Ogród Madzi - część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Witaj Magdo,
w dobrej chwili zdecydowałam się obudzić ze snu zimowego (choć zima u mnie w pełni) bo udało ci się przyłapać swojego podopiecznego w pełnej krasie wachlarza ;:215 Musi być przyjemne oglądać na co dzień takie cudo natury.
Mój syn był na urlopie w alpakarium i rozchorowałam się po obejrzeniu zdjęć tych zwierząt. Zamarzyło mi się zostać hodowcą. Niestety mój zapał szybko ostudziło przyjrzenie się kosztom takiej hodowli. Wymaga to bardzo dużego wkładu własnego.
Ale takie ptaszki faktycznie mogłyby zainteresować i sprawić sporo satysfakcji.
A przy okazji, fantastycznie prezentuje się twój ogród zimą. Ja nad swoim muszę jednak jeszcze sporo popracować, żeby osiągnąć choć zbliżony efekt ;:224
Awatar użytkownika
Przemekt23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1198
Od: 13 gru 2013, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Madziu mam nadzieję ze ptaki sobie poradzą. Wczoraj kręciło mi się w głowie i jakiś zmęczony byłym ale mimo tego pobiegłem nad jezioro sprawdzić czy jakiś ptak nie przymarzł na lodzie. Na szczęście nic nie było. Poza lisem który przechadzał na duga stronę jeziora. U mnie dziś było - 15 o jedno mniej jak wczoraj.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Jolu,
odkąd mam pawie nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było.
Widok to jedno, odgłosy - drugie.
Niektórzy nie lubią krzyku pawi, ja wręcz przeciwnie.
Jak chodzi o alpaki itp. stworzenia, to jednak ;:185
Koszty, to jedno, robota - drugie.
Starczą mi ptaki, konie i koty.

Co do ptaków - mogłabyś o nich pomyśleć.
Nieduża woliera z bażantami i przepiórkami (przyjemne z pożytecznym) pięknie wyglądałaby u Ciebie w ogrodzie.
Bażanty ogrzewanych pomieszczeń nie potrzebują, są łatwe w hodowli, nie krzyczą ( w przeciwieństwie do pawi), a przepiórki od wiosny do jesieni dają jajka i tez są ciche.
Niewielką wolierę można zrobić małym kosztem, jedzenie dla kilku ptaków kosztuje grosze.


Obrazek Obrazek

Przemku,
chwała Ci za pamięć o stworzeniach ;:180 Tak trzymaj.
Najzimniejsza noc wciąż przed nami - myślę o tej dzisiejszej.
Jutro mróz albo nieco zelżeje, albo po prostu nie powiększy się.
A to znaczy, że jest nadzieja :)

Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12837
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

I jak tam ogród po fali mrozów?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Mróz trzyma nadal, choć nieco zelżał.
W pierwszej połowie tygodnia było po około -15 w nocy i -10 w dzień.
Teraz jest o jakieś 3 do 5 stopni cieplej, a to już robi różnicę.
W sumie jak na tutejsze warunki mróz nie był jakiś specjalnie duży, podejrzewam, że mógł zaszkodzić roślinom jedynie w minimalnym zakresie.
Być może niektóre z róż będą wymagały solidnego przycięcia, drzewom i krzewom raczej takie temperatury nie powinny zaszkodzić.
Bardziej boję się wiosennych przymrozków.

Patrzyłam na prognozy, wiosenne ciepło ma do nas przyjść około połowy marca.
A póki co - zima trwa, przyszły tydzień ma być jednak już cieplejszy.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12837
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Wiosenne przymrozki rzeczywiście potrafią narobić szkód... W zeszłym roku przymroziło nawet i -4°C nocami na przełomie kwietnia i maja... Chodziłem po ogrodzie i wyrywałem włosy z głowy... Kwiaty obuwika diabli wzięli... Pąki kwiatowe glicynii i akebii szlag trafił... Rozwijające się już świeże pędy i liście milinu tak samo... Indygowiec, który spokojnie przetrwał -11°C bez okrycia, póki był w stanie hibernacji, te -4°C w momencie gdy już rozwijał pąki liściaste załatwiły aż do samej ziemi ? i biedak odrastał potem od korzenia... Sadzonki batatów też poszły się bujać... Nie byłem zadowolony, oj nie...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

