Florą malowane

[alka]

Alu, a na co ten Promanal jest? Przeciwko czemu?

[a_nie]

Alka Sama się o nim tu na forum dowiedziałam, a teraz będę udawała znawce
Promanal to preparat parafinowy która ma obkleić zimujące larwy, jaja itp szkodników odciąć im tlen i w ten sposób nie dopuścić by wykluły się dorosłe paskudy niszczące nasze roślinki.

[izaziem]

Alu nie bądź aż taka wyrywna z tymi wykopkami Daj jeszcze cebulkom szanse. A z promanalem poszłaś widzę po całości Też go mam ale jeszcze nie dałam rady. Może jeszcze zdążę chociaż conikę i irgę na pieńku. Ma tarcznika.

[asma]

Nie dojechałam do Lidla,jutro też nie dam rady.Na hali kupiłam kepkę śnieżycy

[a_nie]

Dzisiaj u nas wichura przez pół dnia nie było prądu, rogaliki drożdżowe które awaria zaskoczyła w piekarniu wyrosły za bardzo i się przesuszyły. A ja nie mogąc sprzątać chałupy (bo u mnie wszystko na prąd nawet woda bez pompy nie poleci) poszłam w kącik kwasolubnych podsypałam nawozem. Kwitną tam wrzoście, a wrzosy też wyglądają jeszcze całkiem nieźle, szkoda mi ich przyciąć, jeszcze im darowałam. Dziś zdjęcia kwosolubów



Asma Śnieżyca też fajna, podziwiałam Twojego wrzośca, u mnie takie zwyklejsze


Iza Też nie z wszystkim się wyrobiłam, a pogoda się popsuła . Czekam, aż trochę wiatr się uciszy- muszę sypnąć nawóz na trawnik. Na razie szczęśliwie prąd naprawili.

[Kochammmkwiaty]

Ala,
u mnie wieje, że mało co głowy nie urwie o pracach na działce nie ma co nawet myśleć - też nie jestem z tego zadowolona, bo weekendy to jedyny czas kiedy mogę bardziej poszaleć w ogrodzie. Przed chwilą padał jeszcze jakiś dziwny śnieg z deszczem.
Wczoraj byłam w L niestety nic nie było, może tam nie dowieźli, spróbuje dzisiaj zobaczyć w innym miejscu.

Ciepło pozdrawiam.

ps. u nas też nie było prądu na 2 godziny

[a_nie]

Aga Ty u mnie, ja u Ciebie. Ja też tak tylko na chwilkę wyskoczyła, sypnęłam nawóz pod RH, azalię i wrzosy, cyknęłam zdjęcia i biegusiem do domu. Z sypaniem nawozu na trawnik to dłuższa sprawa więc czekam na w miarę spokojniejsze warunki.

[Ignis05]

Alu współczuje awarii prądu.
U mnie tym razem było ok ale miałam awarie 2 w poprzednim weekendzie, kiedy była piękna pogoda .
Na razie podsypałam tylko dolomit pod powojniki. Innych odżywek jeszcze nie dawałam. I tak roślinkom jeszcze zimno.
A promanalem pryskałam jeszcze w lutym.

[aniabania]

Alu,
Przez dzisiejszą pogodę zerknęłam na forum i jakimś trafem wpadł mi w oczy Twój ogród

Pół dnia czytałam wątek i się finalnie załamałam

Najpierw weszłam na wizytówkę, pomyślałam- wow, dziewczyna zaczynała jak Ja, ma małe dzieci, więc mało czasu, pewnie mamy podobne ogrody Ale czym dalej w las... Gdzie mi do Ciebie U mnie miszmasz, totalny chaos, a u Ciebie wszystko przemyślane, elegancko, kolorystycznie Po prostu pięknie

I trochę się zdołowałam

Będę do Ciebie zaglądała i podziwiała Twój i Mamy Twojej ogród. Zaczerpnę trochę inspiracji, może nawet wątek założę, bo widzę, że wszyscy są chętni do rad i pomocy A Tobie życzę pięknych okazów i cudnych kompozycji, któymi na pewno sie podzielisz na fotkach - też extra zresztą

[a_nie]

Aniu Nie dołuj się, u mnie też jeszcze w wielu miejscach misz-masz. Ale z każdym rokiem coś się poprawia upiększa. Gdyby od razu było pięknie jak np. w ogrodach pokazywanych w Mai, to by nam się to opatrzyło, znudziło, a tak każda najmniejsza nawet zmiana cieszy. Jak spojrzę na stare zdjęcia to sama się dziwię jak daliśmy radę to wszystko zrobić. Po malutku, z cierpliwością, małymi kroczkami. Tu na forum są dużo więksi pracusię i przy nich ja się dołuje ( a może motywuję ).
Rzeczywiście małe dzieci bardzo dużo pochłaniają czasu i nie wiele zostaje na ogród. Moje na szczęście już samodzielne (od 8 do 17 lat) to i na ogród więcej czasu. Otwórz koniecznie swój wątek wtedy jeszcze bardziej będziesz uważnie przyglądać się swoim roślinkom, a i inni skorzystają.
Krysiu Chyba po tak łagodnej zimie trzeba prysnąć jeszcze raz promanalem. Chcąc by puściły listki w wazonie, przyniosłam do domu gałązki brzozy penduli, które zostały mi z podcięcia. Dzisiaj patrzę, a po 3 dniach w ciepełku pełno na nich oskrzydlonych mszyc. Już mi przeleciały na domowe kwiatki. Czym prędzej spaliłam. Obawiam się że łagodna zima nie wybiła jaj szkodników i w tym roku będzie ich pełno. Jak tylko pogoda się poprawi jeszcze raz prysnę

[a_nie]

WIOSNA

W tym roku szczególnie piękna. Pierwsze wiosenne kwiatki nie przekwitają tak szybko jak rok temu. Można się nimi nacieszyć, popodziwiać.


Zakwitają kolejne krokusiki


A i te najwcześniejsze jeszcze kwitną.

Do tej pory miałam wene na krokusikowe obwódki, w jesienią muszę jeszcze dosadzić pod krzewy (berberysy, kalinę). Teraz nie ma tam liści, więc jest dostęp światła, nie byłoby tak pusto. Tam też jest bezpieczniej dla nich, nie zostaną przypadkowo naruszone przy dosadzaniu na obwódkach żurawek.

I pszczółką i motylkom podabają się krokusy.

Podwójny przebiśnieg też jeszcze dziarsko wygląda.

i cebulica

Dereń rozkwitł się na dobre, choć mocna przycięty i tak żółci


Żółtego będzie więcej bo zaczynają miniaturowe żonkile, które co roku ze światecznych doniczek wędrują do ogródka

W lesie niebieszczą się przylaszczki, ale i pierwsze w ogródku nie ustępują im kroku

No i sasanka w cieplejszym kątku już rozkwitła.

[asma]

Ąniu śliczne te Twoje zakątki i wszystko takie uporządkowane,grzeczniutkie Pilnujesz porządku.
Zauroczył mnie motylek-nie znam takiego

[Lisica]

Witaj Alicjo!

Jak pięknie przywitałaś wiosnę!
To powracające ptactwo (żurawie?) wystarczyłoby mi za wszystkie kwiaty.
Ja wiosnę najbardziej lubię w dźwiękach, odgłosach i widoku uwijających się zwierząt.
Pozdrawiam serdecznie

[dorcia7]

Pewnie wiosna by się zarumieniła jak zobaczyłaby te zdjęcia

[Mufka]

Witaj Alu wiosennie - pięknie wygląda ta pora roku w Twoim wydaniu