Ogród Majka411 - w oczekiwaniu na róże 2013

[Ginia]

A mi jakiś cukierkowy gust się wyrobił, miałam ochotę schrupać ekran na widok Sweet Revelation

[Margo2]

Ja z Geofem miałam lekkie przeboje. Po poprzedniej zimie ledwo odbił i nie zakwitł w ogóle.
W tym roku nie pasowała mi miejscówka, wioęc go przesadziłam. Oczywiście musiał to troche odchorować.
Miał juz jednego kwiatka, a teraz szykuje się nastepny. Może w przyszłym roku poszaleje?

[AGNESS]

Majeczko to aż niesamowite, że u Ciebie wciąż tak bajecznie ukwiecony ogród..... moje róże już prawie wszystkie odpoczywają.... a u Ciebie wciąż kwiatowy raj..... cudnie.....

[_ninetta_]

Bardziej skłaniam się do wersji Cl, jeśli chodzi o St. Swithun. Szkoda tylko, że trzeba ją okrywać. Piękna różyczka.
Geoff Hamilton

[majka411]

Cześć?.. moja głowa jest obok?? w cieniu dochodziło do 40 C?.. i do tego jest potwornie suche powietrze.
Właśnie zaczęłam lać wodę w cieniu?. to pomaga.
Podziwiam róże, one na prawdę dają radę?.. aż mi się wierzyć nie chce, ale same zobaczcie? zaraz wstawię zdjęcia robione dziś rano.
Lałam wodę i cykałam zdjęcia.

Asiu-Daffodil ja nie mam doświadczenia z różami pnącymi. Więc i moja pomoc żadna. Napisz do Ewy-Gloriadei ona ma tych róż tyle, że zawsze coś Ci wybierze.

Moniczko-vertigo, też tak uważam?.

Alutka mój Andre le Notre miał tylko jeden piękny kwiat.
Obserwuję go i widzę, że ma niesamowitą wolę życia. Rośnie mi teraz już ładnie. Oby tylko przeżył tą zimę,
wtedy już będzie dobrze.

Mufeczko kochana Waćpanna miała pieska, znalezionego zimą na wiejskiej drodze, kochaną sunię, bez żadnych rodowodów. Kilka lat temu odeszła na zawsze i do dziś nie umiałabym jej zastąpić innym pieskiem. Tak w ogóle, to wszystkie są kochane. Nie jestem odporna na kolejne smutne chwile.

Ewciu-majowa oglądaj proszę, a ja u Ciebie podziwiam wszystko, co nam wstawisz.
Na pocieszenie powiem, że u mnie LO od wiosny stał jak zaklęty? teraz raczy się zbierać do dzieła.
Ma nawet pączki?.. Pewnie z Twoim jest podobnie.

Aniu-nena CPM jest śliczną różą, ale troszkę niesforna, jeżeli chodzi o tworzenie krzaczka.
Moja potrafi wypuścić pęd do 160 cm, to dużo. W zimie wszystko mi przemarza zawsze muszę ciąć do kopczyka.
Jakoś tak mam dobrane róże, że zawsze któraś mi kwitnie. Szału nie ma ?. może i dobrze, bo kwity się szybko osypują.

Kasiu-robaczku obie róże są piękne. Myślę, że w przyszłym roku będzie z nich pociecha.
Twój Pilgrim jest cudny??.

Aniu ? Ann już się robi foty zgrane i świeżutkie , a Geoff H. zasługuje na
uznanie? przecież to angieleczka?.

Ginia?.. nie trać czasu i bierz ją?.. Jeżeli nie do gruntu, to do donicy i donicę do gruntu?.. hahaha?ha

Gosiu-Margo?.. czasami trafia nam się sadzoneczka?.. hm?. tak jak mnie Lady of Megginch , w pierwszym roku liliputek, w tym podrósł, ale już widzę, że damy z niej nie będzie.
Daję jej szansę na jesieni przesadzę?. może, to pomoże. Wiesz, co zrobię w kolejnym roku ?

Aga- Agness i u mnie też odpoczywają, tylko niektóre kwitną.
Różne odmiany kwitną o różnej porze. U mnie zawsze pierwsze zaczynają Amber Queen i Chippendale.

Anetko bez dwóch zdań Geoff Hamilton, to śliczna róża.

A teraz was zanudzę tym co dziś rano nacykałam

Zdjęcie może nie ciekawe, ale..... to właśnie dziś raniutko zobaczyłam zaczyna znowu St. Swithun i Spirit of Freedom.

Nie odpuściłam im jeszcze kilka fotek


A, pod nimi zakwitła lilia


Dalej Spirit


Tu w słonku


Oczu nie mogłam oderwać od Crocus Rose, Amber Queen i Ambridge Rose , dla mnie śliczne






Teraz inny krzaczek Ambridge Rose.... tym tazem z Old Port




cdn później.... lać wodę

[tara]

u nas rano była burza z piorunami, ale dalej parno temperatura 30 stopni tez daje się we znaki, ale co tam jak patrze na takie widoczki które serwujesz.
Amber Queen uwielbiam takie czyste kolory, jak przystało na wielokrotnie nagradzaną i wyróżnianą dostojna, ulubienica słońca, zastanawiam się nad jej zaproszeniem do swojego ogrodu. Z fotek widzę zdrowa a czy marudzi?

