Pierwsze koty za płoty

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Ja też już powoli mam dosyć tej pogody. Zamaist padać do jakiś czas przez całe lato, to pada teraz non stop
Ja w sobotę zązyłam posadzić róże, ale jak pisała Lucynka od rana mżyło.
Potem przestało i udało mi się je posadzić.
Dzisiaj sadziłam cebule, ale nie zdążyłam wszystkich, bo znowu deszcz mnie wygnał.
I wyobraź sobie, że te wszystkie cebule zmieściły się tylko na przednich rabatach. Nie mam już nic na tylną, najdłuższą. Ale ja też czekam na przeceny.
Mam Marięteresę. Jestem nią zachwycona
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2721
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Oczywiście miałem na myśli pigwę. Pigwowiec to zupełnie inna roślina i owoc. Gdybyś napisała od razu, że chodzi o pigwowca - wszystko byłoby jasne :lol:
Piękne zdjęcia!
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Karolinko, Kaprys jest już jedenastolatkiem i energii w nim zdecydowanie mniej niż u Twojego Bąbla ;:108 Ale nie jest jeszcze źle. Do zabawy zawsze jest chętny, ale już coraz dłużej potem odpoczywa.
Ogród przy domu zawsze mi się marzył i mam :heja Ale działeczkę przy domeczku ;:306 Każde rozwiązanie ma swoje dobre i złe strony. Mam zdecydowanie mniej do obrobienia ale jestem uzależniona od pogody i czasu jakim dysponuję. Żeby pojechać na działkę muszę mieć wolny cały dzień. Inaczej nie ma to sensu. Ale i tak to lubię. No i dzięki temu mam motywację, żeby jeździć rowerem. Już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu
Iwonko, żółta to raczej nie kobea ;:218 Kobee są tylko w dwóch kolorach: białym i fioletowym. A zdjęcia nie zrobiłaś?
Gosiu, to tym bardziej się cieszę, że ją zamówiłam :tan Jeżeli obie ją chwalicie, to i u mnie się sprawdzi. Już mi poleciłaś Jazz i to był dobry wybór. Jestem nią zachwycona
Florek, Tak myślałam, że się nie dogadaliśmy co do owocu. Ale większość ludzi pigwowca nazywa pigwą i stąd nieporozumienie ;:108

Różyczki w sobotę już się posadziły :heja No dobra, posadził eM ;:63 Ale już są na swoich miejscach i czekają na wiosnę. Kopczyki usypię im nieco później, bo na razie jeszcze jest zbyt ciepło. Dla ułatwienia, tak miał zaznaczone miejsce.
Na każdej rurce zawiązany woreczek, a w środku karteczka z imieniem mojej panienki

Obrazek

A tu już posadzone

Obrazek

Obrazek

Mam wolną niedzielę i bez względu na pogodę jadę na działkę wykopać dalie i zamykam sezon.
A pogoda jaka jest nie każdy widzi. Niektórzy maja farta i widzą słoneczko, albo chociaż suche chodniki. U mnie już od dawna ani jednego ani drugiego nie było ;:222 Chociaż trochę kłamię :oops: W niedzielę jak byłam w pracy przez całe dwie godziny troszkę świeciło słoneczko. I nabiło na termometry zabójcze 4* ;:306 A teraz znowu pada tak oczekiwany przez wszystkich deszczyk. I tak pada i pada i pada prawie od trzech tygodni ;:145 Od czasu do czasu trafi się kilka godzin bez deszczu, nawet może ze dwa razy trafił się taki cały dzień. Ale tego, to już nie jestem taka pewna
Niewiele zdążyłam sprzątnąć, ale to akurat nie jest dla mnie żadnym kłopotem. Zazwyczaj sprzątam na wiosnę, bo przez zimę rośliny wyschną i będę mogła je spalić w kominku. Tylko w tym roku wygląda to wyjątkowo brzydko, bo silny wiatr połamał trochę roślin i tak sobie leżą pokotem Myślałam, że może chociaż to sprzątnę, ale chyba mi się to nie uda. Dobrze przynajmniej, że nie będę widzieć tego przez okno. I to jest dobra strona posiadania ogrodu z dale od domu :;230
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko ;:63 ;:63 dla małżonka!
Twoje róże wsadzone czekają wiosny, ;:333 a moje jeszcze nie przyjechały. ;:222
Choć może to i dobrze, bo ciągle pada podobnie jak u Ciebie.
Z drugiej strony też mogłabym już sezon zamknąć, ;:108 gdyby nie to oczekiwanie...
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko czy dalię wysłać jak wykopię bo na razie tylko jedna Ferncliff jest wykopana druga ma jeszcze kwiaty.Czy Ty też chciałaś dziurawiec barwierski albo to była Basia [apus] Dobrze ,że M zajął się różami oczywiście pod Twoje dyktando
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko ale masz fajnie z mężem,sam sadzi róże ;:215 Super patent zaznaczyłaś punkty gdzie ma kopać.
Mariatherese to u mnie jedna z lepszych,ma już sporo,bo 7 lat,ale z roku na rok ma więcej kwiatów i o to chodzi.
U mnie z kolei kobea nie dostała w gruncie nawozu i nie rosła,czyli zgadza się,że u Ciebie potwór po oborniku.
Ja też mam już różyczki posadzone,była w sobotę i świeciło słonko,idealna pogoda,potem już tylko deszcz.
Cebulowe zostały mi do posadzenia na balkonie,mam właśnie dwie donice po kobei i tam posadzę tulipany i hiacynty ;:224

Pozdrawiam serdecznie:)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko taki pomocnik przydałby się właśnie w ogrodzie przy domu, gdzie więcej jest pracy. Jak ja wbiłabym taką rurkę z karteczką to prędzej ta rurka by zakwitła niż zamieniona byłaby na roślinę ;:306 ;:306
U mnie chyba wraca deszcz, bo nocą lało a rano nie było słońca. Pogodnego weekendu! :wit
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Ja też biegnę sadzić cebulowe, bo u nas słońce od rana i aż się żyć chce po tych kilku dniach ciągłego deszczu.
Brawa dla małżonka. Wyobrażam sobie, ileż to by mój marudził i narzekał, że róże go strasznie pokłuły. Nie żebym narzekała, bo grubsze roboty wykonuje chętnie, ale róże zawsze go denerwowały ze względu na kolce.
Po dzisiejszym posadzeniu cebul też zamknę sezon, a ścinanie badylków zostawię na wiosnę.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Jak ja Was wszystkie podziwiam za te nasadzenia jesienne róż, cebulowych... mnie się po prostu, hmmm... nie chce? Pogoda mocno niesprzyjająca jakimkolwiek pracom.
No dobra, jakby mi nornice nie zeżyrały cebulowych to pewnie też sadziłabym bez ograniczeń...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Zrobiłam zdjęcia, zapomniałam pokazać, może masz rację i te białe już ze starości pożółkły ;:108, już są w moim wątku :wit
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Ładne sadzonki przyjechały do Ciebie ;:333 Widzę, że Boscobel robi furorę na forum, bo gdzie nie wejdę tam w zamówieniu - Boscobel :)

Rosomane Janon posiadam, ale nie jestem z niej zadowolona ;:185 . Kwitła bardzo marnie i jako jedna z pierwszych złapała plamistość. Może to wina miejsca, może samej sadzonki? Zobaczę co przyniesie kolejny sezon, bo jednak żal byłoby się jej pozbyć. Wywalić zawsze zdążę.
Dieter Miller ma nie tylko cudne kwiaty, ale i niesamowity zapach. Rośnie dość żwawo i ładnie się krzewi.
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

No widzę ,że róże pięknie posadzone, oj będzie się działo latem , ja też już nie mogę sie doczekać nowego sezonu , zwłaszcza,ze sporo nowości dosadziłam :)
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Iwonko - trzymam kciuki za Twoje nowe róże ;:215
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Również trzymam kciuki za róże, niech ładnie przezimują ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty

Post »

Lucynko, eM jak musi to zrobi ;:306 Często z ogromnym poślizgiem, ale przewidziane prace wykona. Chociaż, może nie do końca.... Miał na wiosnę ograniczyć Anabell i tego nie zrobił. A ona się nie ogląda, tylko rośnie w siłę. Ma takie twarde odrosty, że nie jestem w stanie zrobić tego sama.
Jadziu, taka pomoc czasami się przydaje. Może nie jestem słabą kobietką, ale chętnie daję sobie pomóc ;:108 Dziękuję, że pamiętałaś o nasionach ;:196
Aniu, eM dobrze się sprawił. Wczoraj byłam chwilę na działce i wszystko wygląda jak należy. Kobea już niestety dostała mocno mrozem po nosie i już nie zdobi. Widocznie w mieście mróz był lżejszy niż na działce i nie wyrządził większych szkód. Ale za to ta na balkonie ciągle ma się świetnie. Co prawda nie kwitnie, ale ma pąki. Przy sprzyjającej pogodzie może pokaże kwiaty. Kiedyś kwitła jeszcze w grudniu ;:oj
Marysiu, ale za to miałabyś unikatową roślinę :;230 Takiej nie miałby nikt
Przy domu to nie wiem, czy mój eM by się sprawdził ;:224 Podejrzewam, że ogrom prac by go w końcu przerósł ;:306 Co innego pojechać na działkę kilka razy w roku, a co innego słyszeć ciągle: trzeba to i tamto, a może i owamto. Chyba musiałabym zatrudnić innego pomocnika do pomocy ;:108
Wandziu, akurat co do róż, to eM bardzo mnie wspiera, namawia na nowe i nawet pomaga. Pomoc co prawda ogranicza się do sadzenia, ale nie wymagajmy zbyt wiele ;:108 Nie wyobrażam go sobie, że miałby chodzić i obrywać przekwitnięte kwiatki ;:306
Mariolko, nornic nie było u mnie nigdy ;:185 Za to po inwazji dzików miałam wątpliwości, czy znowu sadzić tulipany. Ale eM zabezpieczył siatki porządnie ;:63 i jak na razie ponownie się nie wdarły
Iwonko, nawet fioletowa kobea początkowo jest biała. Kolorek pojawia się później ;:108 Ale skąd nam to wiedzieć? Ja to zaobserwowałam dopiero w tym roku
Dorotko, na Boscobel czatowałam od ubiegłego roku. W tym, już od dawna zaglądałam na stronę szkółki prawie codziennie i jak tylko się pojawiła, to ją chwyciłam :heja Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. Trochę mnie zmartwiła Twoja opinia o Rosomanion. Na szczęście wszystkie wiemy, że te same rośliny różnie zachowują się w różnych ogrodach ;:108 Na swoją czekam z niecierpliwością, bo to piękna róża, a Twojej życzę, żeby spostrzegła w jak pięknym ogrodzie rośnie i wzięła to sobie do ;:167
Karolinko, u mnie zmiany skromniutkie ;:108 Ale za to jak zaglądam do Ciebie, to nowości prawie na każdej stronie ;:63
Bea, Natalka, z takim wsparciem, to nawet kamień zakwitnie-dziękuję ;:196

Oczywiście na działce dawno nie ma już takich widoków, ale co nam szkodzi powspominać?

Obrazek

Owiedzającym ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”