Nie ma jak u Seby

[seba1999]

Ewelinko to na mnie każdy mówi Piotruś - tak jak ma na imię mój brat
A przecież nie jesteśmy bliźniakami i różnimy się wiekiem
Dziękuje za miłe słowa i czekam na deszcz Może w końcu trafi

Asiu mnie też ręce bolą od dźwigania wiader .
Jak się dorwę to kończę aż wody zabraknie .
Piękny widok kwiatów to jedno, drugie piękny zapach, szczególnie floksów .
Jesienią porozsadzam je na małe kępki .
Figa jest bardzo łatwa w uprawie .
Od wczesnej wiosny może być na zewnątrz, nie przemarznie .
Zimuje wszystkie cztery w kuchni letniej . Zimą nie potrzebują światła, później już tak.
Tą na zdjęciu kupiłem kilka lat temu w lidlu - ostatnia jaka była.
I tak sobie rośnie aż do teraz.

Bo ja na samych arbuzach to spokojnie z tydzień bym wyżyła.

Też jestem arbuzożercą

Mati wpadki zdarzają się nawet profesjonalistom
Muszę zrobić więcej takich zdjęć, też lubię takie widoki .
Dzięki

sauromatum nie narzekam ale mogło być lepiej .
Liliwoce zbieram od zeszłej jesieni, szybko ich przybywa.
To piękne byliny, które po prostu trzeba mieć w ogrodzie
Życie nigdy nie jest proste

Ela a jakie grzeczne Szczególnie Franek
W tym tygodniu wyrwę petunie ogrodowe, nieładnie wyglądają.
Ale za to rabata zyska same byliny .
Pielgrzymi śpią w salonie i w moim pokoju .
A miejsca jeszcze jest sporo. Za rok może będzie więcej osób ?
Cynie nie wszystkie jeszcze kwitną, mogą pokazać się pełne .
Tak samo jak cynie ubóstwiam kosmosy . Są niesamowite .
Jutro napstrykam im zdjęć.
Szkoda, że pomidorków ze sobą zabrać nie mogą. Po całym dniu marszu zrobiłby się przecier
O którą różę dokładnie Ci chodzi ? Podeślij link do zdjęcia.
Wezmę arbuza na spotkanie

[sauromatum]

U mojej mamy pielgrzymi co roku nocują, nawet jak mieszkaliśmy w bloku (z rodzeństwem i rodzicami jest nas 8 osób a mieszkanie wcale duże nie było) to nocowaliśmy pielgrzymów - moja cała rodzina jest bardzo pomocna i chętna do pomagania innym Ta chęć dzielenia się z innymi została w nas mocno zakorzeniona Teraz nawet bardzo cennymi roślinami potrafię się dzielić jeśli tylko mogę
Liliowce powinny się u Ciebie udać nawet pomimo suszy, to są bardzo odporne rośliny - ale oczywiście młode okazy muszą być podlewane, dorosłe kępy radzą sobie znakomicie nawet w suszy.
Polecam też wysiewanie jeżówek z własnych nasion - ja w tym momencie z własnego siewu mam rośliny, które mają ponad 1,5m wysokości, rośliny o zielonych kwiatach czy też białe o płatkach bardzo wąskich. A siew zbierałem tylko ze zwykłej, różowej i białej

Podziwiam Twoje uprawy warzyw A nasiona arbuzów zamawiałeś przez net? Bo muszę przyznać, że mnie bardzo nimi zainteresowałeś

[seba1999]

Dzień dobry
Ja już dwie godziny na nogach, pielgrzymi odprawieni, teraz dzieci pilnuję







sauromatum u nas też co rok pielgrzymi nocują. Raz więcej, a raz mniej . Zależy ilu jest domowników/ na ile mamy miejsca.
My też chętnie pomagamy, nie tylko pielgrzymom . Ja jak tylko mogę obdarowuję znajomych swoimi warzywami - oni swoich nie mają, więc są bardzo zadowoleni .
Liliowiec powyżej radzi sobie z suszą znakomicie .
Wiosna była mokra (marzec-kwiecień) więc dobrze ukorzenił się .
Jak na razie mam młode sadzonki jeżówek, ładnie rosną. Z tych odmianowych zbiorę nasiona i wysieję wiosną do gruntu .
Nie będę bawił się w rozsadę.
Nasiona arbuzów mam z francuskiej strony, estońskiej i polskiej. Niektóre odmiany bez problemu kupisz w agrocentrum jak np. Bingo, Złoto Wolicy, Janosik, Sugar Baby czy Crimson Sweet .
Te są równie pyszne i łatwo zawiązują owoce.
Jakby co to pomogę

[Pelidea]

Jak to dobrze, że są jeszcze tacy Ludzie, którzy pomagaja.

