Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13120
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aneczko o stworzonko to najlepiej pytać Jakuch/Jadzię ona to specjalistka ma kolekcję opisaną
Doczytałam się, że Jan Paweł II u Ciebie temat zakończony ja też miałam i po trzeciej próbie kolejnej sadzonki dałam sobie spokój u mnie też nie dogadał się z sąsiadami a szkoda bo kwiat i zapach cudowny.
Doczytałam się, że Jan Paweł II u Ciebie temat zakończony ja też miałam i po trzeciej próbie kolejnej sadzonki dałam sobie spokój u mnie też nie dogadał się z sąsiadami a szkoda bo kwiat i zapach cudowny.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
To racja, zupełnie nie wiadomo, dlaczego niektórym kwiatom z nami nie po drodze. U Ciebie z Janem Pawłem, u mnie z Olympic Palace 

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13120
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aneczko Jakuch/Jadzia napisała cyt."
Aniu nie przeceniaj mnie
to Ozdobnik lucernowiec Nimfy drapieżne, chętnie zjadają mszyce i ich jaja a pokarmem dorosłych owadów sa soki roślinne
Nie przeceniam Ciebie Jadziu ja wiem w tych sprawach jesteś naprawdę ekspertem
Aniu nie przeceniaj mnie

Nie przeceniam Ciebie Jadziu ja wiem w tych sprawach jesteś naprawdę ekspertem

Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Cześć, wybierasz się na tegoroczną Gardenię? Ja bylam dwa lata temu ale w tym roku chyba zrezygnuję ponieważ z Radomia mam kiepski dojazd.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Witajcie niedzielnie.
W czwartek pięknie świeciło słońce. W dzień termometr pokazywał aż 9 stopni.
W piątek za to padał deszcz. Niezłe błotko powstało po tych dwóch dniach. Em się denerwował błotem a ja wręcz ćwierkałam. Przecież to błoto oznaczało tylko jedno! Wiosna nadchodzi! Jeszcze tylko troszkę, jeszcze tylko chwilkę i będę grzebać w ziemi!
I o to chodzi. Już nie mogę się doczekać! Ale co ja piszę prawda? Przecież wszyscy tu przebieramy niecierpliwie nóżkami. Cierpliwości kochani... to już naprawdę blisko wiosny.
Gabi mam nadzieję że Pashmina Cię nie rozczaruje. Hmmm... chyba będę czuła "stresa", gdy zacznie się sezon na jej kwitnienie. Obyś mnie nie przeklinała.

Tulapku ano nie wiem czemu to akurat Pashmina mnie tak zauroczyła. Chyba wiele czynników się na to składa... jej zdrowotność, chęć budowania foremnego krzaczka, długi i obfite kwitnienie. No i tek kwiat... Po prostu zjawiskowy... nawet z piegami...
Przepraszam za cięte kwiaty, wiem nie lubisz ich. Ja też wolę rosnące naturalnie. No ale o tej porze roku nie mogę ich zobaczyć a bardzo tęsknię za ich widokiem.

Olu mam nadzieję, że Pashmina Cię zauroczy. Myślę, że to róża która obroni się sama. Zawsze.

Kasiu -klarag cieszę się, ze i Tobie podoba się Pashmina.
Bukiet tulipanów, mimo iż nader kolorowy bardzo cieszył moje oczy. O tej porze roku może nawet bardziej potrzebuję szerszej gamy kolorów..?

Soniu rozumiem Twój minimalistyczny wystrój powodowany małym dzieckiem w domu. Sama doskonale to pamiętam. Ha! Jakby to było wczoraj.
Celebruj chwilę, bo ani się obejrzysz a z powrotem zaczniesz ustawiać drobiazgi na meblach. Czas niestety tak szybko leci.

Małgosiu -clem dobrych pomysłów nigdy za wiele.


Mariusz -maniolek nie jest tak źle. Powiedzenia Alpaxa, który był tu kiedyś na forum zapadło głęboko w mą podświadomość: "Nie ma co się pieścić, to się musi zmieścić." I tego się trzymam.

Mariusz -gloff ozdoby trzymam w gospodarczym pomieszczeniu u siebie jak i u kogoś bliskiego z rodziny a mającego wiele wolnego miejsca.
Byłeś na giełdzie? My byliśmy wczoraj. Przytargałam grzecznie tylko gliniany garnek z myślą o posadzeniu hosty w nim i ustawieniu na moim hostowisku.
Pyszne czerwone porzeczki. Odmiana NN ale stara. Rosnąca w moim ogródku wg mojego sąsiada kilkanaście lat.

A może grzybka? Mam nadzieję że te kilka smardzy, których nie tknęłam w zeszłym sezonie zaowocuje powiększeniem się rodziny w nadchodzącym. Mniam!

Brak uśmieszków. C.D.N. kolejnych odpowiedzi.
W czwartek pięknie świeciło słońce. W dzień termometr pokazywał aż 9 stopni.


Gabi mam nadzieję że Pashmina Cię nie rozczaruje. Hmmm... chyba będę czuła "stresa", gdy zacznie się sezon na jej kwitnienie. Obyś mnie nie przeklinała.

Tulapku ano nie wiem czemu to akurat Pashmina mnie tak zauroczyła. Chyba wiele czynników się na to składa... jej zdrowotność, chęć budowania foremnego krzaczka, długi i obfite kwitnienie. No i tek kwiat... Po prostu zjawiskowy... nawet z piegami...

Przepraszam za cięte kwiaty, wiem nie lubisz ich. Ja też wolę rosnące naturalnie. No ale o tej porze roku nie mogę ich zobaczyć a bardzo tęsknię za ich widokiem.

Olu mam nadzieję, że Pashmina Cię zauroczy. Myślę, że to róża która obroni się sama. Zawsze.

Kasiu -klarag cieszę się, ze i Tobie podoba się Pashmina.
Bukiet tulipanów, mimo iż nader kolorowy bardzo cieszył moje oczy. O tej porze roku może nawet bardziej potrzebuję szerszej gamy kolorów..?

Soniu rozumiem Twój minimalistyczny wystrój powodowany małym dzieckiem w domu. Sama doskonale to pamiętam. Ha! Jakby to było wczoraj.



Małgosiu -clem dobrych pomysłów nigdy za wiele.



Mariusz -maniolek nie jest tak źle. Powiedzenia Alpaxa, który był tu kiedyś na forum zapadło głęboko w mą podświadomość: "Nie ma co się pieścić, to się musi zmieścić." I tego się trzymam.


Mariusz -gloff ozdoby trzymam w gospodarczym pomieszczeniu u siebie jak i u kogoś bliskiego z rodziny a mającego wiele wolnego miejsca.
Byłeś na giełdzie? My byliśmy wczoraj. Przytargałam grzecznie tylko gliniany garnek z myślą o posadzeniu hosty w nim i ustawieniu na moim hostowisku.
Pyszne czerwone porzeczki. Odmiana NN ale stara. Rosnąca w moim ogródku wg mojego sąsiada kilkanaście lat.

A może grzybka? Mam nadzieję że te kilka smardzy, których nie tknęłam w zeszłym sezonie zaowocuje powiększeniem się rodziny w nadchodzącym. Mniam!

Brak uśmieszków. C.D.N. kolejnych odpowiedzi.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
April Eskimo rosła u mnie pierwszy sezon. Była zdrowa. Niewiele jednak urosła. Kwitła dwa razy. Osobiście wolałabym, by nie wybarwiała się aż tak różowo na obrzeżach swoich płatków. Wolałabym, by pozostała biała.
Kotek jest z Home&You. Kupiony całkiem niedawno. Sprawdź u siebie. Może jeszcze będzie?
Porcelanki są już u mnie. Dwa zające już czekają w szufladzie. Jak przyjdzie czas na dekoracje to na pewno pokażę.
Z sianiem nadal się wstrzymuję. Zacznę na początku marca. Może tym razem się uda? Do tej pory śpieszyłam się z tą czynnością i w tym upatruję zdecydowaną część swoich niepowodzeń.

