Ewcia, powojniki generalnie piękne są
Elu, miałam własnie takie skojarzenia

No może kozy do autobusu nie ciągnęłam
Pagodowy bardzo mnie cieszy chociaż... przeraża mnie trochę jego wielkość docelowa. Ale jak mawiała Scarlet, pomyślę o tym... później
Trawy, niby byłam niezdecydowana, ale jakims dziwnym sposobem coraz więcej ich u mnie. Niby ograniczam sie do tych mniejszych ale jednak wciąż przybywa.
Dalu, ja niby przyzwyczajona do autobusów, bo przez pięc lat głównie autobusami na studia jeździłam, ale jednak, że sie tak wyrażę takim bardziej podręcznym bagażem
Derenie są wspaniałe, zwłaszcza jesienią, te barwy

Też miałam chrapke na kousa, ale u mnie troche zimnawo a poza tym nie spotkałam go na swojej drodze.
Jolu, wiem, podziwiałam go u ciebie. Mój nie mógł sie zazbierać, ale to moja wina. Kupiłam wiosna piękne sadzonki, ale część zbyt długi czas spędziła w donicach. Popieluszko chyba nie przeżył, ale reszta... co prawda kwitnienie jesienne mikre, ale jeśli nie przemarzną w przyszłym roku powinno być pięknie.
Kotki mam dwa i tylko obawa przed eksmisją powstrzymuje mnie od sprowadzenia następnego.
Moniko no cóż wg reklamy pewne rzeczy są bezcenne. Tym razem był to widok wyrazu twarzy kierowcy
Kalina (Kalina japońska 'St. Keverne')też kupiona za okazyjną (chyba ) cenę. 22 zł za naprawdę duży krzak
Tajeczko, ja często wracam na piechotę z pracy objuczona roślinami (mam centrum ogrodnicze po sąsiedzku)
Proso ponoć zimujące, pięknie wygląda w słońcu
Brzoza w kącie ogrodu zaczyna gubic liście
Jesienne róże. Kwiaty pięknie sie teraz wybarwiają i nie są takie wymęczone przez upały.
Niestety zlokalizowałam na nich, prócz plamistości całe chmary skoczków. Juz opryskane ale liście wyglądają nieszczególnie
Polka

Monica szaleje

Graceful Palace
