Effkowe Pole2

[E@K66]

Cudownie mi z tym że jestem "zarazą"

[Keetee]

zarazo...obawiam sie ,ze na Ciebie nie ma lekarstwa

[tade k]

Jest lekarstwo , oskubać Effcię z trawek

[E@K66]

No no tylko nie obskubać ,wystarczy ładnie poprosić

[tade k]

Effciu , na jedno wychodzi , trawki ''wypłyną'' od Ciebie

[ewa w]

Tych trawek nie da się oskubać je trzeba toporem potraktować prawda Effko?

[E@K66]

Niestety tak Ewuniu ,tylko tak da sie coś z nimi zrobić

[ewa w]

Efuniu no i dobrze wiecej zostanie na miejscu

[mewa]

,a te co kupiłam od sławetnego pana to nieba a ziemia.

Małgosiu dzięki Tobie nie popełniłam tego błędu ,a byłam blisko bo miał "super jesienną wyprzedaż"
Także dziękuje z całego serducha Kupiłam u smala

[E@K66]

Ewciu u Smala może mniejszy wybór ale jest uczciwy i sprzedaje uczciwe sadzonki.

[tade k]

Effcia , u mnie mróz , śnieg po kolana , słońce porażająco świeci , taka ''normalna'' zima Miłego weekendu

[E@K66]

Witaj Tadziulku ,ja dziś w troszkę gorszej formie ,jednak nie odpadam i sprawdzę tradycyjnie co w śniegu piszczy
jak wróce odezwę sie.

[ewa w]

Co to tez "słabujesz"? mnie cos oskrzela zaczynaja gwizdać aż sie boję.... Zdrówka

[Keetee]

Idziesz na działeczke....no tak spodziewałam sie tego Opatul sie ,zeby cie dziadostwo nie dopadło

[kamil888]

Zapisuję się, żeby mi wątek nie uciekł