Sabinko doprawdy nie wiem czemu nie masz jeszcze Jamesa Galway'a. U mnie załapał trochę plamek. No ale kwiat ma niebywałej urody. Mam go dzięki Monice -Alanii.
Porządków na siłę nie ma co robić. Świetnie to określiłaś.
U mnie ozdoby zmieniają tylko docelowo miejsca. Dziś są na szafce, by za tydzień być na parapecie a później znów na stole czy komodzie. Przynajmniej nie jest monotonnie.

Aniu -Tara toś mnie zadziwiła stwierdzeniem, że JPII pachnie!
Naprawdę? Nie zauważyłam.
Nie mniej nie tęsknię za nim. Nie lubię kapryśnych roślin. Nie to nie. Rośnie inny na jego miejscu, będąc świetną przestrogą dla innych humorzastych.
Co do robaka to racja, to Ozdobnik lucernowiec i o ile podoba mi się fakt, ze żywi się mszycami i ich jajami, to fakt, ze wysysa też soki z roślin już mnie nie cieszy. Chyba trzeba spróbować się go pozbyć.
No i zna się Jadzia na rzeczy.

Ewa szkoda zachodu na utrzymywanie za wszelką cenę u siebie rośliny, która nie chce u nas rosnąć. Jeślii zmiana miejsca nie pomaga to czas zastąpić ją inną. Powodzenia!

PUMA nigdy nie byłam na Gardenii. Nie wiem jeszcze czy pojadę w tym roku, bo chyba te targii skupiają się bardziej na wszystkim co jest dla ogrodu, jego otoczką a nie samą roślinnością. Jednak jeśli inni forumowicze by jechali, to byłby niezły pretekst do spotkania się.





Słonecznej niedzieli Wam życzę.

Kotek jest z Home&You. Kupiony całkiem niedawno. Sprawdź u siebie. Może jeszcze będzie?
Porcelanki są już u mnie. Dwa zające już czekają w szufladzie. Jak przyjdzie czas na dekoracje to na pewno pokażę.

Z sianiem nadal się wstrzymuję. Zacznę na początku marca. Może tym razem się uda? Do tej pory śpieszyłam się z tą czynnością i w tym upatruję zdecydowaną część swoich niepowodzeń.

Sabinko doprawdy nie wiem czemu nie masz jeszcze Jamesa Galway'a. U mnie załapał trochę plamek. No ale kwiat ma niebywałej urody. Mam go dzięki Monice -Alanii.
Porządków na siłę nie ma co robić. Świetnie to określiłaś.



Aniu -Tara toś mnie zadziwiła stwierdzeniem, że JPII pachnie!



Co do robaka to racja, to Ozdobnik lucernowiec i o ile podoba mi się fakt, ze żywi się mszycami i ich jajami, to fakt, ze wysysa też soki z roślin już mnie nie cieszy. Chyba trzeba spróbować się go pozbyć.

No i zna się Jadzia na rzeczy.


Ewa szkoda zachodu na utrzymywanie za wszelką cenę u siebie rośliny, która nie chce u nas rosnąć. Jeślii zmiana miejsca nie pomaga to czas zastąpić ją inną. Powodzenia!

PUMA nigdy nie byłam na Gardenii. Nie wiem jeszcze czy pojadę w tym roku, bo chyba te targii skupiają się bardziej na wszystkim co jest dla ogrodu, jego otoczką a nie samą roślinnością. Jednak jeśli inni forumowicze by jechali, to byłby niezły pretekst do spotkania się.






