Agnieszko, dziękuję za miłe słowa
Jasiu, to na razie nie mój sukces, ale postaram się żeby przez cały sezon przybywało im urody.

Szkoda, że mam tak daleko w te strony

mam wrażenie, że zaopatrzenie ogrodowe o niebo lepsze niż w W-wie, a i gościnność
Ani-sweety nie ma sobie równych.
Henryku, dziękuję

zawsze jesteś mile widzianym gościem.
Teresko, zapraszam na kawkę

Bratki zwolniły miejscówkę fuksjom.
Żanetko,
Justynko, nie martw się, na pewno coś przemycę

choćby i zaraz.
Zaczynają kwitnąć achimenesy:
