Róże Oliwki - cz. III
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże Oliwki - cz. III
Bardziej czerwony czy bardziej purpurowy? Muszę wiedzieć,bo nie wiem gdzie ją posadzić,żeby mi się nie gryzła.
Pozdrawiam - BabajAGA
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Oliwki - cz. III
Bardziej purpurowy.
Zresztą kolor się zmienia: im starszy kwiat, tym mniej czerwieni.
http://www.pustamiska.pl
Zresztą kolor się zmienia: im starszy kwiat, tym mniej czerwieni.
http://www.pustamiska.pl
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Oliwki - cz. III
Oliwko,przyznaję "bez bicia",że tej róży nie "zgapiłam" od Ciebie a to znaczy ,że chyba nadajemy na tych samych falach 

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Róże Oliwki - cz. III
Oliwko a to mnie zaskoczyłaś doktorkiem... ,nie wiedziałam ,że ktokolwiek ma ją już kwitnącą w ogrodzie...
No to więcej nas jest do porównania jej żywotności i zdrowotności...a i mrozoodporności... ,nie mówiąc o kwitnieniu
Mogłabyś coś więcej o niej rzec...?Jak długo kwiat żyje ...czy choruje...czy lepiej w słońcu ,czy w cieniu ją sadzić...?
Wg opinii z netu ,woli cień ,niż dużo słońca...



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Oliwki - cz. III
Mam ją z 3 sezony - ukorzeniona sadzonka od znajomej
Nie rośnie na patelni, bo po południa ma za sąsiada perukowca, więc ją trochę ocienia. Posadziłam tak specjalnie, kierując się wskazówkami z netu i książek.
Mrozoodporność taka sobie, poprzedniej zimy dość przemarzła.
Problem z plamistością spory, znajoma, która mi ją sprezentowała, mówiła, że u niej niestety chorują wszystkie (ma z nich szpaler).
Rośnie powoli, jest baaardzo duża różnicą miedzy nią, a np. kupionymi i sadzonymi w tym samym czasie. Generalnie na razie wydaje mi się różą bez wigoru. Kwitnie też niezbyt bujnie;nie ma porównania w tej kwestii z innymi moimi remontantami.
Jak długo trzyma kwiat? zabijcie, a nie przypomnę sobie
Powiem wprost: jak dla mnie, to lepiej wychodzi na zdjęciach, niż w realu.
Tak, wiem, zniechęcam.....
, ale chodzi przecież o to, jak się sprawuje a nie o bezmyślne zachwyty.
Jeśli macie jeszcze jakieś pytanka, to proszę śmiało
http://www.pustamiska.pl

Nie rośnie na patelni, bo po południa ma za sąsiada perukowca, więc ją trochę ocienia. Posadziłam tak specjalnie, kierując się wskazówkami z netu i książek.
Mrozoodporność taka sobie, poprzedniej zimy dość przemarzła.
Problem z plamistością spory, znajoma, która mi ją sprezentowała, mówiła, że u niej niestety chorują wszystkie (ma z nich szpaler).
Rośnie powoli, jest baaardzo duża różnicą miedzy nią, a np. kupionymi i sadzonymi w tym samym czasie. Generalnie na razie wydaje mi się różą bez wigoru. Kwitnie też niezbyt bujnie;nie ma porównania w tej kwestii z innymi moimi remontantami.
Jak długo trzyma kwiat? zabijcie, a nie przypomnę sobie

Powiem wprost: jak dla mnie, to lepiej wychodzi na zdjęciach, niż w realu.
Tak, wiem, zniechęcam.....

Jeśli macie jeszcze jakieś pytanka, to proszę śmiało

http://www.pustamiska.pl
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Oliwki - cz. III
Oliwko,pozwolę sobie w temacie Doctora wkleić informację ze żródła czyli ze szkółki
Souvenir du Docteur Jamaine - Wyhodowany przez Lacharme Francois (Francja, 1865) Kwiaty duże w kolorze czerwonego wina przechodzące w fiolet. Kolor kwiatów zmienia się, więc czasem na krzewie widać kwiaty w różnych odcieniach. Kwitnie przez cały sezon. Preferuje stanowiska półcieniste do cienistych, wilgotne, gdyż ostre słońce może przypalać aksamitne, ciemne platki. Bardzo przyjemny zapach. Dość odporna na choroby grzybowe i nie wymagająca co do gleby. Krzewy od 1,5 do 3 metrów do zastosowania jako soliter lub róża pnąca. Ładnie się zagęszcza. Pędy niemal bez kolców.Odporna na mróz.
Jestem ciekawa ,jeżeli już będę miała jak się będzie sprawował
Miejsce półcieniste mam a reszta w rękach..natury i środków p.grzybicznych
Souvenir du Docteur Jamaine - Wyhodowany przez Lacharme Francois (Francja, 1865) Kwiaty duże w kolorze czerwonego wina przechodzące w fiolet. Kolor kwiatów zmienia się, więc czasem na krzewie widać kwiaty w różnych odcieniach. Kwitnie przez cały sezon. Preferuje stanowiska półcieniste do cienistych, wilgotne, gdyż ostre słońce może przypalać aksamitne, ciemne platki. Bardzo przyjemny zapach. Dość odporna na choroby grzybowe i nie wymagająca co do gleby. Krzewy od 1,5 do 3 metrów do zastosowania jako soliter lub róża pnąca. Ładnie się zagęszcza. Pędy niemal bez kolców.Odporna na mróz.
Jestem ciekawa ,jeżeli już będę miała jak się będzie sprawował

- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże Oliwki - cz. III
Przemyśliwuję,żeby posadzić Doktora z Maximą,skoro on taki duży. Jak myślicie,ładnie im będzie razem?
Pozdrawiam - BabajAGA
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Róże Oliwki - cz. III
Oliwko dzięki za obszerne informacje o Doktorku ,nie są zbyt zachęcające...ale cóż... u mnie od jesieni ma swoje miejsce i nie ma co teraz wybrzydzać,trzeba się samemu przekonać...
Wg opisu Aszki z kolei jest wymarzoną różą do ogrodu...Nic to trzeba poczekać ,osobiście nie liczę na kwitnienie w tym roku...za wcześnie,a więc dopiero za rok... 
Tralaluszy ja uważam ,że będzie im ładnie z sobą...Maxima chyba też lubi miejsca półcieniste,...kontrast wymarzony


Tralaluszy ja uważam ,że będzie im ładnie z sobą...Maxima chyba też lubi miejsca półcieniste,...kontrast wymarzony

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Róże Oliwki - cz. III
Oliwko, ja tam się cieszę, że zniechęcasz
To chyba pan Kleks miał pompkę do powiększania różnych rzeczy? Bardzo by mi się przydał model w wersji gruntowej... Biorę na siebie testowanie żółtych, choć jednak nie foetida- w tym roku prawdopodobnie przybędzie ,Canary Bird'.

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Oliwki - cz. III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże Oliwki - cz. III
Oliwko,
czyli wysokość Frau KD pod znakiem zapytania ;) ale mniej więcej mam juz jasność, jak sadzić, dziękuję
Żółte róże niestety mają ten "plamisty" gen ale właśnie Canary Bird chwalą za wiekszą odpornośc na plamy.
Niektórzy piszą o zupełnym zdrowiu tej odmiany... jest nadzieja...
John L też robi wrażenie
czyli wysokość Frau KD pod znakiem zapytania ;) ale mniej więcej mam juz jasność, jak sadzić, dziękuję

Żółte róże niestety mają ten "plamisty" gen ale właśnie Canary Bird chwalą za wiekszą odpornośc na plamy.
Niektórzy piszą o zupełnym zdrowiu tej odmiany... jest nadzieja...
John L też robi wrażenie

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Oliwki - cz. III
Walentynko piękna ta ostatnia róża.Napisz coś więcej o niej bo jej nie znam.Kolorek to bardziej jak na pierwszej fotce czy jak na ostatniej.Czy pachnie,jaka wysoka,szeroka.Widzę że kwiaty wielgachne i napakowane. 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Oliwki - cz. III
John Laing Ci zmężniał
Och, jakie cudo

Och, jakie cudo

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Oliwki - cz. III
John jest niewątpliwie różą o wyjątkowej urodzie, ale u mnie też bardzo kłopotliwą z powodu podatności na plamistość. (jak prawie wszystkie moje remontanty. Przypadek? Możliwe, ale ja już podchodzę z rezerwą do tej grupy róż).
Dorasta do 1,60 - 1,80. Jest dosyć mrozoodporny.
Ma wąski pokrój i niewiele gałązek, które się przewieszają, więc konieczne jest podwiązywanie.
Kwiaty są naprawdę ogromne, być może ma największe z wszystkich moich róż (trzeba sprawdzić
), bardzo pełne, pięknie pachną.
Bardzo dobrze powtarza.
Kolor różowy, więc zdecydowanie zdjęcia ostatnie. Te pierwsze były pewnie robione pod wieczór.
I ostatnia odmiana z tej kategorii: Reines des Violettes:





http://www.pustamiska.pl
Dorasta do 1,60 - 1,80. Jest dosyć mrozoodporny.
Ma wąski pokrój i niewiele gałązek, które się przewieszają, więc konieczne jest podwiązywanie.
Kwiaty są naprawdę ogromne, być może ma największe z wszystkich moich róż (trzeba sprawdzić

Bardzo dobrze powtarza.
Kolor różowy, więc zdecydowanie zdjęcia ostatnie. Te pierwsze były pewnie robione pod wieczór.
I ostatnia odmiana z tej kategorii: Reines des Violettes:





http://www.pustamiska.pl
Re: Róże Oliwki - cz. III
Johna posadziłem jesienią, trochę go niepotrzebnie okryłem i się zaparzył w styropianowym boksie ale mam nadzieje ze odbije.
Souvenir zamawiam wiosną, Reine d V. mam od roku a Frau Karl Druski będę wyłudzał w przyszłości
bo widze że jest niezwykłej urody
Zastanawiam się dlaczego cześć róż ma żeńskie przedrostki do męskich imion ten John to też jest Mrs -czyli Pani?
Souvenir zamawiam wiosną, Reine d V. mam od roku a Frau Karl Druski będę wyłudzał w przyszłości


Zastanawiam się dlaczego cześć róż ma żeńskie przedrostki do męskich imion ten John to też jest Mrs -czyli Pani?
