Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Mi tam całkiem leży ten plan. Wydaje mi się, że widzę co ma być, a więc z czytelnością problemu nie ma
Pomysł na parawan genialny, a jeśli szukasz liściastego to może warto wziąć pod uwagę zachwalany pod niebiosa przez Maję Popielarską grab pospolity. Szybko rośnie, uwielbia cięcie, nie choruje, gnieżdżą się w nim małe ptaki. Nie było chyba żadnych wad. Za to w którymś odcinku pokazywano łuczek na ponad 3 metry, który był już baardzo gęsty i kształtny, a miał "zaledwie" 7 czy 8 lat. Nie znam się na tym zbyt dobrze, bo sama mam tylko krótki parawan z tuj, ale cały czas biorę grabki pod uwagę gdybym się wreszcie chciała tych nieszczęsnych tuj pozbyć 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie
.
Od kilku dni pogoda nie uległa większej zmianie i coś nie bardzo słońce daje radę z chmurami
. Wczoraj wybrałam się na długi spacer z psami . Oczywiście jak zawsze uśmiałam się z Cumy
. To jak próbuje dogonić starszą koleżankę jest tak urocze, że aż ciężko to wyrazić . Zmęczony wróciłyśmy do domu
. Dzisiaj Weronika została ze mną w domu bo od kilku dni mocno kaszle
. Mam nadzieję, że inhalacje pomogą a jak nie trzeba iść do lekarza.




Kasiu na żywopłoty przy ogrodzeniu jestem już zdecydowana ale te przegrody mnie mocno zastanawiają
. Cis strasznie wolno rośnie i chyba jednak wymyślę coś innego. Do wiosny mam czas więc na pewno coś wymyślę
. Pozdrawiam
.



Sabinko dzisiaj czytałam o grabie i właściwie czemu nie ?? Całkiem fajnie się prezentuje i można zrobić fajny łuczek z niego tak jak piszesz
. Mam takie jedno miejsce gdzie z takim łuczkiem wyglądałby super. Oj, zima będzie ciężka
. Tyle pomysłów trzeba przeanalizować i zdecydować się na coś. Pozdrawiam
.




Pozdrawiam i udanego dnia życzę
.
Od kilku dni pogoda nie uległa większej zmianie i coś nie bardzo słońce daje radę z chmurami




Kasiu na żywopłoty przy ogrodzeniu jestem już zdecydowana ale te przegrody mnie mocno zastanawiają



Sabinko dzisiaj czytałam o grabie i właściwie czemu nie ?? Całkiem fajnie się prezentuje i można zrobić fajny łuczek z niego tak jak piszesz




Pozdrawiam i udanego dnia życzę
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Piękna okolica, chociaż już w jesiennych stonowanych kolorach
Mam nadzieję że Weronice jednak przejdzie, dużo zdrówka życzę 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ja absolutnie popieram pomysł Sabinki. Sama bym napisała o grabie, gdyby mnie ona nie uprzedziła. Szkoda tylko, że grab nie jest zimozielony, ale to jego jedyna wada.
Na niższe parawaniki proponuję jeszcze popularną tawułę, np. odmiana Golden Princess. Ale może ktoś już to podrzucił, nie doczytałam. Skoro lubisz ciachać, to ona by się dobrze nadawała. Jest wytrzymała na suszę i na przemarzanie, ale trzeba właśnie często ciąć, bo szybko wypuszcza młode pędziki.
Na niższe parawaniki proponuję jeszcze popularną tawułę, np. odmiana Golden Princess. Ale może ktoś już to podrzucił, nie doczytałam. Skoro lubisz ciachać, to ona by się dobrze nadawała. Jest wytrzymała na suszę i na przemarzanie, ale trzeba właśnie często ciąć, bo szybko wypuszcza młode pędziki.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Natalko mam to szczęście, że mieszkam blisko pól uprawnych i łąk a jednocześnie nie za daleko od cywilizacji
. Krajobraz już bardzo jesienny ale w drugiej połowie listopada ma prawo taki być
. W sumie nie ma co narzekać bo i tak jest ciepło jak na porę . Pozdrawiam
.
Wandziu coraz bardziej skłaniam się ku grabowi ale w innej części działki. Myślałam jeszcze o irdze błyszczącej i ta też się u mnie pojawi ale w jeszcze innym miejscu
. Mam kilka pomysłów na takie roślinne parawany żeby podzielić przestrzeń także mogę odrobinę poszaleć. Mój eM nabija się, że i tak przez zimę plany mi się pozmieniają
. Tawuła też jest fajnym pomysłem na obwódki rabat
. Pozdrawiam
.
Wandziu coraz bardziej skłaniam się ku grabowi ale w innej części działki. Myślałam jeszcze o irdze błyszczącej i ta też się u mnie pojawi ale w jeszcze innym miejscu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
A pomyślałaś o czymś kwitnącym wiosną?
Pamiętaj, że trawy i hortensje późno startują.
A może dołożyć do tego zestawu azalie wielkokwiatowe?
Myślałam o rodkach, ale tam pewnie patelnia. Byłby zimozielony akcent
To samo mogłabyś posadzić na tej rabacie iglakowej
Tylko takie mniejsze odmiany. No i azalie japońskie.
Co do trawki z przodu, ja ostatnio jestem zakochana w Hakonce, ale polecam też turzycę irish green albo montana.
W zależności co bardziej Ci pasuje.
A i jeszcze na tę rabatę iglakową bardzo pasuje mi jakaś molinia.
Pamiętaj, że trawy i hortensje późno startują.
A może dołożyć do tego zestawu azalie wielkokwiatowe?
Myślałam o rodkach, ale tam pewnie patelnia. Byłby zimozielony akcent
To samo mogłabyś posadzić na tej rabacie iglakowej
Tylko takie mniejsze odmiany. No i azalie japońskie.
Co do trawki z przodu, ja ostatnio jestem zakochana w Hakonce, ale polecam też turzycę irish green albo montana.
W zależności co bardziej Ci pasuje.
A i jeszcze na tę rabatę iglakową bardzo pasuje mi jakaś molinia.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Małgosiu świetny pomysł z tymi azaliami
. Co prawda jakoś nie widzę ich na rabacie z hortensjami bukietowymi mimo podobnych wymagań ale na tej z iglakami jak najbardziej
. Nie mam doświadczenia w uprawie azalii . Wiem tylko, że lubią kwaśne podłoże. Skoro już tak wokół kwasolubnych krążymy to może na tej iglastej pasowałyby wrzosy ?? Oj nie wiem jak ja to wszystko połączę
. Na tej frontowej rabacie na pewno posadzę kwitnące cebulowe i mam tutaj na myśli też czosnki więc maj byłby kolorowy
. Trawki bardzo fajne mi podsunęłaś. Hakone jest cudna ale nie wiem jak u niej z zimowaniem
. Pozdrawiam
.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Podoba mi się PLAN!
Szanuję twórcze użycie Painta, bo to program graficzny, którego ja także często używam!
Pogoda "pod psem" ale widok spacerujących Twoich kochanych futrzaków nadaje zdjęciom blasku
Pogoda "pod psem" ale widok spacerujących Twoich kochanych futrzaków nadaje zdjęciom blasku
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko....patrząc na twoje bardzo ładne rabatki jestem pewna że i na następne coś fajnego wymyślisz zwłaszcza że czas cię nie goni, masz go aż do wiosny
. Ja o azaliach wszystko wiem, ziemia kwaśna itd a jednak u mnie nie chcą rosnąć
. Widoki z psiaczkami w roli głównej masz przepiękne, ja takie tylko od święta 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie
.
Dzisiaj miałam taki byle jaki dzień
. Ni to ciepło, ni zimno a słońce wyszło dopiero po południu
. W sumie nie bardzo mogłam coś zrobić z Weroniką więc pasłam oczy kolorowymi fotkami
. Nie zrobiłam tego roku zbyt wielu zdjęć ale coś tam jednak mam . Znalazło się trochę takich, których nie pokazywałam więc teraz jest na to czas. Może tak wspominki na dobry sen
??
Na pierwszy ogień róża Gizelka, która tego roku nie zawiodła mnie
. Jestem jej winna porządną podporę ale jakoś nie było czasu
. Czyż nie jest urocza ??


Nawet pięknie pasuje do bordowej jabłonki rosnącej nieopodal
.
Jesienią posadziłam Lagunę . Cudna róża
. Miałam tego roku spory problem ze skoczkiem różanym dlatego liście mało urodziwe nie tylko u niej
.

Kasiu Paint jest niezastąpiony
. Na kartce papieru nie mam takiej weny
. Pieski rozweselają nawet ponure dni także nie jest źle . Pozdrawiam
.
Tego roku doczekałam się częściowo ukwieconego łuku . Okryłam Iceberg Climbing włókniną na zimę i nie było wiosną żadnego cięcia. W ciągu sezonu fajnie podrosła i tego roku też zamierzam ją okryć. Trochę pracy ale za to róża potem się odwdzięcza.



Mam i ja falbaniaste iryski
.







Zuziu na pewno wszystkiego w jeden sezon nie ogarnę ale już jakieś plany mam. Spisuję w kajecie co mam przesadzić, co podzielić, co zakupić itd
. Wiosna będzie pracowita .Na pierwszy ogień idzie trzon czyli żywopłoty, krzewy i drzewa a potem uzupełnię resztą. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie bo sama jestem ciekawa.Pozdrawiam
.
Eden Rose
.





LO jest potworem i też nie ma jeszcze podpory
.

Nowość z jesieni 2018r. pnąca róża Rosengarten Zweibrucken . Ma przepiękny kolor . Na razie nie mogę zbyt wiele o niej powiedzieć. Czekam na to co pokaże w przyszłym roku.

Na tym dzisiaj zakończę. Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę
.
Dzisiaj miałam taki byle jaki dzień
Na pierwszy ogień róża Gizelka, która tego roku nie zawiodła mnie


Nawet pięknie pasuje do bordowej jabłonki rosnącej nieopodal
Jesienią posadziłam Lagunę . Cudna róża

Kasiu Paint jest niezastąpiony
Tego roku doczekałam się częściowo ukwieconego łuku . Okryłam Iceberg Climbing włókniną na zimę i nie było wiosną żadnego cięcia. W ciągu sezonu fajnie podrosła i tego roku też zamierzam ją okryć. Trochę pracy ale za to róża potem się odwdzięcza.



Mam i ja falbaniaste iryski







Zuziu na pewno wszystkiego w jeden sezon nie ogarnę ale już jakieś plany mam. Spisuję w kajecie co mam przesadzić, co podzielić, co zakupić itd
Eden Rose





LO jest potworem i też nie ma jeszcze podpory

Nowość z jesieni 2018r. pnąca róża Rosengarten Zweibrucken . Ma przepiękny kolor . Na razie nie mogę zbyt wiele o niej powiedzieć. Czekam na to co pokaże w przyszłym roku.

Na tym dzisiaj zakończę. Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
No i mam problem co pochwalić najpierw, bo wszystkie zdjęcia robią duże wrażenie. Zarówno to co na pierwszym planie jak i w głębi. Pięknie tam u Ciebie! Jakie Ty masz Ewelinko pokaźne te pnące róże! Na pergolach wspaniale się prezentują. LO też nieźle zagarnęła przestrzeń i rzeczywiście zrobił się z niej prawdziwy różany potwór! Ale jaki piękny! Moja LO też bez podpory sobie radzi ale mus w przyszłym roku to zmienić. Irysy umilają oczekiwanie na róże. Też je bardzo lubię.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, jak ja Ci zazdroszczę spaceru z pieskami... Pięknie się oba prezentują.
A po drodze spotkałaś jeszcze piękniejsze zwierzęta, które od dziecka kocham i podziwiam, KONIE!
Jednak najpiękniejsze obrazki prezentują Twoje śliczne różyczki
, a wśród nich przecudną Gizelkę.
Irysy lubię oglądać, ale jakoś nie mam ochoty sprowadzać ich na moją działkę.
Wprawdzie nieliczne i u mnie rosną, jednak jeszcze się do nich nie przekonałam. Twoje są bardzo ładne.
Do niedawna podobnie traktowałam liliowce, które ostatecznie podbiły moje serce.
Może kiedyś kosaćce też mnie zawojują....
Pozdrawiam i zdrówka Wam wszystkim życzę.

