
Mój domowy roślinny miszmasz....
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
O, ciekawe. Ja jeszcze nigdy klujaków nie sialam. 

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
A ja mam nasienniki na ceropegii i oleandrze , który wylądował w piwnicy. Jak dochowam się nasionek, to Kasia i Hania będą siać
Ja jestem z tych mało cierpliwych 


- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Ale dostaniemy odpowiedzialne zadanie
Ciekawe, czy podołam
Ale chętnie mogę się podjąć 



Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Tylko, żeby coś się urodziło
a może urwać te z oleandra, bo w piwnicy raczej nie dojrzeją
jak radzisz Haniu?


- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Jak jest kilka, to najlepiej będzie część urwać a część zostawić. Któreś na pewno dojrzeją. Tak mi się przynajmniej wydaje
Ja teraz też mam taki dylemat z nasiennikiem skrętnika - na razie go nie ruszam. No ale on jest jeden

Ja teraz też mam taki dylemat z nasiennikiem skrętnika - na razie go nie ruszam. No ale on jest jeden

Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Bardzo proszę..mogę siać..ceropegię lubię, Olka jeszcze bardziej..
Lubię też kłujaki w końcu tez są zielone..
, i lubię nasionka..choć wolałabym aby rosły szybciej... 
Mam jeszcze troszkę nasionek jakby co
Nolinko...przetrwają..muszą!!! Pogadaj z nimi..

Lubię też kłujaki w końcu tez są zielone..


Mam jeszcze troszkę nasionek jakby co

Nolinko...przetrwają..muszą!!! Pogadaj z nimi..

- kwiaciara
- 200p
- Posty: 362
- Od: 28 wrz 2011, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Kasiu jaką masz ładną czapeczkę Mikołajko 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Dziękuję Kamilko..nawet spełniam życzenia jeśli są w granicach rozsądku i wykonalne.. 

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
tylko po co to w granicach rozsądku i wykonalne.. , bo ja już bym miała życzenielabka1 pisze:Dziękuję Kamilko..nawet spełniam życzenia jeśli są w granicach rozsądku i wykonalne..

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Kasiu, pokaż mi ten zestaw, którym doświetlasz swoje kaktusy, je same oczywiście też 

pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Ty mi się Kasiula przyznaj gdzie dorwalaś to drzewko laurowe. Ja też chcę. 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Pieczareczko to nie zestaw tylko świetlówka energooszczędna zimno -biała o parametrze 6500K wkręcona w nocna lampkę na duży gwint E 27 ..dziewczyna mi jedna napisała i nawet wyszukała w necie , bo ja nie rozumiem tych oznaczeń.
To ma jakieś właściwości że pomaga wschodzić roślinom, światło dzienne daje takie jasne. Ona z takiej korzysta i mówi że są dobre..tylko wiadomo na malutka powierzchnię..zobaczymy co będzie..doświetlam adenki na razie i wysiane kaktuski, i Plumerki że wzeszły..może im pomogę?
Dorotko Laur takie maleństwa 10cm to kupiła w necie na all.., a teraz niedawno przyjaciółka z Włoch przywiozła taki wyrwany z ziemi , ale tylko troszkę korzonka było i nic z tego nie będzie raczej, nie dość że usycha to jeszcze jakieś parchy brązowe na liście poszły..pryskałam go, ale czy coś to pomoże??? O tyle jest kiepsko że tam gdzie ona mieszka rosna te laury jak drzewka prawie...i odrostów dołem nie ma na ogół, bo tak to by wykopała jak trzeba. Poczekam do wiosny..bo to nigdy nie wiadomo...ale nie wygląda dobrze, co mnie smuci bardzo, bo laur uwielbiam i marzę o pięknych gęstych krzaczkach..
To ma jakieś właściwości że pomaga wschodzić roślinom, światło dzienne daje takie jasne. Ona z takiej korzysta i mówi że są dobre..tylko wiadomo na malutka powierzchnię..zobaczymy co będzie..doświetlam adenki na razie i wysiane kaktuski, i Plumerki że wzeszły..może im pomogę?

Dorotko Laur takie maleństwa 10cm to kupiła w necie na all.., a teraz niedawno przyjaciółka z Włoch przywiozła taki wyrwany z ziemi , ale tylko troszkę korzonka było i nic z tego nie będzie raczej, nie dość że usycha to jeszcze jakieś parchy brązowe na liście poszły..pryskałam go, ale czy coś to pomoże??? O tyle jest kiepsko że tam gdzie ona mieszka rosna te laury jak drzewka prawie...i odrostów dołem nie ma na ogół, bo tak to by wykopała jak trzeba. Poczekam do wiosny..bo to nigdy nie wiadomo...ale nie wygląda dobrze, co mnie smuci bardzo, bo laur uwielbiam i marzę o pięknych gęstych krzaczkach..

- IkaD
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 12 cze 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Kasiu ja czytałam,ze młode wolno rosna ale juz dwuletni krzaczek rosnie szybko i ,ze zrasza sie mlode szczytowe listki
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
No kochana..to za półtora roku jak przetrwa biedactwo te plamy brązowe i listki się robią karbowane jakby falbanka na bokach..no i wtedy za te półtora roku będziemy się cieszyły... wtedy będzie można cichnąć i spróbować ukorzenić, chociaż ja już gałązki ukorzeniałam - bezskutecznie!!! Norbitka też i to nawet w akwariumie..
i tez nic...dość trudno się to rozmnaża..aha..siałam też nasiona 2zł/szt płaciłam...i też nie wzeszły...podobnie jak herbata i pieprz..i tu mamy przykład,że jednak nie wszystko umiem wysiać.. 


- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....
Kasiu kochana ty wszystko umiesz wysiać, tylko raczej te nasionka były do d... Jak są nie świeże, to Święty Boże nie pomoże. W naszych sklepach ogrodniczych też "odświeżają" nasiona naklejając nowe daty przydatności do siewu. A już takie kupowane na a....o, zwłaszcza na sztuki, to chyba są najbardziej podejrzane - choć oczywiście nie wszędzie i nie wszystkie.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1