[Annes 77]

Maju ale śliczne fotki z rana Moje dopiero się zbierają

[edulkot]

Majeczko ładnie się prezentują Twoje różyczki no ale nie ma się co dziwić skoro lejesz im wodę dwa razy dziennie to powinny bardzo się starać.
Moje dostają tylko raz dziennie a właściwe to co 1,5 dnia i dzisiaj miały już bardzo sucho. Pościnałam kwitnące młodziaki bo szkoda mi ich bardzo. Przez to ogólne podlewanie panoszy się mączniak prawie na wszystkich różach ale jakoś przetrwamy bo skoro w Szczecinie już padało to do nas może też dojdzie niedługo

[ewamaj66]

Lady of Megginch posadziłam tej wiosny. Mikra, ale kwitła ładnie pojedynczymi kwiatami. Za to zaskakująco chętnie kwitnie The Dark Lady Zawiązała nowe pąki, a pędy nie bujają w górę.

[takasobie]

Wzdycham znowu! Lilia urocza! Moje są pożarte, ale w przyszłym roku dopilnuję Spirit ma fajny kształ kwiata, ale ja już nie kupuję róż oprócz 2 sztuk już praktycznie zamówionych. Będę oglądać u Ciebie

[AGNESS]

Majeczko kolejne piękne obrazy U mnie dziś znów od rana upał niesamowity..... aż z zazdrością czytam, że gdzieś w kraju spadł deszcz.... u mnie pustynia..... a jak u Ciebie Maju.... zapowiada sie na jakiś deszczyk???

[lulka]

Maju, najbardziej lubię róże z pełnym kwiatem. Jak wiesz wpisuję się sporadycznie, bo co tu pisać jak wszystko zawsze perfekcyjne i śliczne. Zaglądam jednak regularnie i zawsze z zachwytem;:109
Czy masz może Charming Piano? Ciekawa jestem opinii

[majka411]

Cześć ?.. przepraszam ale wczoraj już nie miałam siły pisać na forum. Czułam się jak ugotowane jajeczko na miękko?
Dziś troszkę już chłodniej, ale deszczu nie ma ?. czekam wtedy odetchniemy ja i roślinki?..

Aniu-Tara Amber Queen do dobra róża, ciągle kwitnąca i to wtedy, kiedy masz przestój u innych.
Wszystko u niej średnio, ale nie jest też źle. Kwiaty trzyma kilka dni, ogólnie jest zdrowa, ale jak zetniesz przekwitnięte kwity, to listki poniżej często robią się brzydkie. Wtedy podcinam jeszcze niżej i jest dobrze. Zimuje pod kopczykiem? mam kilka krzaczków. Bardzo ociepla rabatki.

Aniu-Annes dziękuję?. u mnie niektóre zebrały się po raz pierwszy ?.. hahaha..ha, ale i tak się cieszę?. dały radę. Czekam kiedy się wykokosi W & C?

Majeczko-edulkotku e????. one dwa razy dziennie nie dostają wody.
Ja podlewam wszystko, co na działeczce mi rośnie włącznie z trawką?. a, to się schodzi??
Przez ostatnie dwa dni nawet rybki w oczku dostawały dwa razy po pół godziny zimną wodę na wymianę.
Normalnie chyba by się ugotowały.
Mączniaka zauważyłam na Louis Odier. Wycięłam liski, a dziś planuje zrobić oprysk. Chyba, że popada?..

Ewciu-Majowa, Lady of Megginch, to sliczna róża?.. moja dostaje szansę na nową miejscówkę? Jak nie, to aut?..
Muszę Ciebie podpytać The Dark Lady czyżby ona była warta kupienia?

Miłeczko, nie możemy mieć wszystkiego co piękne?. ja się już z tym pogodziłam i na cudne dalie chodzę do Ciebie?. Tylko dwie zamówiłaś?..

Aga-Agnes dalej bez kropelki deszczu?.. nawet po niebie nie bardzo widać żeby zanosiło się na deszcz. Przed chwilą dojrzałam jaskółki siedzące rzędem na drutach?.. może jednak będzie padać?..

Magda-lulka ja też często zaglądam do Ciebie i czytam, to normalne, że nie zawsze się wpisujemy?. nie da się ciągle paplać o niczym albo o tym samym hihihi..hi
Co do Charming Piano, szczerze?.. ja nie lubię takich róż. Mam co prawda przez pomyłkę Piano, ale oddam ją na jesieni tak jak poprzednią.
Bardzo lubię róże napakowane, ale poza tym róża musi mieć w sobie to coś, no i zapach?..
Nie lubię jak róża w drugim podejściu wypuszcza badyle na 160 ? 180 a na końcu ma kwiatek?..
Wiem, że Jule ma odmiany Piano?.. może ją zapytaj.

Kolejne zdjęcia z poprzedniego dnia?? dziś na rabatkach jest prawie tak samo?


Kronprinsesse Mary


Pashminka


Drugi badylek Pashminki


Lavender Pinocchio


A temu jak dobrze..... oparł się i tak sobie już od dłuższego czasu kwitnie Polays Royal.


Pierwsze kwiatki na tym krzaczku Champange du Mont D?or ... uratowałam go....


Natasha Richardson, drugi krzaczek zaraz będzie kwitł.


Amber Queen


Stephanie Baronin zu Guttenberg czyli Stefcia




Gracefull Palace


Mythos


Jest Set i Gracefull Palace idealny duecik


cdn

[sweety]

U mnie różyczki biorą się za powtórne kwitnienie A do tego pada. Ba... leje Słowem, dziś mam wolne od podlewania. Twoje róże skąpane w słonku wyglądają pięknie i bardzo zdrowo. Tylko pozazdrościć. W sumie i ja nie mam na co narzekać, bo tylko parę lekko bierze plamistość. I generalnie poza Avalonkami mnie to nie martwi... Ale zrobiłam co trzeba. Porażone liście obrywam. Będzie dobrze
No i zamówiłam sobie kolejną różę - Briosę

[Annes 77]

Mythos widzę po raz pierwszy,nie powiem ładna z niej bestia
Pashmina wymiata jak zawsze,moja dopiero tworzy przyrosty po długiej przerwie