Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Guciu - a ja myślę, że nie byłoby problemu.
Gdyby na przykład posadzić obok niej liliowce lub funkię olbrzymkę to byłaby prawie niewidoczna. A pniaki czy konary ozdobiłyby skrzynię i zasłoniły, tak że robiłaby wrażenie naturalnego kopczyka. Może też ładnie wyglądałby bluszcz po niej się pnący ?
Gdyby na przykład posadzić obok niej liliowce lub funkię olbrzymkę to byłaby prawie niewidoczna. A pniaki czy konary ozdobiłyby skrzynię i zasłoniły, tak że robiłaby wrażenie naturalnego kopczyka. Może też ładnie wyglądałby bluszcz po niej się pnący ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
I to jest pomysł Grażynko, tylko jakie wymiary musiałaby mieć ta skrzynia, żeby nie przesadzić, a jednocześnie żeby wystarczyła dla P_O? Zupełnie nie mam doświadczenia, ile takiego kompostu zużywa się w ciągu roku 

Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Guciu - tak wielka, żeby pomieściły się w niej wszystki odpady i ścinane łęty z P_O.
Z jednej strony nie może być szersza jak 1 m, bo inaczej trudny byłby do niej dostęp a długość to już mniej więcej sama musisz ocenić. Wysokość też nie może być za duża, bo żle wtedy przerzucałoby się kompost.
Bea - a ja Beatko widzę u Ciebie taką werandę zamiast wietrznego ganku.
Podest oparty na czterech słupkach betonowych i reszta z drewna. Daszek kryty gładką blachą z boazerią pod spodem albo płyty wiórowe.
Dookoła oszklone bez okien lub tylko dwa, żeby można było przewietrzyć w czasie upałów.
Drewno z odzysku od firmy budowlanej lub grubsze ścinki z tartaku. Do tego kilka belek o rozmiarze 10x10 cm i to wszystko.
Byłoby super ! A twój M na pewno by sobie z taką budową poradził.
Gabi - świetny pomysł.
Jeśli byłoby dość światła i umiarkowanie ciepło, żeby rośliny się nie wyciągały to byłoby OK.
Z jednej strony nie może być szersza jak 1 m, bo inaczej trudny byłby do niej dostęp a długość to już mniej więcej sama musisz ocenić. Wysokość też nie może być za duża, bo żle wtedy przerzucałoby się kompost.
Bea - a ja Beatko widzę u Ciebie taką werandę zamiast wietrznego ganku.
Podest oparty na czterech słupkach betonowych i reszta z drewna. Daszek kryty gładką blachą z boazerią pod spodem albo płyty wiórowe.
Dookoła oszklone bez okien lub tylko dwa, żeby można było przewietrzyć w czasie upałów.
Drewno z odzysku od firmy budowlanej lub grubsze ścinki z tartaku. Do tego kilka belek o rozmiarze 10x10 cm i to wszystko.
Byłoby super ! A twój M na pewno by sobie z taką budową poradził.

Gabi - świetny pomysł.
Jeśli byłoby dość światła i umiarkowanie ciepło, żeby rośliny się nie wyciągały to byłoby OK.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Witaj Grażynko po dłuższej przerwiekogra pisze:Witaj Elu.
Ja do gór mam około 20 km, czyli nie aż tak blisko i też jeżdzimy tam samochodem.
Każdy medal ma dwie strony. Znam minusy mieszkania w lesie. Ale plusów jest więcej. Znam ludzi którzy na zakupy chodzą na piechotę 10 km do najbliższego sklepu, zimą i latem, bo inaczej się nie da. Ale nigdy w życiu nie zamienili by się na mieszkanie w mieście.
Ogrodnictwo ma być przyjemnością , nieść radość a nie być męczarnią ponad siły.
Może więc narzuciłaś sobie zbyt wysoką poprzeczkę. Może lepiej byłoby dostosować rośliny do warunków a nie na odwrót. Rozumiem, że realizujesz swoje pragnienia i marzenia, ale to czy ogród będzie dla Ciebie radością czy mordęgą zależy tylko od Ciebie.
Ja na swój balkonik czekałam 20 lat i wg mnie nic nie jest niemożliwe. To tylko kwestia wiary w siebie i wyobrażni.Myślę, że też mogłabyś mieć taki lub nawet lepszy. Jeśli budynek jest twój, to możesz mieć wszystko czego zapragniesz. I wierz mi, nie jest to tylko kwestia pieniędzy, choć bez nich jest trudno w dzisiejszym świecie coś zbudować.Jeśli znajdziesz sposób na wykorzystanie tanich materiałów z rozbiórek w firmie budowlanej to możesz za małe pieniądze zrobić coś wielkiego i spełnić swoje marzenia.
A miejsce w którym mieszkasz jest cudowne.![]()


