Smutny dziś dzień wieje i chyba zacznie padać
Na ryneczek musimy wyskoczyć ,chyba kupie sadzonki cukini ,bo troszke mi ptaki wybrały nasion,a reszta nasion podgniła.Cóż musze podziałać
Patrycjo - ja też lubie pelargonie i bratki
Tereniu - ta węglarka ma chyba 40 lat,ciągle była przekładana z miejsca na miejsce bo przeszkadzała.Już w tamtym roku córka ją pomalowała i posadziła śmierduszki i takie tam.W tym posadziła pelargonie i mają się dobrze.W końcu na coś się przydała.
Agatko kochana - węglareczka to podstawa w ogrodzie
Rączka już dobrze.Może nawet śladu nie będzie,chociaż wieczorem jeszcze troche jest opuchnięta.
Córka idzie rano do lekarza więc zobacze co tam jeszcze zaleci
Najgorsze teraz ,że od jutra jestem sama

Na działkę tylko rower ,albo nogi

4km.
No cóż taki los chorej babuni z zakazem jazdy na rowerze
Miłego dnia
