Lato czyli liliowce, róże i reszta

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Kogro-ile słoików tych brzoskwiń!Piękne,apetyczne i jakie zimą pyszne.Deszcz bardzo się akurat przydał.Kotki obie mam nadzieję zdążyły do domu przed ulewą?
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Róże nigdy się nie znudzą :D ale inne roślinki też bardzo ładne ;:138 co planujesz zrobić z brzoskwiń?
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko brzoskwinki w słojach wyglądają niesamowicie apetycznie.... u mnie już brzoskwiniowe przetwory zakończone..... wiosną będą moooocno zmniejszała drzewko, bo nie jesteśmy w stanie ani przejeść, ani przerobić, ani rozdać owoców i sporo opada i gnije :roll: U mnie na tapecie teraz papryka i maliny 8-) :lol:
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

;:196 Ja teraz robię powidła ze śliwek. Dziś będę zamykać w słoikach.
Mamy słoneczko, więc zaraz po śniadanku pędzę na ogródek. Kotek i rybki pewnie głodne.
Mało u nas padało, ale to zawsze coś. Miłego dnia ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12818
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Nie ma to jak brzoskwiniowe przetwory, hihihi...

No i miło, że wreszcie coś innego wkleiłaś niż tylko te róże i róże. :;230

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Szczawika sadziłaś do gruntu? Ciężko to odgadnąć ze zdjęcia...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Krysiu - apetyczna tylko jedna fotka.
Ale już brzoskwiń i przetworów z nich mam serdecznie dosyć.

Jadziu - w tym roku brzoskwinie wyjątkowo się udały.
Nic dziwnego, bo to przecież owoce gorącego klimatu a lato było wręcz tropikalne.
Aż połamało nam gałęzie na drzewkach, tyle tego było.
Przy czym o dziwo były sporych rozmiarów jak na tą suszę jaka była.
Kwiecia już niewiele na ogrodzie, ale te co sa jeszcze bardzo cieszą.

Ewka - to jak powiedziała Ania mahonia.
Faktycznie owoce uwielbiają ptaki a i robi się z nich dżemy.
Mają bardzo dużo witamin i są całkiem smaczne, kiedy mocno dojrzeją.

Aniu - Taruś - z chęcią się z wami podzielę. ;:4
Mnie też lata zal, ale taka kolej rzeczy.
Jeśli lubisz ferię barw w ogrodzie to żurawki pod różami będą OK.
Chociaż bardziej pasują do róż lawendy i dzwonki czy ozdobne trawki.
Ale u mnie też takie zestawienie w bardziej cienistym miejscu.
Więc się nie przejmuj, ważne, żeby tobie się podobało bo to twój ogródek. ;:168

Aniu - Sweety - dzięki ;:180 za zastępstwo. ;:196

Aniu 55 - niestety nie mam miejsca na wysiewanie nasion i prawdę mówiąc nie zapylałam nic w tym roku.
Jedynie zostawię sobie jeden nasiennik z pająka, bo one mnie bardzo "kręcą".
Resztę nasienników zarezerwowane ma już Jacek P i on będzie za mnie bawił się w siewki.
To całkiem przyjemna zabawa no i adrenalina kiedy zakwitają po raz pierwszy.

Ewka - zagotowanych jest około 40 słoików nie licząc dżemu, którego jest drugie tyle.
Kocie już przed deszczem sygnalizowały że niedługo będzie padać.

Fraszko - brzoskwinie zagotowane i przetworzone na dżem.
Sąsiedzi i rodzina obdarowani i nic się nie zmarnowało - na szczęście. :uszy

Aguś - sama widzisz jak to jest, kiedy urodzaj dopisze.Ale nie narzekam, bo zimą będzie jak znalazł.
Malin w tym roku mam tyle co na lekarstwo, połowa krzewów zeschła na amen i muszę wiosną na nowo dosadzić.
Teraz czas na suszone pomidory w oliwie a dzisiaj jeszcze na grzyby. :uszy

