Oj żarłoczne, mam jedną niebieską beczkę kurzeńca, druga jest na pokrzywę którą muszę w sumie uzbierać bo mało zostało (wczoraj było wszystko nawiezione) i wielki stary garnek niestety pusty na krowieniec (babcia się zobowiązała, że przywiezie nowego "towaru" ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia. "Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Moje cukinie maja duzo pozrzucanych niezawiazanych kwiatow , jak temu zaradzic . Czy mozna zapylac samemu . W tym roku kleska na pszczoly I trzmiele po srogiej zimie . Chcialbym tez fertygowac bo z braku miejsca posadzilem je praktycznie w piach (podsypalem dobrej ziemi w dolek ale przy rozmiarach rosliny kiedy korzen sie rozrosnie to chyba bez znaczenia) . Jaki nawoz uzywac I w jakich proporcjach ? Aktualnie ma florovit do pomidorow.
lucioperca, a te kwiaty pozrzucane to aby na pewno żeńskie? Jakoś na cukinii nie widziałam jeszcze zrzuconego kwiatu z powodu niezapylenia (może za mało widziałam?), co innego jakieś grzyby czy przesuszenie.
Może to prawda ale poprzednio małem
dwie odmiany:albarello di sarzana i lungo Bianco.Jedna miała prawie same żeńskie,druga odwrotnie.Rosły obok siebie.
Ja tez mam w gruncie ale nie mialem miejsca w ogrodku i bylem zmuszony posadzi gdzie popadnie. Niestety tam gdzie rosna sam piach .Trzeba dac im jakies papu .