Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ilonko kompostownik niezmiernie elegancki ,w życiu takiego nie widziałam .Róże przepiękne ,ogród sam miód ,wszystko mi się podoba u Ciebie ;:63 :wit
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Normalnie czuję ich zapach, cudne ;:138 a kompostownik ;:oj ;:215
Awatar użytkownika
marzena06
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3064
Od: 4 cze 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ilonko uważaj na tego dzwonka to dzwonek skupiony ,łajza ogrodowa lubi się panoszyć po rabacie

Obrazek
Kwiat jest uśmiechem rośliny Pozdrawiam Marzena
Moje wątki
Marzenkowo cz.1
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Marzena ma inne doświadczenia! ;:306 Ja marzę, żeby mój przestał się "skupiać" i nareszcie rozsiał, rozrósł ;:219
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Majeczko, moje pięknotki, to w większości młodzież i jako takiego szału jeszcze nie ma, ale z dnia na dzień widzę jak pięknie się rozrastają i nie mogę się na nie wprost napatrzeć, one hipnotyzują ;:306 i wciąż chciałoby się ich więcej, na razie chodzą za mną dwie nowe, ale Ewka tak skutecznie kusi, że kto wie, będę robić jeszcze małe "przemeblowanie", więc czas pokaże, ile ich jeszcze upcham ;:306. Mężuś pochwalony ;:196

Ewka, ten kompostownik w planach był dawno, dwukomorowy i taki chyba już na lata, jeśli cokolwiek będzie trzeba zmienić czy wymienić, to może kiedyś te wstawki z drewna, ale musiały być tak zrobione, aby była cyrkulacja powietrza.
Teraz mogłabym napisać przyszła kolej na oczko, ale Ilonka wymyśliła remont w salonie, więc oczko znów musi poczekać ;:108

Iwonko, zapach mają obłędny, w zasadzie każda z nich inny

Marzenko, miałam go na poprzedniej działce (tylko nie znałam nazwy) rósł w jednej kępie i się jakoś nie panoszył, łajza okropna, to miechunka jak się o tym dowiedziałam w zeszłym roku, to stwierdziłam, że wywalam i co i znów jest, a teraz szkoda niszczyć.

Miłeczko, a może Marzenka miała na myśli innego dzwonka, skoro nam się skupia :;230, kiedy pokażesz nam znów swoje królestwo?

teraz dla odmiany troszkę białego

ostróżka
Obrazek

pierwsza lewkonia z własnego siewu
Obrazek

jarzmianka Astrantia major Sunningdale Variegated
Obrazek

przetacznik nn niski
Obrazek

poprzez żółty do różowego i różyczek

czosnek Molly
Obrazek

dziurawiec
Obrazek

tawuła billarda zaczyna
Obrazek

powojnik nn w zeszłym roku rozpoznawany jako Polish Spirit albo Jackmanii (może teraz uda się określić jego prawidłową nazwę) i róża, która w zeszłym roku po przemarznięciu szczepionej na pniu, odbiła z korzenia, podobno to też Mary Rose ;:oj, w zeszłym roku kwitła tylko raz, więc została przesadzona i teraz w duecie wygląda zupełnie inaczej
Obrazek

Mary Rose szaleje
Obrazek

tu M uchwycił czubek mojej głowy ;:306, przynajmniej mogę pokazać jaka jest wielka, oczywiście mam na myśli różę ;:306
Obrazek

Pernile w pełnym rozkwicie jest piękna, kwiat wielkości mojej dłoni w takiej postaci utrzymuje się już 3 dzień
Obrazek

podobnej wielkości jest kwiat Chandos Beauty
Obrazek

Pashminka tuż tuż
Obrazek

Scarlet Hit
Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Pokazujesz tyle cudowności, że trudno wymienić, co mi się podoba ;:173 Może jarzmianka najbardziej? Nie umiem się zdecydować ;:306
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Rzeczywiście Mary Rose imponująca! Ale to trzeba czasu, żeby tak się rozrosnąć ;:173
Królestwo??? Zaścianek chyba! ;:306 Pokażę, pokażę! Zbieram się i zebrać się nie mogę, a zdjęć przybywa!
Lewkonii gratuluję! Ja niczego nie sieję (oprócz aksamitek), bo marnuję koncertowo!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

rózyczki piękne :wink:
a Mary Rose naprawdę śliczna ;:333
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

U mnie żar leje się z nieba, w tej chwili w cieniu jest 35 stopni, fajnie, że zrobiło się ciepło, ale taki upał z dnia na dzień, to lekka przesada, w zasadzie, to człowiek powinien już się przyzwyczaić, ale jak dla mnie to za gorąco. Owszem lubię upał, ale gdy jestem na wakacjach nad morzem, naszym morzem, które uwielbiam pomimo, to że jest zimne, a nie jak wracam zmęczona z pracy ;:223 ;:223, a tak super było dziś o 5.30, a jak fajnie by się grzebało w ziemi ;:224

Aniu, mi też się trudno zdecydować, bo kocham i podobają mi się wszystkie kwiaty, ale ostatnio chyba mimo wszystko jednak róże ;:306, szczególnie, gdy witają mnie takie widoki

