Lucynko spadło może 2 cm śniegu czyli bardzi postraszyło bo roślinki nawet tego nie odczuły.
A dziś to już typowo wiosenna pogoda. Jak wynosiłach hasi z pieca do kibla na śmieci to poczułach taki południowy nawet ciepły wiaterek.
Aż mi sie zachciało wiosny

...a tu jeszcze trzeba poczekać
Co to bydzie dali
Różyczki niech się dobrze wyśpią bo za niedługo czeko ich robota....
mają kwitnąć

...bardzo je prosza
Wandziu 
wszystkie kolory róż fajne. Na początku były różowe, czerwone i żółte sadzone jeszcze przez mojego śp. tatę potem ja sadziłam białe i fioletowe no i historyczne. Aż Ci zazdroszczę zakupów: Elfe i Artemis

ozdobią Twój i tak już przepiękny ogród. Cudownie będzie do Ciebie zaglądać.

Ciekawe co to za dwie są na Twojej liście.

W szkółce F. ja też kupowałam i byłam bardzo zadowolona.
Iwonka napadało 2 cm śniegu a to prawie nic dla moich roślin bo nawet tego nie odczuły. Na szczęście mrozy też mój ogród omijają jedynie jakże potrzebne nocne lekkie przymrozki. Kole mnie na pewno nie jechałaś bo byś sie przyznała.....na kawę zawsze szczerze zapraszam.
Hippeastrum zawiązałam czerwoną wstążeczkę coby sie nie zgiździł .
Mi już też tęskno za różyczkami i zielonym ogrodem ale na to jeszcze sobie poczekomy choć już przebieromy nóżkami
A co u mnie
Czerwone hippeastrum rozwija drugiego mniejszego kwiatka a trzeci czeka w swojej kolejce choć już nie taki okazały.
I mój NN ....chciałabym poznać jego nazwę.
Jest piękny....kwiat zdecydowanie mniejszy ale bardzo urokliwy i kwitnie co roku.
Wszystkie dokarmiam nawozem na kwiat rozcieńczonym w deszczówce.
Oczywiście po kwitnieniu jak zaschną liście przesadzam do nowej ziemi.
Po kwitnieniu odrywam większe cebulki przybyszowe i sadzę do osobnych doniczek z nową ziemią kwiatową workowaną.
Kupuję duży worek i mam na takie różne przesadzania czy dosypywania.
Czasami na dół doniczki sypię ziemię kompostową.
Miłego dnia życzę.
