Krysiu, Płatki każdej róży można przetwarzać, ale ze względu na aromat przetworu, wybieram róże pachnące. Najlepsza była by stulistna. Ma dużo płatków, rozwijają się w jednym czasie, ładnie pachnie.
Moja stulistna jest w trakcie odmładzania więc w tym roku zadowalam się różą Sutter s Gold. Ma piękny zapach, kolor i duże płatki. Kwitnie do mrozów. Na razie mam 0,5l syropu.Dobrze schowałam na wyjątkowe okazje, bo licho nie śpi i jak by coś się stało z krzakiem to nie miała bym nic.
Napracuję się w tym roku bo muszę pilnować żeby wszystkie kwiaty na czas zebrać. Za to krzak dzięki tym zabiegom pięknie się rozkrzewi.
Mam jeszcze pnącą, ogromną, płatki po przekwitnięciu wynoszę wiadrami na kompost, ale nie pachnie, więc będę musiała trochę pomieszać z pachnącą, dla aromatu.
Swoją drogą zadziwia mnie ilość soku jaka się robi z płatków. Takie delikatne, po zerwaniu szybko więdną, a soczyste

Krysiu masz takie piękne róże, na pewno coś wybierzesz.