300 m2 frajdy

[takasobie]

Może za wcześnie wykopałas cebule mieczyków. Ja poczekam jeszcze miesiąc. na pewno zdążą urosnąć.

A murarkom nie żałuj!!! Ja mam ok 200 trzcinek i co roku dokładam z 50 sztuk.

[imer]

Mariolu witaj
Znowu mocno zabiegany, ale w wolnej chwilce zaglądam popodziwiać Twoja działeczkę
Nasionka groszku tez zebrałem i tak samo u mnie sie robi, tak mi przyszło do głowy że może po to, by nie wysypać od razu wszystkich nasion, a rozłożyć to w czasie, aby była większa szansa na wykiełkowanie. Roślinki nie są łupie
A u mnie specjalnie dla Ciebie aktualna fotka z żółtego zakątku....

[Maska]

Mariolko chyba za wcześnie wykopałaś mieczyki, bo widzę że mają mało przybyszowych. Jak ja wykopuję jest ich pełno. Co prawda i tak na drugi rok nie wiem gdzie je posadziłam i przepadają. A groszku nie miałam, a raczej miałam ale nie wyszedł i pewnie chciałabym

[Ruda2011]

Dzięki za spostrzeżenia w temacie "mieczyki". Macie rację, pewnie za wcześnie je wykopałam. Stało się, wiosną kupię nowe i tyle
taka sobie myślisz, że to miejsce na sośnie to dobre miejsce ? Na pewno nic nie będzie przeszkadzało pszczołom.
Imer ide do Ciebie popatrzeć na to żółte królestwo. O groszkach w skręconych łupinkach pomyślałam dokładnie tak samo - to rodzaj przechowalni.
Masko masz jak w banku

[misiaczekm]

Mariola!! Kopaj, kopaj!! Bo do zimy się nie wyrobisz... Moja księgowa mówi, że jej róża po cichu wykopana od teściowej dopiero na 3 rok ruszyła....

[Ruda2011]

MisiaczekM nie bój żaby ....
Przekopałam już prawie połowę planowanej. W międzyczasie obsadzam sobie miejsce, na którym w przyszłym roku powstanie maleńkie ciurkadełko. Skoro i tak muszę kopać
Róża była w szoku . Księgowa odważna dziewczyna Buchnąć różę TEŚCIOWEJ

[Piotr=)]

Cudnie tu u cb jest +

[takasobie]

Może być jeden problem: ptaki! Lubią wydziubywać z rurek Ja mam podwieszone tak, że mają problem, żeby sięgnąć.

[Ruda2011]

Piotr=) dziękuję
takasobie masz rację Wydłubią . Jutro podwieszę pod dachem altany, gdzieś z boku. Zacisznie i bezpiecznie.

[Piotr=)]

Zapraszam do mnie i pozdrawiam

[lora]

Witaj ,szkoda że jestes tak daleko ...u mnie jest co do kopania... mam duże plany ...

[Helios]

Ze wstydem i to autentycznym i ogromnym przyznaję, że nie wiem nic n/t pszczół murarek Gorzej, na dobrą sprawę, to w Twoim wątku usłyszałam o nich po raz pierwszy.
Galopem muszę poczytać na ten temat.
Myśl pozytywnie, nie musisz wydawać kasy na siłownię. Zobacz ile mięśni pracuje przy kopaniu. Powinni taką czynność włączyć do zestawu w fitness club.

[ewa w]

Co do nasionek groszku pachnącego to ja też jestem chętna, mnie jak Marysi już drugi rok nie wyszły.
Lece czytać i tych pszczółkach

[Ruda2011]

Misiu kopanie mojej działki to kara za wszystkie moje grzechy . Glina (czyli klepisko ) z grubym kożuchem trawy ( jakiejś końskiej bo gruba i mocno zakorzeniona ) i chwastu wszelakiego przeplatanego malowniczo korzeniami drzew. A niech to wciurności W ten sposób delikatnie daję do zrozumienia, że w życiu , w życiu za nic nie podejmę się żadnych kopań - nie licz na mnie Misiu
Heliosku nigdy nie lubiłam siłowni .......... kopania udającego siłownię .... też nie lubię
Murarki to mapciuńkie pszczółki - dzikie. Chciała bym żeby u mnie zamieszkały
Ewa masz, jak w banku

[leszczyna]

RUDA...a gdzie Ty się podziewasz...urlop czy chwila bez forum