zaczęłam zmieniać tę formę na pojedynczego bądź podwójnego Guyota.
Z deserówkami zrobiłam to już sezonie 2019, ale ubiegły sezon z uwagi na b.późne przymrozki zniszczył mi pąki.
Odbiły zapasowe, jednak to trochę wszystko w czasie sie wydłużyło i niektóre pędy nie zdrewniały najlepiej na całej długości.
W tym roku miałam taki dylemat, że np na łozie blisko pnia pąki przezimowały, ale dalsze nie koniecznie.
Nie bardzo miałam więc jak wyprowadzić jakieś dłuższe ramię. I w takim przypadku zastosowałam cięcie na Royata.
W ten sposób mam na dość krótkiej łozie zostawione np dwie ubiegłoroczne latorośle na 3-4 pąki.
Może mogłabym i inaczej to ciąć, ale cięcie w ten sposób nie pozbawi mnie kolejny rok owoców.
Przynajmniej mam taką nadzieję, że przymrozki już się u mnie definitywnie skończyły w kwietniu.
Właściwie praktycznie od początku prowadziłam krzewy w formie Gobelet.
Jednak zaczęłam zmieniać tę formę na pojedynczego bądź podwójnego Guyota.
Z deserówkami zrobiłam to już sezonie 2019, ale ubiegły sezon z uwagi na b.późne przymrozki zniszczył mi pąki.
Odbiły zapasowe, jednak to trochę wszystko w czasie sie wydłużyło i niektóre pędy nie zdrewniały najlepiej na całej długości.
W tym roku miałam taki dylemat, że np na łozie blisko pnia pąki przezimowały, ale dalsze nie koniecznie.
Nie bardzo miałam więc jak wyprowadzić jakieś dłuższe ramię. I w takim przypadku zastosowałam cięcie na Royata.
W ten sposób mam na dość krótkiej łozie zostawione np dwie ubiegłoroczne latorośle na 3-4 pąki.
Może mogłabym i inaczej to ciąć, ale cięcie w ten sposób nie pozbawi mnie kolejny rok owoców.
Przynajmniej mam taką nadzieję, że przymrozki już się u mnie definitywnie skończyły w kwietniu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)
No i właśnie dlatego je przerabiam.Tyle, że większość deserówek lubi jednak długie sznury/łozy i chetniej owocuje z dalszych pąków.
Zmieniłam znaczną część przerobowych i jestem ogromnie ciekawa jaka będzie różnica.
Ta forma Gobelet to powiem, że jest taką formą bardzo intuicyjną i ja dlatego tak ją zastosowałam.
Nie miałam po porostu doświadczenia w cięciu winorośli.
Teraz to widzę, że trzeba być po prostu elastycznym. Nie trzymać się sztywno jednego schematu.
Winorośl jest rośliną niesłychanie plastyczną i jak się nabiera takiej " ogłady " w cięciu,
to można sobie spokojnie pozwolić na modyfikację formy.
Najważniejsze, żeby pieńka nie chlasnąć
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie