Marysiu Grudnik mnie zaskoczył, bo jak sama nazwa wskazuje w grudniu nie kwitł
Kwiaty miał w listopadzie i na początku grudnia. Na święta wszystkie pączki zaschły i opadły. Przestawiłam go w inne miejsce bo trzeba było zrobić miejsce dla choinki. Teraz jest mu widocznie lepiej
Siewki żyworódki też wciąż wyciągam z cudzych doniczek
W sobotę ochoczo pędzę do tymczasowego. Piękna pogoda co prawda miała być do dzisiaj ale liczę, że się w prognozach pomylili.
W planach pierwsze, poważne wyzwanie przede mną. Cięcie jabłoni. To już chyba ostatni sezon, kiedy będą solidne cięcia.
Na szczęście zrobiłam przy malowaniu łazienki małą "zaprawę" i skakanie po drabinie już mnie nie przeraża
U Ciebie na pewno jest znacznie więcej cięcia ale przecież masz rozdrabniarkę

Ja pewnie też lubiłabym takie urządzenie

Wszystkie urządzenia, które ułatwiają pracę są mile widziane ;)
Beatko Dziś wyłożyłam na waciki ostre papryki, i dwa pomidory do mamy na balkon więc doświetlanie jest już ekonomicznie uzasadnione

Na papryki przyjdzie mi pewnie dłużej poczekać- dzwonek od 9 lutego nie może się zdecydować- ale pomidory wystartują znacznie szybciej. Miałam co prawda pomidory na balkon mamy siać później ale... Mama mieszka na 4 piętrze, balkon południowy, zabudowany i aż żal, żeby stał pusty

Przy największych mrozach (-10, -15) temperatura na balkonie była +4, Teraz, kiedy się ociepliło na zewnątrz, na balkonie jest ciepło na tyle, że można ogrzewać pokój powietrzem z balkonu

Myślę, że za miesiąc pomidory będą mogły już rosnąć w donicach e idealnych warunkach.
Dorotka FO to skarbnica wiedzy i zawsze można coś wyszukać ciekawego

Żyworódkę mam dzięki Witkowi i mam nadzieję, że będę mogła korzystać z jej dobroczynnych właściwości.
Ale widzę, że Twoja też pozwijała listki
