Lato w wiejskim ogrodzie cz.2

[Maska]

Agnieszko str. 44 tut. wątku! napisałam do Ciebie

[Sosenki4]

u mnie też od samego rana, choć temp 5"C niezbyt ciekawa, ale ociepli się, ociepli.
u mnie zaraz wiadro maślaków się pojawi - wczorajszy spacer po ogrodzie

[x-ag-a]

U nas wcześnie rano było mgliście, ale teraz słońce grzeje jak się patrzy... kiedy będę mogła z niego korzystać!? Chcę na emeryturę
Grzybki są u mnie chyba na 8ej stronie
Pozdrawiam Cię serdecznie, Marysiu!

[Jatra]

Wybrałam sie na krótki spacerek po Twoim ogródeczku , a tu taka miła niespodzianka , piękne widoki przyrody i grzybobranie .Pozdrawiam Cieplutko

[adamiec]

Pomału wracam do siebie w sobote czeka mnie wyjazd do Częstochowy na spotkanie z moja siostrą.Ona przyjedzie z pielgrzmką AMAZONEK na ziazd,ja będe ją wspierać. Siostra przyjedzie z zachodnopomorskiego a ja ze Śląska. Będzie też wymiana, ja wioze rośliny moje od Lidzi i Marysi staram się dzielić aby podtrzymać Jej "Słomiany ogień".Siostra przywiezie proszek PERSIL kupiony w NIEMCZECH. kupiony u nas jest już po przemieszaniu.Więc ciesze się na to spotkanie i wspólne przeżycie tego dnia, spotykamy się już drugi raz,oby było to jeszcze duuuuuużo razy.

[Maska]

Marzenko tak jesiennie ranki chłodne, wieczory nie tak bardzo. Okna w sypialni nie muszę zamykać a już raz tak było zimno!
Agnieszko szukałam ale pobieżnie! lubię takie zdjęcia! Miłego popołudnia i przesyłam serdeczności!
Jatro miło mi, że spacerujesz razem ze mną i również serdecznie Cię pozdrawiam!
Irenko życzę Ci szczęśliwej podróży i serdecznego spotkania z siostrą. Daleko od siebie mieszkacie, ale jak jest szansa się spotkać to trzeba połączyć miłe z pożytecznym. Tak wschodnie wyroby zawsze były rozcieńczane. Wiele razy to sprawdzałam. Pozdrawiam Cię serdecznie!

[zwkwiat]

A pro po tych wschodnich wyrobów, jeżeli tak jest nadal, nie uważacie, że to jest granda.
Marysiu u nas wreszcie zaczęło padać, niech pada nawet kilka dni, okropnie sucho.

[adamiec]

A znacie to powiedzenie "Polak potrafi". Słyszałam to w radiu, więc jeżeli mam okazje to kupuje w Niemczech

[wielkakulka]

Marysiu, dotarły, juz się rozpędziła, ale nie podziękuję, jesteś kochana

[mar33]

Marysiu ja jestem taka Ślązaczka jak i Ty a w tych czasach jak to się tak mówiło to mnie tutaj jeszcze nie było ale jak trzeba będzie pomóc to pomogę na ile dam radę

[Maska]

Zosieńko u mnie popadało przez parę dni, dzisiaj bez deszczu i niby wczoraj było aż ślisko na mojej glinie, a dzisiaj sadziłam roślinki od Małgosi i wykopywałam głębsze dołki, żeby dać kompost i nawóz to sucho jakby w ogóle nie padało. Ja pamiętam w 90-tych latach oficjalną informację w radio że wyroby (słodycze i in) z arabskimi literami są niższej jakości. I to chyba pokutuje do dzisiaj. Jak kupiłam w Berlinie czekoladę Ritter to miała inny smak i konsystencję niż kupiona tutaj.
Irenko jak masz taką możliwość tom korzystaj. Ja też chodziłam na taki plac gdzie kobieta sprzedawała produktu przywiezione z Niemiec oczywiści drożej.
Aniu cieszę się teraz będziesz musiała siać zastawiać wszystkie parapety niech Ci urosną ładne roślinki.
Marysieńko, ale tamten Ślązak tylko chętnie przyjmował pomoc. Ty jesteś inna

[mar33]

[wielkakulka]

Marysiu, mam szerokie parapety - moze nie są długie, ale zdecydowanie szerokie

[Maska]

To zbieraj pojemniczki po lodach, jogurtach itp

[wielkakulka]

Lodów nie jem, ale bez jogurtu nie przeżyję - po smarowaniu typu ramy, delmy i masmiksy, po serkach i deserkach dzieci - dam radę....