Witaj Moniko,moim zdanie warto posadzić pachnące. Teraz kupiłam jeszcze Mary Milton, ma paki kwiatowe więc niedługo zobaczę jaka jest. Podobno ma różowe kwiaty.
Miłego dnia.
Majko do twego ogrodu jak się wchodzi, to jak byłoby się w egzotycznym kraju, tyle tu różnych pięknych i ciekawych roślin, nawet tulipany są u ciebie jakieś inne. Przyjemnie się ogląda takie wspaniałości.
Miłego popłudnia.
mnie zaciekawiły Kaliny... czy kalina Burkwooda nie przemarza? bo chyba nie jest w pełni mrozoodporna a u mnie dość zimno... i nie wiem czy przeżyje...
Maju, cudne zdjęcia roślinek z Twojego ogrodu !!!
Kalinę różową - pachnącą kupiłam dwa lata temu i chyba nornice podjadły jej korzenie, widzę, że nic z niej już nie będzie
W tym tygodniu odwiedzę agrosad i jak tylko będzie, to kupę nową
Majko! Piękne masz trójlisty.Muszę o nich trochę poczytać ,aby przemyśleć stanowisko w przyszlości.Poza tym istotna jest mrozoodporność.Moje kaliny jeszcze dalekie są do kwitnienia.
Majeczko po dłuższej chwili zajarzyłem dopiero, że na pierwszej fotce również tulipany
Co do tulipanów to posadziłem ich sporo na jesieni, i tez w jednym miejscu mi się nie zgadzają - kupowałem po 5 sztuk z odmiany, a wyrosły np 4 a jeden inny
Alu, mam ta kalinę kilka lat i jakoś nie przemarzła. Jest już ogromna i ma pełno kwiatów. Halinko, moje jakoś się trzymają , koreańską przesadzałam w tym roku bo jest pachnąca i chciałam ją mieć blisko. Na szczęście dobrze to zniosła. Mam teraz przy tarasie 3 pachnące, nazwy jednej z nich nie znam. Ewo, trójlistów nie zabezpieczam i przetrzymują zimę.
a ja do Ciebie po prośbie...zerknij u mnie stronę wstecz, na moją kalinę- może ją rozpoznasz? kształt kwiatków jest jak na bzie czarnym, pózniej na zimę są czerwone jagódki....