Ewulku, ja też mam te większe - nawet jedną widać na zdjęciu z różowymi astrami
Najbardziej lubię te o ciemnoczerwonych kwiatach i takie siałam, ale gadziny jakoś spomarańczowiały

Pomarańczowe to wolę nagietki i te wąslolistne
Jadzieńko, spraw sobie koniecznie aksamitki wąskolistne. One są naprawdę prześliczne

A nagietki zawsze i wszystkie są ciekawe i piękne, więc nie wahaj sie, wstawiaj zdjęcia ;) ;D
Grażynko, obawiam się, że moja szałwia nie jest obżarta przez slimaki, tylko jakieś inne paskudztwa. Chyba wezmę latarkę i pójdę przed snem na inspekcję. Może uda mi się przyłapać złoczyńcę na gorącym uczynku ;)
Twoja w szklarence powinna być bezpieczna? ...
Ostróżki u mnie chyba mają teraz to co lubią, czyli żyzną przepuszczalną ziemię i duuuuużo wilgoci
Aguś, mnie też borówka zachwyca

Nie mam drugiej rośliny, która przebarwiałaby się tak kolorowo! Astry niebieskie mocno przetrzebione, bo mam je od dawna a one plenia się ochoczo

Tylko różowe Mam drugi (albo trzeci?

)sezon. Kocham jedne i drugie

A aksamistki wąskolistne mam w 4 kolorach: cytrynowy, słoneczny żółty, pomarańczowy i czerwony. Te czerwone jakoś w tym roku nie tego

A najbardziej właśnie lubie czerwone i pomarańczowe. Takie energetyczne bardzo kolorki, potrzebne o tej porze roku tak samo, jak na przedwiośniu ;)