Słonecznej niedzieli Wam życzę.


- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aneczko, uwielbiam Twoje tulipanowe rabaty, miodzio. Na wiosnę czekam z wytęsknieniem, czuć ją już w powietrzu, słychać w ptasim śpiewie.
Do co smardzy, to mam nadzieję, że pojawią się kolejne - u mnie niestety zagościły tylko raz ale i tak fajnie byli je mieć
Do co smardzy, to mam nadzieję, że pojawią się kolejne - u mnie niestety zagościły tylko raz ale i tak fajnie byli je mieć

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Tak, tak Aniu, ja tez już czuję wiosnę nosem 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11964
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu żeby już taka wiosna była, jak na twoich zdjęciach.
Ptak z przywrotnikiem i różą pięknie wygląda.
U ciebie tylko błoto, a u nas zamarznięta ziemia, śnieg i też na wierzchu błoto.
Pewnie bym się ucieszyła, gdyby jeszcze jeden Karol się urodził, a ozdoby domowe posiedziały trochę w pudełkach. 




- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu - Twoje życzenie się spełniło! Niedziela była bardzo słoneczna, niechjuż tak zostanie! Na ogródku nie ma już ani trochę śniegu, za to powolutku przebija się kilka nosków tulipanów i jeden hiacynt. Tenjeden hiscynt wiosny nie czyni, ale za to jak cieszy!
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu, powzdychałam do Twoich zielonych fotek
U mnie ponuro dzisiaj i jakoś mało optymistycznie, ale Twoje zdjęcia przypominają, że jednak wiosną już tuż, tuż




- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Van Eijk
Zakochałam się!
Aniu, już niedługo te wszystkie cebulki nam rozkwitną, ale mi się od października dłużyło
Chyba zaczarowałaś pogodę swoim życzeniem, bo po wczorajszym pochmurnym dniu dzisiaj słońce tak dało czadu, że mi wykropkowało piegami buzię
Śliczny ten wróbelek gipsowy. Chętnie postawiłabym sobie takiego na rabatce
Na moją rabatkę czeka w komórce anioł, ale jak dziś szukałam tacek do wysiewów i potknęłam się o niego trzy razy, to miałam ochotę nauczyć go latać 


Aniu, już niedługo te wszystkie cebulki nam rozkwitną, ale mi się od października dłużyło


Śliczny ten wróbelek gipsowy. Chętnie postawiłabym sobie takiego na rabatce


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Za tulipanowymi łanami tęsknię coraz bardziej, ale już coraz bliżej do takich widoczków
Jutro ruszam na obchód ogrodu w poszukiwaniu pierwszych wiosennych oznak. Co prawda część jeszcze leży pod śniegiem, ale są też miejsca gdzie może coś się uda dojrzeć

Jutro ruszam na obchód ogrodu w poszukiwaniu pierwszych wiosennych oznak. Co prawda część jeszcze leży pod śniegiem, ale są też miejsca gdzie może coś się uda dojrzeć

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aneczka, błotko cieszy jak nigdy
U mnie po kilku słonecznych dniach wyszły na wierzch całe rodziny krokusów. Niestety jesienią nie wycięłam starych liści sasanek i teraz nie wygląda to zbyt estetycznie- zgnilizna a między nią główki krokusów
. Strasznie mnie kusi żeby to dzisiaj nadrobić i poucinać to i owo, ale reakcja sąsiadów trochę hamuje zapędy





- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Witaj Aniu
. Mnie tam błoto nie cieszy bo nie mamy utwardzonego podjazdu i jest masakra
. No ale cóż trzeba przeżyć
. Przepiękne widoki nam pokazałaś a te tulipany są boskie. Dobrze, że sobie takie kupiłam i oby były zgodne odmianowo
. Faktycznie już każdy jest zniecierpliwony i przebiera nogami do tej wiosny
. Oby szybko przyszła. Pozdrawiam
.