Miłeczko, ta róża jest u mnie 6 rok, dostałam ją od M za nim się wprowadziliśmy, na miejsce stałe wsadziłam ją już po przeprowadzce, więc jest to jej 5 rok w tym miejscu, lewkonia pozostanie już w moim ogrodzie na zawsze jest bardzo łatwa w uprawie i bardzo wdzięczna, ja w tym roku dla odmiany aksamitek nie siałam wcale, choć nasion mam multum ;:306

Aniu, dziękuję ;:196

to ta sama rabata, na której jest Mary Rose tylko inne ujęcie, oprócz niej rosną tu Pink Peace, Charles Austin, Berolina, Mount Shasta, Mainzer Fastnacht, czerwona nn prawdopodobnie Baccara i jescze jedna żółta nn

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mount Shasta
Obrazek

Baccara?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

żarnowiec w tym wydaniu nie wygląda szczególnie, podwiązałam go wczoraj, aby więcej słoneczka i przewiewu miały królewny (wszystkie sadzone tej wiosny), kiedy się rozrosną zasłonią te jego środkowe suche badyle, mogłabym je wyciąć, ale ponoć żarnowiec nie lubi cięcia
Obrazek

i druga młodzieńcza rabata
Obrazek

Kronenburg
Obrazek

Obrazek

Double Delight
Obrazek


angielka nn
Obrazek

Easy Does It
Obrazek

Marseliborg Castle
Obrazek

Marjorie Marshall, coś podejrzanie mi wygląda, albo przestawiłam znaczniki albo coś innego przyszło
Obrazek

dzwonek Pink Octopus
Obrazek

czerwona krzewuszka z oddali
Obrazek

kroplik piżmowy
Obrazek

tawuła japońska
Obrazek

żylistek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Alez u Ciebie pięknie ! Ciesze się ze będę mogla zobaczyć to wszystko na własne oczy :tan :tan
Sorki za hot cocoa ;:145 .
ja się zakochałam w twojej Easy Does It co za piękność ! A pachnie ? Bo jeśli tak to będę szukać na jesieni .
Awatar użytkownika
dusza001
200p
200p
Posty: 306
Od: 6 lis 2012, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

;:oj Jak ładnie ;:138 mi sie podoba strasznie ta róża co przechodzi z jasnej w ciemny róż, a żylistek piekny :D
Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy a Titanica profesjonaliści...
Jestem Ania Witam serdecznie i zapraszam
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Gosiu przestań już z tą Hot Cocoa, bo Cię uduszę ;:196, może jeszcze kiedyś będzie okazja, a jak nie to też nic się nie stanie, nie masz pojęcia jak bardzo się cieszę, że się spotkamy, mam nadzieję, że moje królewny mnie nie zawiodą i będą wciąż jeszcze kwitły, następne pączki mają, więc jest nadzieja. Easy Does It śliczna róża, ale żeby oddać jej kolor to masakra, jak zobaczysz ją na żywo, to dopiero się zakochasz na amen, dzisiaj miała rozwiniętych 7 kwiatów, a ja po raz pierwszy zapomniałam dzisiaj o aparacie ;:223. Jak przyjeżdżam to nie jestem wstanie zrobić zdjęć, tak świeci słońce muszę wychwycić odpowiedni moment za nim zrobi się za ciemno, może jutro o 5.00 przed pracą dam radę ;:202. Już sprawdziłam, w tej szkółce skąd ją brałam jest w tej chwili do kupienia w doniczce, jeśli chcesz, to Ci ja zamówię, może i przy okazji ja się skusze na jakąś, jak przyjedziesz będzie czekała, piszą, że pachnie mocno, ale jak dla mnie bardzo delikatnie w porównaniu do innych i tylko te rozkwitające, rozkwitnięte całkowicie jeszcze mniej.

Aniu, to prawda, że ta róża jest piękna, ale dziś mając ich troszkę, uważam, że do tych najpiękniejszych nie należy, ale na samym początku tak samo ją odbierałam, więc była u mnie jako jedna z pierwszych, a widziałaś już kwitnącą Nostalgię, można rzec podobna kolorystycznie, a jednak zupełnie inna, jeszcze chwilka i też pokaże kwiatuszki.


Dzisiaj niestety bez nowych zdjęć, bo nie zdążyłam, ale może wykorzystam okazję i poproszę Was o radę, bo na to wciąż brakuje mi czasu

co może być powodem, że jeden z różaneczników GoldKrone, notabene ten którego dostałam w zeszłym roku od dzieci, więc tym bardziej mi go żal, mając ładnie wykształcone pączki w ogóle nie zakwitł, kiedy wszystkie inne dały popis temu pączki zaczęły zasychać, zrobiłam opryski, dostał nawóz, podlewałam i nic nie pomogło, wciąż żyje, bo listki nowe rosną, fakt, że rośnie w innym miejscu niż pozostałe, więc może go przesadzić?