Prowadzenie własnego tematu jest faktycznie czasochłonne i trudno wszystkiemu podołac










Faktycznie, nie tak blisko masz do tych gór i lasów

Mam też pewne plany, co do tarasu, który w moim domu przylega od północnej strony, ale raczej będzie tylko zadaszony, przezroczystym plasikiem, bez ścian.
Ludzie potafia się przystosowac do wielu niedogodności, to fakt bezsporny i to co dla np. górala, jest codziennością, to dla człowieka z nizin będzie katorgą, niestety, a jeśli jeszcze do tego dochodzą problemy zdrowotne, to już tylko pozostaje samochód, o ile sie go posiada



- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Jestem bardzo skromna i nie będę się wcale chwaliła moimi liliami kwitnącymi i szykującymi się do kwitnienia na rabatce i nie pochwalę się ,że moje lilie tez pachną ,a to wszystko przez to ,że ja się nie lubię chwalićchatte pisze:Grażynko, Twoja dziupla i z zewnątrz i od wewnatrz jest piękna! A najważniejsze, ze pozwala Ci przedłużać lato. Kto teraz jeszcze moze wąchac lilie?
A skrętnik ma sliczny kolor!


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izuniu - skrętnik faktycznie jest piękny i niespotykany.
Kwiaty mają taki głęboki , niebieski kolor i nawet dość długo utrzymują się na łodyżce.
Lilie wącham nie tylko ja - zajrzyj do Bogusi.
Hanuś - to najkrótszy twój komentarz.
Aż niepodobne do Ciebie.
A co do raju to masz rację.
Teraz dopiero mogę w pełni docenić wartość balkonowego ogródka. Na polu zimny wiatr a na balkoniku ciepłe słoneczko, bezwietrznie i pachnąco.
Elżuniu - no tak jakoś się złożyło, że to mój pomysł, który M wydawał się nierealny i niepotrzebny.
Dopiero kiedy marzenie się spełniło i znajomi nie mogą się nachwalić właściwości i przymiotów balkoniku, zmienił zdanie i teraz sam tam prowadzi swoich znajomych z dumą.
Ellaa - Witaj w zakątku kogry.
Sama więc widzisz jak to jest. A tu jeszcze praca czeka i pogania bo zima tuż, tuż.
Ta druga strona medalu ogrodnictwa tak naprawdę jest harówką, jeśli wszystko ma być na cacy i w wojskowym ładzie. Też tak kiedyś miałam.
Teraz jest inaczej, bo już wiem, że czas zabiera siły i sprawność. Więc chcę się przygotować na to i mój ogródek ma być niewymagający i samowystarczalny.
Buduj taras jeśli tylko możesz. Nawet od północy kwiatki rosną i kwitną. Najpierw zróbcie dach a potem powstaną ściany. To niesamowite uczucie jak za ścianką wiatr a na tarasiku cisza, słoneczko dogrzewa i zielono. Na zewnątrz zaś ludzie w kurtkach, czapkach czy pod parasolami.
Ja bym zaś z mety zamieniła się na las, wieś czy busz ale pod warunkiem, że byłaby tam weranda - zabudowana oczywiście.
Bogusiu - wiem, wiem,......byłam u Ciebie niedawno i widziałam pąki lilii tak jak u mnie. Ale to Ty mnie zaraziłaś, bo nie wierzyłam, że można sadzić je póżniej. To dzięki twojemu zapałowi też mi dzisiaj pachnie.
Jesteś skromna , jesteś.......
i wiem że nie lubisz się chwalić. 
Kwiaty mają taki głęboki , niebieski kolor i nawet dość długo utrzymują się na łodyżce.
Lilie wącham nie tylko ja - zajrzyj do Bogusi.


Hanuś - to najkrótszy twój komentarz.