U Ciebie trochę śniegu było, u mnie wcale. Na warzywniaku , jak pies biegnie to sie pyli--suuuucho. Nie mówiąc o tym ,że nic nie było okryte śniegiem :( No , ale zaraz zobaczymy jakie są szkody, bo idzie odwilż. Młodzież okryłam , wawrzynka białego też , bo miał pąki :wink: Zobaczymy :lol:
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Loki,
W moim regionie zeszłoroczne kwietniowe przymrozki również sporo napsuły.
Z bylinami nie miałam problemu, ponieważ wegetacja w moich stronach rusza późno.
Za to oberwały magnolie, w których soki krążyły już bardzo intensywnie.
Niektóre okazy straciły znaczną część korony.
Odbiły później, jednak zanim wrócą do poprzednich rozmiarów i obfitości kwitnienia upłynie jeszcze trochę czasu.
Cóż, tak to jest z ogrodami...
Jednak z perspektywy czasu widzę, że tak czy siak natura radzi sobie ze wszystkimi przeciwnościami.
Starsza część ogrodu doświadczała już wielu przeciwności losu, a jednak większość roślin doskonale sobie poradziła.
Niestety, sadząc różne egzoty musimy liczyć się ze stratami i niby świetnie się o tym wie, ale kiedy widzi się szkody to szlag człowieka i tak trafia.


Obrazek Obrazek

Karolino,
bezśnieżny mróz przy rozkręconej wegetacji bywa groźny.
U mnie rzadko się to zdarza, mieszkam w miejscu, w którym występuje sporo opadów ze względu na specyficzne ukształtowanie terenu i bliskość morza.
O wawrzynka nie martwiłabym się za bardzo.
Jego bracia i siostry rosnący w moim ogrodzie również mają ukształtowane pąki, mróz był spory, a górna część rośliny nie była przecież przykryta śniegiem.
Pąki wyglądają dobrze, nie sądzę, aby cokolwiek im się stało.


Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Na tle Twojego zimowego krajobrazu widzę wiechy traw, co zresztą wygląda niezwykle malowniczo. Ja swoje już ścięłam w połowie wysokości, bo straszliwie mi się na wietrze roznoszą po całym ogrodzie. Zapomniałam jesienią związać w snopki (choć Ty też masz widzę niezwiązane), no i mam bałagan. Pozdrawiam serdecznie i życzę rychłego nadejścia wiosny, gdyż u nas zdaje się, że już przyszła, choć na odmianę pada deszcz. :wink:
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Magda już pewnie mróz zelżał ciekawe co wymroził
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Nie możliwe ,ze ostatnie zdjęcia są robione dzisiaj :shock: że tyle śniegu. U mnie błoto bo zamarznięta ziemia nie wchłania opadów deszczu .Ale niech pada, nawilża. U mnie wawrzynek nie marznie, mam różowego, ale biały jest nowy to sie o niego wyjątkowo zatroszczyłam. juz wszystkie odkryłam , jest prawie dobrze. prawie , bo np. Mahonia Vinter Sun i tak zmarzła, zostało kilka pączusiów :( widzę ,że róże też czarne pędy mają ....ale tak jak mówisz, przyroda sama sobie poradzi :)
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Wando,
traw nie wiążę, bo mi się najzwyczajniej nie chce.
Oczywiście niezwiązane śmiecą, ale na moim areale nie ma to żadnego znaczenia.
Łęty zetnę za jakiś czas, na razie wciąż wyglądają malowniczo.

Wiosna przychodzi z deszczem, więc jak to się mówi ,,jest nadzieja" :wink:
Dzisiejszy dzień był mglisty, ale wokół słyszałam ożywiony klangor żurawi.


Obrazek Obrazek

Mariola,
mróz już całkiem odpuścił.
Myślę, że szkody są minimalne.
Zapewne kilka róż będzie trzeba przyciąć na krótko, co do reszty, wygląda dobrze.


Obrazek Obrazek

Karolino,
ostatnie zdjęcia są z przed kilku dni.
Jednak śniegu jest wciąż sporo, rano nawet dopadało.
W tej chwili nadeszła odwilż, więc zaczęły się roztopy, ale pomimo to jest biało.
Ziemia wciąż zmarznięta na sztywno, zanim puści minie co najmniej 3-4 dni.


Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12837
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Jest dokładnie tak jak napisałaś... ;-)

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

...I w niczym mi ta wiedza nie przeszkadza, kiedy tylko dopada mnie kolejne ogrodowe chciejstwo :wink:

*************************************************************************

Coś w ogrodzie zaczyna się budzić, choć zima jeszcze trwa.


Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12184
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród Madzi - część 3

Post »

Madziu zima u Ciebie zjawiskowo piękna, jednak ogród pokazany z dużej perpektywy wygląda cudnie. ;:oj
Drugi Pawełek doskale już czuje się w nowym miejscu. ;:215 Też lubię odgłosy zwierząt, nawet dziki mają piękne głosy. Jednak podobnie, jak Ty nie znoszę wycia uwiąznych psów, a na wsi to niestety dość częsty odgłos. ;:174
Wiosenne ocieplenie przyjemne, ale psuje je perspektywa kolejnych przymrozków, cóż możemy na to poradzić. ;:131
Dużo słońca życzę. ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”