Dobry wieczór.
Tak, obyśmy wszyscy wytrwali to w zdrowiu, to najważniejsze. Myślę, że ludzkość przewartościuje wiele spraw, że zrozumiemy, że trzeba szanować ziemię i siebie nawzajem. Chcę w to wierzyć! Jeśli to już na nas spadło, to może będzie to miało jakiś sens... że coś się naprawi, że będzie lepiej?
Dziś pozwoliliśmy sobie jechać do ogrodu, bezpiecznie, nie narażając siebie ani nikogo wokół. Spędziliśmy czas po prostu odpoczywając i ładując akumulatory.
Oto relacja.
Iwonko nawzajem życzę dużo zdrowia! Trzymaj się i bądź ostrożna.
Aniu dobrze, że umiesz znaleźć pozytywy w otaczającej Cię rzeczywistości. Tak trzymaj. Dużo zdrowia życzę.
U mnie też- na balkonie dwie doniczki z bratkami przywiezione z działki, siewki w szklarence do wysiewów. To i tak dużo zieleni, którą na codzień mogę obserwować. A jak będzie pogoda, to w weekend wypad na działkę, bo to bardziej bezpieczne niż wyjście do parku czy sklepiku pod blokiem.
Kilka dni temu posiałam pomidory. W tym roku będę je uprawiała w lidlowskich wiaderkach od kwiatków- poprosiłam o odłożenie i dostałam mnóstwo za free jakiś miesiąc temu. Ale całkiem poważnie myślę już o małej szklarni na pomidory w przyszłym roku. Już nawet wiem gdzie będzie stała.
Czas spać. Spokojnych snów wszystkim życzę.