Aż niepodobne do Ciebie.
A co do raju to masz rację.
Teraz dopiero mogę w pełni docenić wartość balkonowego ogródka. Na polu zimny wiatr a na balkoniku ciepłe słoneczko, bezwietrznie i pachnąco.
Elżuniu - no tak jakoś się złożyło, że to mój pomysł, który M wydawał się nierealny i niepotrzebny.
Dopiero kiedy marzenie się spełniło i znajomi nie mogą się nachwalić właściwości i przymiotów balkoniku, zmienił zdanie i teraz sam tam prowadzi swoich znajomych z dumą.


Ellaa - Witaj w zakątku kogry.

Sama więc widzisz jak to jest. A tu jeszcze praca czeka i pogania bo zima tuż, tuż.
Ta druga strona medalu ogrodnictwa tak naprawdę jest harówką, jeśli wszystko ma być na cacy i w wojskowym ładzie. Też tak kiedyś miałam.
Teraz jest inaczej, bo już wiem, że czas zabiera siły i sprawność. Więc chcę się przygotować na to i mój ogródek ma być niewymagający i samowystarczalny.
Buduj taras jeśli tylko możesz. Nawet od północy kwiatki rosną i kwitną. Najpierw zróbcie dach a potem powstaną ściany. To niesamowite uczucie jak za ścianką wiatr a na tarasiku cisza, słoneczko dogrzewa i zielono. Na zewnątrz zaś ludzie w kurtkach, czapkach czy pod parasolami.
Ja bym zaś z mety zamieniła się na las, wieś czy busz ale pod warunkiem, że byłaby tam weranda - zabudowana oczywiście.



Bogusiu - wiem, wiem,......byłam u Ciebie niedawno i widziałam pąki lilii tak jak u mnie. Ale to Ty mnie zaraziłaś, bo nie wierzyłam, że można sadzić je póżniej. To dzięki twojemu zapałowi też mi dzisiaj pachnie.


Jesteś skromna , jesteś.......



Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Grażynku, ja za Twój oranżeryjny wykusz, oddałabym pół chusteczki
To takie wspaniałe uczucie, gdy wiatr na nogach wpada przed dziurawy,
drewniany dom, a na monitorze Twoje śródziemnomorskie klimaty!
Grzybów, tych klasycznych, już u nas nie ma.
Zbyt duże przymrozki nocami.
A skoro "baby" na targach tylko kurki w szczątkowych ilościach oferują,
to znaczy, że sezon na borowiki i podgrzybki, już sie u nas skończył.
3 ostatnie grzybobrania, to spacery z pustym worem
Ale...w lodówce kilka woreczków zamrozonych, czeka na przyrzadzenie.
Chyba, że znasz odminy zimnolubne, bo ponoc i takie sa jadalne. :P
Ciepeluchy z zimnego dołka (-3C) :P

To takie wspaniałe uczucie, gdy wiatr na nogach wpada przed dziurawy,
drewniany dom, a na monitorze Twoje śródziemnomorskie klimaty!
Grzybów, tych klasycznych, już u nas nie ma.
Zbyt duże przymrozki nocami.
A skoro "baby" na targach tylko kurki w szczątkowych ilościach oferują,
to znaczy, że sezon na borowiki i podgrzybki, już sie u nas skończył.
3 ostatnie grzybobrania, to spacery z pustym worem

Ale...w lodówce kilka woreczków zamrozonych, czeka na przyrzadzenie.
Chyba, że znasz odminy zimnolubne, bo ponoc i takie sa jadalne. :P
Ciepeluchy z zimnego dołka (-3C) :P
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Podobno teraz zielonki się zbiera, bo lubią zimne dni. Zobacz w wątku "wszystko o grzybach ". Mietek wkleił fotki. Niestety u mnie nie rosną, albo nie spotkałam.
U mnie teraz dyszka w plusie a na balkonowym przed chwilą było 15.
Jutro podobno ma być jeszcze cieplej.
Gorące ze śródziemnomorskiego.


U mnie teraz dyszka w plusie a na balkonowym przed chwilą było 15.
Jutro podobno ma być jeszcze cieplej.
Gorące ze śródziemnomorskiego.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Tak bo to nie prawdziwy.
Widziałam o ile dobrze pamiętam kilka takich.
Szkoda, że takie w lesie nie rosną.
Wystarczyłyby ze trzy i zamrażarka byłaby pełna.


Widziałam o ile dobrze pamiętam kilka takich.
Szkoda, że takie w lesie nie rosną.
Wystarczyłyby ze trzy i zamrażarka byłaby pełna.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki