Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

[nowapasja]

W tym, za tydzień.

[SETA]

W tydzień, to najwyżej możesz sobie zrobić zdjęcia krzewów na pamiątkę.

[mirass]

Jest to możliwe. Ważne żeby nie rozpoczęła się wegetacja (prawdopodobnie już się zaczyna). Potrzeba wykopać możliwie największą bryłę korzeniową i zostawić możliwie mało części nadziemnej. Jeśli i tak krzewy byłyby do wyrzucenia to lepiej spróbować

[kuneg]

jagody raczej średnie, skórka trzyma się dobrze, jest miękka i co charakterystyczne idealnie taka sama jak miąższ;
smak słodki ale nie mdło słodki tylko taki mild
grona dosyć duże

Być może Krasień.
Rzuć okiem w opisy i porównaj sobie.

[Wroniarz]

do suhr anor

Z marketowych próbowałem tylko Red Globe i Italię. Smakowała mi dojrzała na żółto Italia. Z fioletowych widziałem chilijskie.

Poszedłbym z ciekawości do marketu i sprawdził nalepki na skrzynkach czy kartonach.

[nowapasja]

W tydzień, to najwyżej możesz sobie zrobić zdjęcia krzewów na pamiątkę.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź Tydzień napisałam mniej więcej, może równie dobrze być za miesiąc jak się fachowcom nie będzie chciało....sprecyzuj o co dokładnie chodzi jak możesz

[jokaer]

Na nic nie czekaj tylko już pobierz sobie sztobry.

Najlepsze odcinki są z dolnej części łozy, grubości ołówka, na 3- 4 oczka.

Usuń dolne oczko, / resztę oczek też trzeba usunąć, po za ostatnim oczywiście /
skalecz pionowo trochę korę i wstaw do słoika z wodą na wysokość niecały cm.

Słoik postaw w miejscu umiarkowanie ciepłym i pilnuj, żeby woda nie wyparowała.

Po jakimś czasie zrobi się kallus i puszczą korzonki. Jak już korzonki będą paro centymetrowe
to posadzisz do lekkiego podłoża np do warzyw.

Ja odkąd znalazłam tę metodę w wodzie przestałam się bawić w inne wymyślne ukorzenianie.

Nie przejmuj się jak listki będą się rozwijać, natomiast jak już pokaże się kwiatostan to trzeba go usunąć.

[nowapasja]

Dziękuję tak zrobiłam.

[Foxowa]

Chyba mój staroć będzie żył

Mieliście rację - pomimo drastycznego scięcia i wyszarpania z ziemi wrośniętego pnia wino zaczęło kapać sokami z miejsc przyciętych.
Oby teraz do przodu, bo mam zamiar wyprowadzić je jeszcze na żywy dorodny krzak z owocami.

[nowapasja]

Jolu, jak długo będę czekać na efekty?

[mateos]

Do tej pory próbowałem szczepić zdrewniałe w zdrewniałe, niestety bez kabla grzewczego mało skuteczna metoda. Zielone w zdrewniałe tu już większa skuteczność i zielone w zielone największy procent przyjęć. W tym roku chcę założyć śpiące oczka na labrusce. Czy ktoś okulizował winorośl tą metodą, jaki termin najlepszy, połowa lipca czy początek sierpnia?

[sajko71]

Szczepienia winorośli zdrewniałym lub zielonym zrazem w zieloną latorośl najlepiej przyjmują się między 20 maja a 15 czerwca (uwaga: w tym roku już mamy opóźnienie wegetacji). W naszym klimacie jednym z decydujących czynników jest temperatura (jak najwyższa bez wielkich spadków nocnych). Z moich wieloletnich praktyk zaobserwowałem, że połowa lipca czy początek sierpnia to zdecydowanie za późno i już "coś się nie klei" a do tego zabraknie czasu na wzrost i zdrewnienie. Zrazy zdrewniałe prawidłowo przechowywane w lodówce przyjmują się równie dobrze jak zielone. To w zrazie zielonym trzeba wiedzieć, który wybrać, co zostawić i z czego szybciej i mocniej ruszy. Oczywiście jest jeszcze kwestia: gdzie, na jak zredukowanym krzewie, precyzja cięcia, średnica, czym owinąć, ochrony przed zimnem, ochrony przed wiatrem, wyłamaniem a potem przemarzaniem itp.

[mateos]

Dzięki za przydatne informacje. W takim razie spróbuje na początku lipca założyć parę oczek(mam nadzieje że nie ruszą w tym roku) i dla testów założę kilka w połowie miesiąca. Nie wiem jeszcze, czy labrusca będzie chciała współpracować ze mną

[sajko71]

Widzę, że troszkę inaczej rozumiemy tą metodę. Ja akurat liczę, że zraz ruszy zaraz po założeniu, urośnie nawet do kilku metrów, zdrewnieje a w przyszłym sezonie da spory plon. Ba, przy bardzo wczesnych odmianach szczepionych zdrewniałymi zrazami udało mi się nawet spróbować odmiany w tym samym sezonie i to bez straty dla wzrostu. Oczywiście takie grono redukujemy do kilku jagód.
A przy zielonym zrazie liczysz na start z pąka, uruchamiasz pasierba czy rośnie z końcówki ogonka liściowego?

[kapitan]

Arkadia naszczepiona 14 marca na starym krzewie NN pod ściana budynki ma już zrost i taki przyrost. Na latorośli jest zawiazek kwiatostanu. Mam nadzieje uzyskac z niego grono (całe, nie kilka jagód), które dojrzeje zapewne dużo wcześcniej niz to się dzieje normalnie na Arkadii. Na drugim zdjęciu widać kolejne naszczepienie Moskiewskiego Czarnego na tym samym krzewie wykonane póxniej. Moskiewski ma zrost ale pąk jeszcze śpi. https://photos.app.goo.gl/f8ofrYgeCgTMZxa16 https://photos.app.goo.gl/fRy1hRfgunpqrNkA8