Tosiu - moje śliwki węgierki jeszcze nie całkiem dojrzałe a inne już skonsumowane lub w kluskach.
Muszę pomyśleć co zrobić z winogron bo też ich w tym roku mam mnóstwo i nie damy rady przejeść.
Zatem miłej pracy w ogródku. :wit

Loki - Ty się nie śmiej, bo coś z nich trzeba było zrobić.
Ty masz na okrągło świeże a ja zimą tylko w słoikach.
Bo sklepowe o tej porze roku są nie do zjedzenia..... ;:222
Dzisiaj różami Cię nie zanudzę. ;:306

Przemku - szczawiki mam dosłownie wszędzie.
W doniczkach i na rabatach.
Wiosną po przesadzeniu ziemię wywalam na kompost i zawsze coś w nim zostanie a potem wyląduje na grządkach.
Na fotce też w gruncie. :D

Od rana świeciło słonko i mgły zasnuwały góry, więc był wypad na lesne trakty.
Zaowocował takim oto zbiorem. :heja


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


A dla tych, których grzyby nie interesują mam floksy.
Po deszczu niektóre całkiem odżyły i kwitną na nowo.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


No to sorki, ale spadam przetwarzać grzyby.
Będzie zupka i sosik a reszta w occie..... :tan
Miłego wieczoru. ;:4 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

kogra pisze: Aguś - sama widzisz jak to jest, kiedy urodzaj dopisze.Ale nie narzekam, bo zimą będzie jak znalazł.
Malin w tym roku mam tyle co na lekarstwo, połowa krzewów zeschła na amen i muszę wiosną na nowo dosadzić.
Teraz czas na suszone pomidory w oliwie a dzisiaj jeszcze na grzyby. :uszy

Grażynko właśnie jutro biorę się za suszenie pomidorków..... troszkę się stresuję jak to wyjdzie, bo jeszcze nigdy tego nie robiłam..... Mam nadzieję, ze praca zakończy sie sukcesem 8-) :lol:
A później na tapetę wskakują sosy słodko-kwaśne, bo to obowiązkowa pozycja w moim domu.... i to w dużej ilości 8-) :lol:
Grzyby piękne ;:oj u mnie jeszcze nie ma..... pomalutku zaczynają się pojawiać.... czekam na deszcz :roll:
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynka,
Czy Ty wiesz, że u nas nie było deszczu? Tylko małe co nieco w nocy....w lasach mało grzybów, bardzo mało. Już drugi rok ;:131
Ale podobno od jutra ma padać przez kolejnych kilka dni.... ;:219
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

A w gruncie udało Ci się przezimować?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Aga - na pewno się uda, bo to bardzo proste.
Sosy słodko kwaśne.....?.....a masz gdzieś ich przepisy ?
Z chęcią poczytam, może też coś mi się z nich spodoba ? :uszy

Justynko - u nas też bardzo mało.
Ale mamy kilka takich miejsc, gdzie zawsze coś się znajdzie.
To pierwszy taki udany wypad, bo na razie to też.... ;:222

Przemku - prawdę powiedziawszy to nie wiem.
Chociaż kiedy wychodzą wiosną to być może są to cebulki , które przezimowały w kompoście.
Raz sadziłam do gruntu, ale te nie przetrwały. ;:185
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

A ja lubię i grzybki i floksy :heja Niezłe zbiory ;:138
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Łał, ale grzyby u nas słyszałam że nie ma m za długo było sucho.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grzyby to nie moja bajka, ale koty obejrzałam z przyjemnością :D Ciągle róże i róże-myślę, że ich nigdy dosyć :D U Ciebie obrodziły brzoskwinie, a ja jeszcze wczoraj nazbierałam całą miskę ogórków. Nie mam zamiaru już nic z nimi robić. W zasadzie chwilowo na nieprzetworzone patrzeć nie mogę :?
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Resztę nasienników zarezerwowane ma już Jacek P i on będzie za mnie bawił się w siewki.
To całkiem przyjemna zabawa no i adrenalina kiedy zakwitają po raz pierwszy.
Potwierdzam - i adrenaina jest, i dobra zabawa, i satysfakcja z samodzielnie wychodowanych liliowców ;:333
Piękne floksy!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”