Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

[DTJ_1]

Dorotko, dziękuję siedź i patrz, Ty chyba musisz przyjechać do mnie -zobaczyć je w realu. Zapraszam serdecznie może latem.
- dziewczyny to już wystrojone były tylko słabo współpracują, wstawię wieczorkiem kilka zdjęć jak wrócę z zebrania. Bardzo Ci dziękuję .

Aniu, dziękuję ,marcinki pięknie wyglądają, nawet nie wiedziałam że jest tyle odmian, wyższe , niższe , pełne.. Podoba Ci się mój kapelusz Muszę poprawić bo sesja zdjęciowa była bardzo intensywna.

Marysiu - pewnie że zatęskniłam, dlatego codziennie jestem i byłam na forum, tylko u siebie nie bywałam. . Marysiu jakbym nie grabiła to nie miałabym trawy, albo byłaby mizerna , ja naprawdę mam dużo potężnych, liściastych drzew- zima tego nie przerobi.

Iwonko ja chodzę z głową w chmurach stąd te ujęcia.

Nie zdążyłam zgrać zdjęć więc kilka wcześniejszych , tych chyba nie pokazywałam - motylkowo.
Ściskam gorąco wszystkich odwiedzających, piękny dzień się szykuje.

[PEPSI]

Dorotko, no i dobrze że jesteś.Ogród jesienny, a co to za ozdoba? Z miechunką?I czekam na cdn

[kogra]

Trochę mało tych fotek Dorotko.
Ale mam nadzieje, że dojdą jak tylko zamkniesz sezon ogrodowy.
Ciekawa jetem tych panien w kapeluszach.

[dorkow0]

Czekam na resztę...
A wiesz, że chętnie bym posiedziała w tych Twoich Brzozach... A liście na trawniku, jak są z Brzóz, to się rozłożą przez zimę... Resztki zlikwiduje pierwsze koszenie, bez szkody dla trawnika...
Szkoda, że taki kawał drogi mieszkasz ode mnie, bo już bym u Ciebie była...

[DTJ_1]

Dobrze same tego chciałyście - pisałam już że w każdy weekend robię 200 zdjęć .
Zanim dojdziemy do sesji zdjęciowej kapelusza- to będzie jakaś 70 strona wątku zacznijmy od aktualnie kwitnących.
Marcinki- nie mam ich dużo- ale rozmiar wszystko rekompensuje- prawda

niestety nazw nie znam - wszystkie marcinki jakie mam pochodzą od darczyńców z forum i sąsiadki tzw. zielarki(przynajmniej na wsi za taką uchodzi)
więc są różowe- które już pokazywałam wczoraj w przestrzeni


białe

i takie niższe białe

[dorkow0]

Dorotka, ja widzę cztery fotki... Ty piszesz, że robisz dwieście... dawaj choć kilka jeszcze...

[DTJ_1]

Jakie cztery
Poczekaj, poczekaj - wgrywam będą cieplutkie

Białe okazały się z drugiej strony fioletowe - jak to teraz rozdzielić?





i tu też fioletowe - chyba te same




o

[DTJ_1]

Teraz kilka innych aktualnie kwitnących
to z zaległego tygodnia, w tym kosmosy już kilka, szałwia też na wykończeniu,


tego liliowca przesadziłam 4 tygodnie temu i patrzcie co mu się stało?



liriope dalej kwitnie



świecznica wygląda już przez płot



tego kupiłam w zeszłym roku- zapomniałam co to jest ale ważne że też kwitnie


Dorotko -skalniaczek od Ciebie

ten to przesadza - ma tyle nowych pąków

jeden z dwóch - jeszcze w tym tygodniu kwitł

Pepsi rozkwitła

ale nie jedna lecz kolejne dwie

[DTJ_1]

Trochę do przestrzeni?












i coś z cyklu- wypociny - tłumacz: dekoracje jesienne

niestety fotosik nie działa- i tak pewnie macie dość

[dorkow0]

I Ty się dziwisz, że ja chcę u Ciebie siedzieć... Przecież, te widoki z Brzozami są cudowne... Aż się nie chce do domu wracać...
Dorotko, piękne miejsce masz, korzystaj z niego ile możesz... A ja obiecuję, że kiedyś zobaczę to na żywo...
Będę się powtarzać, ale patrz na to swoje cudne miejsce, moimi oczami...

[DTJ_1]

Dorotko to teraz się już nie wykręcisz, zapisałam żeby nie zapomnieć- niedługo wizyta Dorkow0.
Gosiu, Grażynko- niestety nie doszłam do sesji z kapeluszem ale siła wyższa. Zapewniam, że
CDN

[Maska]

Dorotko no teraz wierzymy Ci, że masz trochę marcinków ale mogłabym jeszcze oglądać i księżniczek nie ma

[DTJ_1]

Marysiu niestety więcej marcinków nie mam ale jeszcze mam sporo zdjęć tych samych, wstawić?

Jesienne klimaty

[dorkow0]

Dorotko, co do wizyty, zostaw zapisane, tylko wykreśl niedługo... Bo nim do niej dojdzie, to zeszytów zapiszesz kilka... Ale plany trzeba mieć...
Przestrzeń u Ciebie jest niesamowita, podoba mi się...
A dzieła prześliczne, dziewczynki, oczywiście, czynnie uczestniczyły w tworzeniu prac...

[PEPSI]

Dorotko, jakie piękne masz ostróżki Zbierz nasionka koniecznie, może się uda zachować cechy. A te Twoje klimaty są bajkowe. Ja je znam z realu, więc tym bardziej podziwiam bo wiem co. O piwniczce zapomniałam, jak bum cyk...A nie chciałąś jej obsadzać roślinami?