A po drodze spotkałaś jeszcze piękniejsze zwierzęta, które od dziecka kocham i podziwiam, KONIE!
Jednak najpiękniejsze obrazki prezentują Twoje śliczne różyczki
Irysy lubię oglądać, ale jakoś nie mam ochoty sprowadzać ich na moją działkę.
Do niedawna podobnie traktowałam liliowce, które ostatecznie podbiły moje serce.
Pozdrawiam i zdrówka Wam wszystkim życzę.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko jak miło letnie widoki obejrzeć.
Iceberg Climbing cudna.
Wolne rośnięcie cisów to w zasadzie mity. Sadziłam Hilli i Hicksi jako 25-30 cm chudzielce. Po siedmiu latach mają 180 centymetrów, ale od czterech lat są cięte z góry, co dwa lata. Gdybym nie cięła, miałyby około 230 cm. W bardziej zasobnej glebie, w innej cześci ogrodu, mają 50 cm przyrosty roczne. Tam mam solitery i nie tnę ich z góry. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, około dwa lata potrzebują na zakorzenienie się i wtedy ruszają ładnie.
Spacer z takimi słodziakami przemiły.
Zdrowia dla dziewczynek.
Wolne rośnięcie cisów to w zasadzie mity. Sadziłam Hilli i Hicksi jako 25-30 cm chudzielce. Po siedmiu latach mają 180 centymetrów, ale od czterech lat są cięte z góry, co dwa lata. Gdybym nie cięła, miałyby około 230 cm. W bardziej zasobnej glebie, w innej cześci ogrodu, mają 50 cm przyrosty roczne. Tam mam solitery i nie tnę ich z góry. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, około dwa lata potrzebują na zakorzenienie się i wtedy ruszają ładnie.
Spacer z takimi słodziakami przemiły.
Zdrowia dla dziewczynek.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko - cudne te Twoje róże, aż kipią kwiatami.
Ładne iryski, ja na swoje czekam z niecierpliwością bo nie tak dawno posadzone więc to będzie premiera w moim ogrodzie z niektórymi.
Ja zamiast wrzosów preferuję wrzośce. Są ozdobne przez cały rok, szczególnie zimą i wczesną wiosną, co jest dla mnie cenne w ogrodzie.
Ale ostatnio wyczytałam, że są wrzosy, które nie wypadają zimą, muszę je poszukać w sprzedaży.
A żywopłot z kosodrzewiny jest za skromny? Zero wymagań, można strzyc aby zagęścić.
Wyższa irga też jest cudna na żywopłoty.
Pozdrawiam serdecznie
Ładne iryski, ja na swoje czekam z niecierpliwością bo nie tak dawno posadzone więc to będzie premiera w moim ogrodzie z niektórymi.
Ja zamiast wrzosów preferuję wrzośce. Są ozdobne przez cały rok, szczególnie zimą i wczesną wiosną, co jest dla mnie cenne w ogrodzie.
Ale ostatnio wyczytałam, że są wrzosy, które nie wypadają zimą, muszę je poszukać w sprzedaży.
A żywopłot z kosodrzewiny jest za skromny? Zero wymagań, można strzyc aby zagęścić.
Wyższa irga też jest cudna na żywopłoty.
Pozdrawiam serdecznie


