No ,ale za to teraz chyba śpisz a my jesteśmy na nogach .Wpraszam sie do Ciebie na czwartek z Bożeną .No to DOSIEGO Ania z takim pięknym bukietem do Ciebie wpadła
Józku, jak miło mi gościć Cię w moim wątku. Masz rację, coś z tą wiosną nie jest tak Dziś, to nawet powietrze było inne. No, jestem ciekawa czy odliczanie będzie trafne. Dosiego Roku dla żony. Aniu, bukiet cudny, ale ta serweta wyszywana przykuła moją uwagę. Czy to Twoja robótka? Jadzieńko, już się cieszę na Waszą wizytę. Mam nadzieję, że jesteś zdrowa i cała po nocnym strzelaniu u mnie na podwórku?
Tosia to wybawiłaś się setnie samych szczęśliwych chwil
Biedne zwierzaczki cały wczorajszy dzień, całą noc a dzisiaj już od południe drżą ze strachu, to barbarzyński zwyczaj takie strzelanie.
mojemu Reksowi od kilku dni podaje zawiesinę od wet i muszę przyznać, ze o niebo spokojniejszy, reaguje ale w porównaniu z tym co robił w ub.roku to pestka.
U mnie Lucek czmychnął do szafy, a Tosia leżała na kanapie z obojętną miną. Za to nie było sikorek cały dzień. Potrwa to ze 3 dni zanim wrócą do karmika. Przed chwilą była kanonada, aż mury drżały.
Tak, smutne to, ale niestety nie zawsze większość ma rację. U mnie już od dłuższego czasu spokój. Aż miło. Zastanawiacie się ile kasy poszło w niebo i płuca? Ten smog nad miastem - straszne!!! A mój sąsiad swojemu jedynakowi kupił ponad 50 hukowych petard!!
Jest już 2013. Czy będzie dobry dla ludzi - nie wiem! Wszystko do bani, łącznie z polityką. Dlatego trzeba umilać sobie życie, być dla siebie miłym i chociaż tym zachowaniem przeczyć beznadzieji świata!!!
Tosiu kochana wszystkiego najlepszego na nowy rok
Moja psinka i mój królik to oazy spokoju, przespały północ i to bez żadnych wspomagaczy od weterynarza a petardy dawały ostro
Tylko kawałek czekolady potrafi wzbudzić w nich jakąś reakcję