Aniu -sweety ja też bardzo lubię wszelkie żywe stworzonka w moim ogródku i staram się,żeby żyły sobie zdrowo i spokojnie.
Młodociana ropuszka

Pajączek

A to całkiem milutki gość
Grażynko,u mnie wszystko jest pod ochroną...no może oprócz mszyc.
Wiosenny-żabi żłobek.Wiosną wyszły na brzeg setki maleństw.
Aniu-Lady-r,bo to czas taki,że trzeba rozweselaczy.
Ja też lubię różowe w ogrodzie.
Gosiu-Margo-a zapach jaki unosi się nad takim polem jest niezapomniany-może zbyt słodki i natarczywy.
Jeszcze trochę żółci-dereń jadalny.
Mieciu,moje przed opadami śniegu wyglądały zdrowo,a co będzie zobaczymy.
Ten zimuje dobrze-Franceska.
Iwonko,kocham pierwiosnki...wszystkie!
A więc jeszcze jeden.
Adrianko-szkoda,że ją straciłaś.Ja swoją kupiłam pod błędną nazwą i miałam miłą niespodziankę,bo właśnie tej od pewnego czasu szukałam.
Mimo opieki rośnie u mnie słabo,ma b małe przyrosty i nie za dużo kwiatów.
Jeszcze trochę wesołej żółci - Choisya ternata Sundance niestety jest wrażliwa,więc u mnie zimuje w zimnej szklarni.
Aniu-anabuko1-witaj nowy Gościu!

-dużo roślin ...i jest mnóstwo pracy!Ale ja to lubię i już nie mogę się doczekać wiosny!
Dla Ciebie rzadko spotykany w ogrodach - Meconops
Majeczko-edulkotku-warto mieć tę odmianę azali,bo mimo,że kwiatki ma niezbyt duże jest naprawdę śliczna.
Dla wszystkich lubiących róże skromna pimpinellifolia
