Pszczelnika
ruyschiana niebieskiego i białego posadziłem
Jacku jesienią i własnie ze względu na takie igiełkowe liście one podobają mi się bardziej od pokazanego.Zobaczymy jak z kwitnieniem ponieważ moje raczej nie wysilają się.
Genia więc zachwycajmy się liśćmi bo są ładne.
Iwonko to mnie wystraszyłaś.Pomyliłem coś ?.W książce
Rośliny alpejskie w opisie
Pulsatilla alpina subsp.apiifolia pisze tak "...,że podgatunek "apiifolia" unikający skał
wapiennych nie występuje prawie w ogóle w wapiennych partiach Alp i rośnie tam tylko sporadycznie na skrawkach gleb bezwapiennych".W google przeczytałem
też,że gleba ma mieć pH 6,1 do 6,5.a na pełne kwitnienie trzeba czekać 4-5 lat.Może tam gdzie u mnie rośnie ziemia jest zbyt kwaśna.Z żółtych sasanek mam
jeszcze
albana var lutea.Te rosną przy wapieniach.
Caucasica wyparowała po dwóch latach może dlatego,ze Kaukazu jej nie zbudowałem.
