Witam, jestem , a raczej zaglądam z doskoku , jak ucieknę na chwilkę z kuchni , i jej małego nie planowanego remonciku!
Melduję wszem i wobec , że jestem czysta z zaległymi paczkami!
No chyba , że kogoś pominęłam

, to krzyczeć!
Basiu , ona wprost wypełzła z koszyka , nie urosła dużo , ale korzenie wypchnęły ją do góry i koszyk zdał się na nic!
Bożenko , u mnie też przymrozki zrobiły swoje!
Hibki zżółknięte , i jeden łysy [ varegiata] , padły żeniszki i kilka innych jednorocznych .
Dale już musiałam wykopać , ale chyba trzymają się nieźle , nie zauważyłam oznak gnicia!
Ja również pozdrawiam serdecznie , i barrrrdzo mnie do Was tu ciągnie , ale ci z kuchni krzyczą!
Celinko , oby to myszorki rozniosły po sąsiadach , to zgarnę z powrotem , co moje!
Naprawdę nie wiem co się z nimi stało , chyba nornice się nimi nie zainteresowały?
Daluś , ja byłam tak na siebie zła , że aż dziw , że sama sobie nie przysoliłam tą łopatą po łebie , ale tak to jest , jak się człek śpieszy , to się diabeł cieszy!
Krysiu ,dla Ciebie , mogę być i Bożenką , i tak Cię

!
Pięknie dziękuję!
Żaba mi się buntuje i nie umiem zgrać zdjęć!