Dziękuję za informacje o fidze. Gdzieś kiedyś czytałam, że są odmiany, które bez problemu zimują u nas w gruncie.

[TROJA]

Wszystkie nasionka z firmy L... co roku je kupowałam i nie było takich numerów a w tym wszystko zamienione, najlepsze jest to, ze wysiałam tylko pół paczki bo zawsze bardzo dobrze wzchodziły a teraz było kiepsko.
Co do pielgrzymek to w zeszłym roku jak wracałam z wakcji aż 4 szły... godzinę przez to straciłam

[ewelkacha88]

Witaj Seba . Piotruś Pan . Moja Teściowa była ostatnio na takiej pielgrzymce i szła aż do samej Częstochowy przez dwa tygodnie . Dała radę . Dzieciaki przekochane ale widać, że to łobuzy . U mnie pada od rana i jest chłodno . Mam nadzieję, że u Ciebie też popada cały dzień . Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę .

[jagusia111]

Moja babcia chodziła na pielgrzymkę 19 razy, właśnie w grupie sandomierskiej. Miała iść po raz 20 jubileuszowy, ale niestety w kilka miesięcy przegrała z nowotworem. Minęło już ponad 10 lat, ale widok pielgrzymek zawsze przywołuje wspomnienia. Ja osobiście chyba bym się nie zdecydowała na taką marszrutę.

Dzieciaki super i rosną w oczach. A jakie mają imiona?

[klarag]

Byłam na pielgrzymce jako nastolatka i wspaniale wspominam życzliwość i gościnność osób u których nocowaliśmy. A dzieciaki pod opieką masz przeurocze. Piękne liliowce. Ja mam 2 z czego jeden kolejny rok odmawia kwitnięcia.

[Luka85]

Sebastian co jak co ale arbuzy, chylę czoła-ZNAKOMITE!!!
Nie żebym reszty nie zauważył Twoich upraw i plonów, ale arbuzów nigdy takich nie miałem, więc robią na mnie wrazenie
Dobrze, że są pielgrzymki i ludzie, którzy podejmą trud pielgrzymowania, przez moją miejscowość 1 sierpnia przechodzi Pielgrzymka Szczecińska.
A pomocników masz wyborowych, mi ostatnio pomagała córki kolegi i miałem wszystkie pąki dalii poobrywane.

[seba1999]

Witam



Wczoraj naszło mnie na zrobienie nowej rabaty
Jest bardzo duża - ciągnie się wzdłuż płotu. Otrzymałem wczoraj paczkę z roślinami, nie chciałem wysadzać ich do roślinnego przedszkola bo miejsca jest dość mało .
A że miałem trochę czasu to wziąłem łopatę, sznurek , kilka patyków i zabrałem się do roboty !
Ziemia jest tak sucha, że przesypywała mi się przez dłonie jak piasek .
Dosłownie zero wilgoci.
Już wiem, że ziemia na tej rabacie wymaga wzbogacenia poprzez opryski rosahumusem i podlewanie gnojówką.
Takie zabiegi na pewno wzbogacą glebę w składniki pokarmowe , co za tym idzie rośliny będą lepiej rosły.

A więc zaczynamy

Zacząłem przekopywać ziemię, granicę rabaty wyznaczyłem sznurkiem .
Jak widać na zdjęciu podczas przekopywania przymierzałem pierwsze rośliny .





Efekt końcowy - rabata przygotowana do sadzenia. Widać też kilka tuj - będą wykopane a na ich miejsce posadzone róże i inne byliny .



Przed podlaniem



Widok z przodu







Plan mam taki
Płot będą porastały pnącza - raczej winobluszcz.
A jeśli nie to aktinidia pstrolistna lub pnącze auberta .
Dominować będą irysy, liliowce, róże, ale także pojawią się hortensje bukietowe. Prócz tego przewidziane są inne byliny.
Tuje zostaną wykopane i przesadzone w inne miejsce.
Wyściółkuję całość korą i szyszkami .
Co jeszcze ?
Jesienią zamontuję nawadnianie kropelkowe - ciekawe czy się uda

Rabata różna przechodzi metamorfozę .
Usuwam z niej petunie, zagłuszyły róże.
Jutro wsadzę szałwie omszone i może jakiegoś liliowca.
Jednoroczne są piękne, jednak znudziły mi się trochę
Za rok kwitnąca rabata będzie znacznie inaczej wyglądać.












