Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Moje Kozulki mają różną urodę:
Obrazek
Ważą po ścięciu 1,35-1,50 kg, a po odrzuceniu brzydkich liści i głąba pozostaje do jedzenia 0,8 - 1 kg liści.
Ta ważyła 1,45 kg i do zjedzenia 1 kg:
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Witam.Chciałabym się dowiedzieć jak przedstawia się sprawa z kwitnieniem Kozulek.
Generalnie chodzi o termin,ażeby móc pozyskać nasiona.
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

WOW ;:oj Niezłe sztuki! ;:333 Też mam kilka kozulek ,jeszcze nie próbowałam. Najładniejsza w donicy z truskawkami o różowych kwiatach ( znalazła się tam przypadkiem).Szanso, czy te ciemnozielone liście nie są gorzkie?

Dominika,ale dajesz po oczach tymi sałatami ;:215 Takiej nakrapianej jeszcze nie widziałam ;:oj
Pozdrawiam serdecznie- Ela
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Te ciemnozielone liście wyrzucam, nie próbowałam :).
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Czy ktoś może jeszcze coś dodać do listy sałat, które nie kwitną szybko? Amanita poleciła:

Grenada Ożarowska
Królowa Lata
Great Lakes
Bakata
masłowa Justyna

Czy jak sałata wyrośnie do góry, to już się nie nadaje do jedzenia? A może jakieś kwiatki się muszą pokazać?
karolina51
50p
50p
Posty: 52
Od: 29 cze 2015, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Witam "sałatomaniaków". Jestem tu nowa, dopiero niedawno odkryłam to forum, to mój pierwszy post. Do zarejestrowania się skłoniły mnie posty i fotki Amanity i PauliPoli. Cudne te Wasze sałaty, aż ślinka leci. Sałata i inne zieleniny, rzodkiewki, ogórki i ziemniaczki z wody to moje podstawowe wyżywienie latem. Wszelakie mięska mogą nie istnieć. Do niedawna nawet nie przypuszczałam, że istnieje tyle odmian sałat.W warzywnikach króluje masłowa majowa. Od trzech lat jestem na emeryturze i postanowiłam zająć się kawałeczkiem ziemi, którą nabyłam jakieś 15 lat temu (z myślą o ew. budowie domku). Lata upływały, praca, praca, praca...nie miałam ani czasu ani pojęcia żadnego o warzywnictwie. Działka zarosła perzem i skrzypem. Zaczęłam uprawę 3 lata temu, od poziomek i truskawek, potem ogórki i cukinie. I tak metr po metrze wyrywałam darni i perzowi ziemię pod uprawę. A w tym roku przypomniałam sobie o sałatach, dość późno, bo inne roślinki miałam na głowie. Na początku maja zakupiłam 20 szt. flanców sałaty masłowej (10 większych i 10 mniejszych). Posiałam też w kuwetce sałatę marysieńka. Kupne flance odchorowały wsadzenie do gruntu, ale potem ruszyły. Moje siewki przepikowałam do niegłębokich podłużnych doniczek a potem wsadziłam do gruntu obok tych kupnych. Oh, jakie były maleńkie, ale przyjęły się piorunem, natychmiast, i ruszyły z kopyta. Po jakimś czasie dogoniły te kupne sadzonki.
No tak, powiecie, post przydługi i co z tego? Ano, chciałam napisać, że ta moja sałata (i kupna i swoja) była o niebo lepsza od tej sklepowej, krucha ale nie rozpadała się przy myciu jak ta sklepowa. Po drugie, jak się samemu popikuje młode sałateczki, nie gęsto, to bez problemu aklimatyzują się w gruncie, nie tak jak flance "rwane" ze skrzynki na targu. A po trzecie, samemu można wyhodować takie cuda, których nigdzie się nie kupi.
Dziś posiałam do kuwetek 3 rodzaje sałat na lato. Gdy podrosną, zdam relację z uprawy.
Dzięki za ten temat na forum!
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Karolino :D
Fajnie opisujesz swoją przygodę z sałatami.
Chętnie przeczytałam.
Ja też od niedawna zabrałam się za uprawę warzyw. Na tym forum dużo się nauczyłam.
Pozdrawiam
Grażka
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Dozer pisze:
Czy jak sałata wyrośnie do góry, to już się nie nadaje do jedzenia? A może jakieś kwiatki się muszą pokazać?
Można oczywiście spróbować, ale liście są niesamowicie gorzkie, niesmaczne, nie da rady tego zjeść nawet, no chyba, że gustujesz w takich, to wtedy spokojnie możesz zjadać :wink:


