
Kochani.
Zakichana powracam.
Mati, dziękuję

Pracowe na szczęście puszczają nowe liście, już bez brązów
Aniu, Ekspertko moja

daj znać, na co się w końcu zdecydujecie. Oba zwierzaki są świetne.
Kwiatka nie tykam
Pati, dziękuję za nazwę
Tulapku, tak jest!!!!

Będę zdrowieć!!! Rozkaz!!!
Beatko, dziękuję

Słoniowe nóżki są słodkie
Ewciu 
Faktycznie się zanoliniło

A u mnie zaczyna filodendrzyć...
Moniczko, to muszę być czujna, co by nie przegapić
Agnieszko 
Ciemne moce biją się w moim nosie z jasnymi, ale dobra moc chyba zaczyna wygrywać
Tesiu 
Dziękuję.
Witaj
Agniesiu 
Czuj się jak u siebie. Dziś będziesz świadkiem ataku filodendrozy
Marcinku 
Dziękuję. Z monsterką pomyślimy

Swoją drogą..Skradziona..? Co za bezczele!!!!

Już ja bym im zrobiła lekcję anatomii. Szybko i boleśnie dowiedzięli by się gdzie co jest w ich ciałach..
Asieńko, urojone zapalenie zatok...Hmmmmm. Znaczy na leczenie u mnie już jest za późno
Lokatorzy moi nowi: filodendrony imperial green i xanadu
Ich rozmiar mnie nieco zaskoczył

Myślałam, że będą sadzonki
Dorzuciłam też zielonego scindapsusa. Pictus przeniósł się do lemona i Marble Queen
Hastatum zyskał na wyglądzie
To Tymczasem