Kosmosy - uwielbiam ! Zostają w ogrodzie na zawsze, bezproblemowe rośliny













Pojawiły się półpełne cynie





Tytoń leśny - polecam każdemu .



Malwa



Róża .... nie podoba mi się



Zatrwian wrębny






Petunie - to ich ostatnie dni, czas się pożegnać







Róże !







Winogron będzie tona, a siewek kilka milionów .
Co rok to samo, istna plaga





Jeśli już mowa o petuniach .... do takich rozmiarów dorastają.
Dopiero sierpień zaczął sie, co byłoby dalej ?



A tu kapliczka, którą niedługo przeniosę do ogrodu .

[anida]

Seba, moje petunie też takie giganty, urodą niestety nie grzeszą, większość wyrwałam. O figurce Jezusa Frasobliwego od dawna myślę. Muszę pobiegać po jarmarkach i tam pewnie znajdę. Brawo za nową rabatę.

[dalisbea]

Pierwsze moje słowa będą o kapliczce - ona cudna jest!! Gdzie takie cudo dostałeś?? Napatrzec się na nią nie mogę
Nowa rabata dobrze przemyślana i już ją widzę oczami wyobraźni - o nawadnianiu kropelkowym i ja się szkole, na przyszły rok chce je zastosować ;)

[seba1999]

Asiu są są, tylko często ich nie dostrzegamy.
Figa w gruncie ? Możliwe, ale raczej na zachodzie Polski gdzie zimy ciepłe lub nad morzem.
Mam jedną posadzoną, ale taka z niej bida, że szkoda gadać.
Wszystko przez suszę.
Dostała sporo obornika pod korzeń, ale nic to nie dało .
Chcesz - próbuj, jest tu nawet wątek i uprawie figi w gruncie .

Aniu ja też zawiodłem się na nasionach s tej firmy.
Wysiałem paczkę nasion ogórków, a wzeszło może ze trzy sztuki .
Za to kwiaty ładnie wzeszły.

Ewelinko wolę Sebuś niż Piotruś
Taka pielgrzymka to wielki wyczyn, podziwiam wszystkich pielgrzymów. Myślałem o pielgrzymce rowerowej - może za rok .
Taak, dzieci to łobuzy - lubią dokuczać
Niestety deszcz nie padał, nawet kropelka nie spadła. Na weekend zapowiadają ulewy - oby.

Aguś znajoma z mojej miejscowości chodzi co rok, teraz była chyba 18 .
Moja babcia też przegrała z nowotworem, stało się to nagle.
Myślę o takiej pielgrzymce
To Lenka i Franek

[seba1999]

Kasiu na pewno pamięć do końca życia.
Ja nie mogę zapomnieć ŚDM i przejeżdżającego obok mnie papieża Franciszka
To słodkie urwisy - uwielbiają przebywać na wsi.
Liliowce zbieram od jesieni, mam już kilkanaście odmian.

Łukasz dziękuje
Na ziemi Lubuskiej mam znajomego - na forum ma wątek. Rosły u niego największe arbuzy na FO.
Niektóre okazy osiągały wagę ponad 10 kilo.
To nic trudnego, serio.
Najbardziej podziwiam pielgrzymów z Helu
Taaaak, moim pomocnicy wrywają zielone pomidory

Anida takie petunie potrzebują dużo wolnej przestrzeni . Miały już swoje pięć minut.
Takich figurek w domu mam sporo
Dziękuje !

dalisbea a dziękuje Mamy znajomego rzeźbiarza - jeden telefon do niego i robi to co się tylko zamarzy .
A figurek w domu mam prawie dziesięć. Mogę pokazać najładniejszą - jeśli tylko zechcesz.
O nawodnieniu kropelkowym też się uczę. Zobaczymy co z tego wyniknie

[seba1999]

Zapomniałem dodać.
Do tej kapliczki jest jeszcze pniaczek .
Coś jest na nim napisane, ale nie pamiętam co dokładnie