Wydaje mi się, że Kasi chodziło o ten refleks światła na trigonie? Ale to niech Ona lepiej powie.
Gdybyś kiedyś coś sobie u mnie na wymiankę zoczyła, to ja bardzo chętnie
Dobra, chodzi mi o Twojego wilczomlecza trójżebrowego (widać go na 14 zdj. całkiem po prawej ) , jest b. ładnie wybarwiony (jasny po środku, zielony na zewnątrz), mój nigdy taki nie był i cały jest zielony, dlatego się nim zachwyciłam (zresztą rzadko widzę, ładnie ubarwione trójżebrowce, pewnie kwestia ilości światła). Przepraszam za zamieszanie Na swoje usprawiedliwienie mam całodzienne siedzenie nad prezentacją i poprawianie jednego dowodu ;)
A może i anoli ma rację i to taki sprytny refleks światła.
Aaaaaa... już wiem o co chodzi Sokole oko On faktycznie ma takie jasne przebarwienia po środku. Pognałam na balkon i wydłubałam go z parapetu by zrobić mu fotkę. Niestety znowu mi bateria w aparacie zdechła Ale znalazłam niezłą fotkę w necie.
Linka nie podaję bo to podprowadzone z Allegro. Właściciela zdjęcia proszę o wybaczenie A jutro zrobię fotkę swojego.
Zgredo... kwiatki dodaję do sałatek. Poza tym, że smakują to jeszcze fajnie wyglądają na talerzu ;)
Uhhh, dzięki, bo już myślałam, że mam omamy wzrokowe ;) Wybacz, po prostu jeśli chodzi o sukulenty to ja dojrzę wszystko A że oglądałam twoje zdjęcia w powiększeniu to jakoś to ubarwienie od razu mi się w oczy rzuciło
Zapomniałam dodać, że on faktycznie się tak wybarwia gdy ma duuuuuużo słonka. Teraz stoi na balkonie i widzę, że czubek ma bardziej zielony. Jakoś nigdy wcześniej nie zwróciłam na to uwagi. Dzięki Kasiu za wiedzę I tak nie postawię go na oknie południowym bo znowu ugotuję kwiatki. Wszystkie musiałam zabrać gdy parę się ugotowało i je straciłam.
A ja myślę,że sa różne bo choć u mnie stoją na jednym parapecie to jeden jest zieloniutki,drugi właśnie z jaśniejszą pręgą pośrodku,no a trzeci purpurowy,choć bardziej zielony niż czerwony.
Krysiu... plektrantusa "Niko"? Jasne, że wyślę. Nawet całą wiązkę. Mam tego już dwie skrzynki a zaczynałam od jednej sadzonki Adres na PW poproszę. (A może chodzi o cebulicę?)
Basiu... pewnie są różne odmiany to i kolorki mają różne
Krysiu... to specjalnie dla Ciebie. Obfobiłam donicę z sukulentami.
Dość dobrze widać te rozjaśnienia na wilczomleczu. A swoją drogą to sama jestem ciekawa co tam rośnie ;)
Basiu... a to moje cebulice. Dlatego dziwi mnie, że tak wolno rosną u Ciebie. Zauważyłam, że lepiej im w takim ścisku. Niemniej większą donicę znowu będę musiała rozsadzić bo już z niej wyłazi.
Dla porównania wstawiam zdjęcia po rozsadzeniu chyba 2 lata wstecz. Z tego co pamiętam, wtedy wzięłaś ode mnie cebule.
O w mordę...ależ ci się ich namnożyło!To...zapraszam do mnie na kawkę,dam ci ta zieloną.
No nie wiem,czemu moja ledwie wegetuje,siedzą w pudełeczku po margarynie no i nie na zewnątrz tylko w domu,pewnie to tez ma znaczenie.