Cieszę się, bo słońce prześwieca przez popielaty woal chmur. Jakoś raźniej!
Dorotko nie wiem co wyjdzie z tego i szkoda że dopiero teraz działam, a przecież nasion u mnie huk!
Cebulki mają przyjść w połowie października to w sam raz, a Ty zależy co zamówiłaś? na tulipany chyba za wcześnie ja jeszcze nie sadzę, ale lilie to na pewno można.
Jurku powschód ry.... po oczach i nawet nieraz boje spojrzeć w obiektyw

no chyba, że jest taki mleczny jak dzisiaj
U mnie też orzechy muszą być

głównie do ciast, ale jak był nadmiar to i do owsianki było parę dziennie

Jeść na
żywo to lubię tylko takie mokre łupane, ale w tym roku spadają wysuszone

Leszczynę wyrzucam od roku, a trudno się pozbyć... zaś u kur odrasta jako zasłona przed drapieżnymi.
Ewelinko kilkanaście skłonów porannych dobrze robi na kondycję

ale było na tyle szaro że dopiero zasadniczy trening przede mną
Niewiele przymrozek zniszczył więc wszystko przede mną

ale jak piszesz to nieuniknione

Pozdrawiam
