Marwes- Masz rację, sama przy wyborze tych kilku sabotków do kolekcji miałam problem. Ale...preferuję sabotki z dlugimi wąsami, albo z "wąskimi" płatkami. Lubię kolorowe... ;)
Piotr- wygląda zdrowo, bo jest z pewnego źródła

Już poczytałam o nim i wiem, w jaką mieszankę go wsadzić
Kinga- u mnie powoli czas mija, tylko storczyki jakoś tego nie zauważają
Dziś zauważyłam, że pędzik u drugiego MM wychyla się spod listka, czyżby urósł znów?
Dziękuję za komplementy dla orchidei
AniuL- dziękuję w imieniu króla ;) Ujrzenie jego kwiatu na żywo, to moje marzenie...
Wanda7- chyba sabotki już tak mają. Moja sadzonka biało-zielonego sabotka "stała" przez pół roku, już myślałam, że on usechł albo zgnił. Miałam zajrzeć w korzonki, a tu niespodzianka...ruszył i rośnie ładnie
Kasia74- Masz rację, bardzo mi się spodobał sposób na zapakowanie roślinki. Chyba z niego skorzystam nieraz

Listeczki nie są gładkie zielone, mają "delikatny" wzór na liściach. Kiedyś w słoneczku zrobię zdjęcia, Porównacie sobie rónorodność listków sabotkowych. A mam 3 saotki i każdy ma zupełnie, inne liście...
Trzynastko- bardzo dziękuję ;) na razie niech się zaaklimatyzuje i ładnie rośnie. O kwitnieniu pomyślimy "później"
W podziękowaniu dla Odwiedzających, dwie foteczki: pierwsza - reanmek z dwoma kwiatuszkami; druga - różowy peloric otwiera 4 kwiatuszka.
