Małgosiu a jaka masz odmianę? Wiesz mi też wyleciała Zuiko Rindo. Kupowałam drugi raz. Inne też nie zawsze chciały u mnie rosnąc. Może to był mój błąd. Teraz staram się im dogadzać.
Z goryczkami tak jest. Musi im spasować miejsce, jeśli nie to zginą. Zanim dokonasz wyboru to o nich poczytaj, by zapewnić im dobre miejsce ,wtedy będzie rosła i kwitła.
Dla Ciebie jeszcze raz ta ,która Ci się podobała z L. Chyba są nowe pączki.
Może coś z niebieskości. Kwitną nadal.
Goryczka True Blue

Didiscus
Laurencja zatokowa. Jest niebieska a na zdjęciu tego nie ma.