Witam Wszystkich Miłych Gości
Haniu areał u mnie faktycznie spory, ale na razie tylko częśc w uprawie. Reszta jest łąką i czeka na lepsze czasy.
Graziu lilie faktycznie były piękne, ale teraz dopadła je jakaś choroba grzybowa, pryskam Amistarem, ale nie wiem, czy to pomoże?
Agnieś dobrze, że mi przypomniałaś o zasuszaniu kwiatostanów hortensji

Muszę się za to zabrac.
Aga ja też ostatnio wzdycham do hortensji, zwłaszcza, że pojawiają się ciągle nowe, coraz piękniejsze odmiany. Niestety strasznie drogie. Kupiłam taniutkie małe sadzonki, ale niestety gdy zakwitły, okazało się, że są wszystkie takie same a miały byc różne odmiany.
Jadziu jak miło znowu gościc cię u siebie

Cieszę się, że roślinki rosną zdrowo. U mnie w tym roku wyjątkowe hortensje, bo często pada. Może u Ciebie bardziej sucho?
Pawle na mnie też pustynniki robią wrażenie a w tym roku były wyjątkowo dorodne. Ciekawe, czy nie zaszkodzi im wilgotne lato? Hortensja kosmata przezimowała bez problemu pod lekką osłoną z włókniny
Jutro wyjeżdżam w krótką podróż. Jak wrócę pozwiedzam Wasze ogrody i wstawię zdjęcia ze swojego.