Karolina51

Witaj na forum! :wit:
Cieszę się, że zainspirowały Cię moje posty. W tym roku jakoś wyjątkowo ogarnęło mnie szaleństwo sałatowe, nie dość, że jest co jeść, to jeszcze w ogródku zrobiło się tak dekoracyjnie :)
Czekamy więc na zdjęcia Twoich sałat :)
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Witaj Karolina51!
Cieszę się że zainspirowały Cie zdjęcia z tego wątku!
Chętnie będę się przyglądać Twoim zmaganiom z uprawami :D
A to obiecany Szokoladny
bardzo szybko rośnie, liście niebywale smaczne, bardzo delikatne i lekko słodkie. Jedna z lepszych sałat jakie jadłam :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
karolina51
50p
50p
Posty: 52
Od: 29 cze 2015, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Grazka, Amanita, Paula, dzięki za miłe przyjęcie. Amanito, masz rację, że sałaty bardzo dekorują ogródek, nawet ta zwykła masłowa. Z ostatniej fotki Pauli widzę, ze sałata rośnie w misie. Też bardzo dekoracyjnie wygląda, aż szkoda zjadać. Fajny pomysł, spróbuję to u siebie na balkonie, nawet mam taką niezbyt głęboką misę. I ta nazwa!- sugeruje czekoladę. A swoją drogą, Dziewczyny, skąd Wy zdobywacie nasionka takich egzotycznych sałat? W ogrodniczych nie widziałam, przeleciałam sklepy internetowe, ale też takich perełek nie zauważyłam.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Karolina, takich cudów to za granicą trzeba szukać. Ale jak ktoś ma taką salatowa chorobę jak ja i Amanita to i spod ziemi wygrzebie nasiona :D
na pewno zbierzemy trochę nasion ze swoich sałat.
karolina51
50p
50p
Posty: 52
Od: 29 cze 2015, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Tak myślałam, że to zagraniczne. A ja, nawet jeszcze w ub. roku, tyle się najeździłam po Europie! I nawet mi do głowy nie przyszło poszperać za nasionkami, jaka szkoda. Ale nie dopadła mnie jeszcze wtedy "choroba sałatowa"...
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Paula, ale Ci to pięknie wyszło w tej misie! ;:63 Super wygląda, bardzo mi się podoba :)

Ja swojego Szokoladnego jeszcze nie jadłam, ale zawiodłam się, bo na opakowaniu, na zdjęciu jego liście były prawie czarne, tymczasem, on jest czerwony z zielonym środkiem. Te przęklęte fotoszopy! :evil:
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

No mnie też Dominiko zawiódł wizualnie. Ale smakowo nadrobil. :D
A wygląda i tak bardzo fajnie. Ma fajne "tłuste" liście.
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Macie piękne sałaty ;:63 ,u mnie część zwiędła,bo pędraki podgryzały korzenie,ale jeszcze jest dosyć dużo. Obrazek Obrazek Obrazek
zostało mi tylko 2 Kozulki i czekam na kwiaty,aby mieć własne nasionka. Obrazek Obrazek Obrazek
W mieszance sałat było 1 nasionko sałaty na ostatnim zdjęciu,rosła 2x szybciej niż pozostałe podskubywałam jej liście były bardzo smaczne,nawet teraz jak kwitnie nie są gorzkie.Początkowo miała bordowe cętki na listkach,ale rośnie w cieniu i zginęły.Muszę zebrać z niej nasiona ,bo najszybciej mozna ją jeść.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”