taki był w zeszłym roku
Obrazek

w tym taki ;:145
Obrazek

róża Indigoletta, pięknie rośnie, ale w zeszłym roku miała tylko jeden kwiatuszek, w tym póki co powtórka z rozrywki, nie widzę nowych pączków, czy ona tak ma, bo jeśli tak, to czeka ją eksmisja z tej pergoli, gdzieś w ustronne miejsce, bo tu ma być witająca gości, czyli pięknie kwitnąca tak jak Graham Thomas, po drugiej jej stronie. No i widzę, że Aloha na innej pergoli też na razie pączków nie ma, ale ona niedawno posadzona, więc może dopiero w przyszłym sezonie.
Obrazek

Obrazek

reanimowana w zeszłym roku, a potem pięknie kwitnąca skimia też nie dała rady, zaczęła znów czernieć, ale tej mi akurat najmniej było żal, więc już się z nia pożegnałam, nie wszystko można niestety mieć, ale tego rodusia muszę uratować, więc za wszelkie wskazówki i rady będę wdzięczna ;:108
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ilonko bardzo różano zrobiło się u Ciebie . Tak jest w wielu watkach bo to ich czas - wysyp kwiatów, zapach i obserwacje nowych nasadzeń absorbują wszystkich różo-maniaków :;230
No na cos trzeba chorować - prawda ?
Cudne masz ostróżki - białej nie mam więc capnij kilka nasionek a fioletowa - cudna - aż oczy się uśmiechnęły do niej. Co to za roślina poniżej - ma ciekawe liście ?
Obrazek
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Tego rododendrona to opryskaj na grzyba. Poobrywaj wszystko podejrzane (pąki, liście) i najlepiej spal, albo wynieś daleko. Sprawdź, czy nie zbyt głęboko posadzony i czy ma dobry drenaż. Warto też pomysleć o zasileniu (ja dałam moim zdechlakom kompost + fusy od kawy + porcję kwaśnego torfu). I poczytaj w wątku "Chory rododendron". ;:108
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

ilona2715 pisze: co może być powodem, że jeden z różaneczników GoldKrone, notabene ten którego dostałam w zeszłym roku od dzieci, więc tym bardziej mi go żal, mając ładnie wykształcone pączki w ogóle nie zakwitł, kiedy wszystkie inne dały popis temu pączki zaczęły zasychać, zrobiłam opryski, dostał nawóz, podlewałam i nic nie pomogło, wciąż żyje, bo listki nowe rosną, fakt, że rośnie w innym miejscu niż pozostałe, więc może go przesadzić?

taki był w zeszłym roku --------------------------------------- w tym taki ;:145
Obrazek -- Obrazek
Może to być związane z nieprawidłową pielęgnacją krzewu po przekwitnieniu w okresie poprzednim. Kwiaty przekwitnięte należy wyłamać delikatnie tak, aby zapewnić sobie w przyszłym sezonie ponowne i bardziej obfite kwitnienie. Możliwe także, że różanecznik choruje na chorobę grzybową - zamieranie pąków różanecznika. Grzyby zimują w porażonych pąkach i na łodygach - rozwijają się w temp. od 5-30 st.C. Chorobę zwalcza się poprzez opryskiwanie roślin fungicydami tj. Topsin M 70 WP, Bravo 500 SC, Sarfun 500 SC (nie wszystkie są jeszcze dostępne, sam użyłem SUBSTRAL na choroby grzybowe). Wykonuje się 2-3 opryski, co 7-10 dni stosując przemienne preparaty. Takie opryski wykonujemy po przekwitnięciu.
Ważna jest ogólna kondycja krzewu. Nieodpowiednie pH gleby także wpływa na kwitnienie. Gleba powinna być kwaśna pH 4,5-5,5 corocznie ściółkowana, stale wilgotna.
Niestety istnieje prawdopodobieństwo, że zarówno Twój jak i mój RH były kupione z zainfekowanym podłożem, czego nie widać, a ujawnia się po jakimś czasie. Jeżeli planujesz zmiany w ogrodzie to rozwiązaniem jest także wymiana podłoża. Nowym podłożem powinna być mieszanka torfu kwaśnego i przekompostowanej kory sosnowej (nie świeżej!) w stosunku 1:1 oraz ziemi kompostowej i częściowo rozłożonego igliwia sosnowego w stosunku 1:1. Można dodać dla rozluźnienia podłoża perlit. Co roku dokonuję także usunięcia suchych pąków, które są lepiące. Jeżeli zaczynają chorować także kwitnące kwiaty to wówczas należy opryskać rośliny preparatem Euparen Multi 50 WP lub Rovral Flo 255 SC w stężeniu 0,2%. Oprysk trzeba powtórzyć 2-3 razy co 7 dni. Ogólnie chodzi o to aby stosowane środki - fungicyd miał inną substancję biologicznie czynną, pochodzącą z różnej grupy chemicznej-te informacje są umieszczone na ulotce każdego preparatu.
Bardzo ważne jest unikanie podlewania z góry i zraszania w czasie gdy roślina jest chora. Z sadzeniem innych różaneczników w okolicach chorej rośliny musimy czekać do jej wyzdrowienia.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”