Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
markosc
To nie pomyłka.
Pewnie masz robione na ziołach.
Ja natomiast mam zrobione z tymolu ze spirytusem.
I tu daje się mniej.Od 2,5 ml do 5 ml na litr wody ( deszczówki )
Dzisiaj wieczorem powtórzę oprysk.Dodatkowo opryskam fasolkę szparagową i tę na suche ziarno.
Zastanawiam się czy nie opryskać dyń i cukinii.
To nie pomyłka.
Pewnie masz robione na ziołach.
Ja natomiast mam zrobione z tymolu ze spirytusem.
I tu daje się mniej.Od 2,5 ml do 5 ml na litr wody ( deszczówki )
Dzisiaj wieczorem powtórzę oprysk.Dodatkowo opryskam fasolkę szparagową i tę na suche ziarno.
Zastanawiam się czy nie opryskać dyń i cukinii.
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
zgadza się, na ziołach-bałem się,że za mocny roztwór robię ,gdy przeczytałem Twój post 
Ja pryskam i ogórki i dynie i pomidory i jarmużowi przy okazji się dostaje
pozdrawiam

Ja pryskam i ogórki i dynie i pomidory i jarmużowi przy okazji się dostaje
pozdrawiam
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Z moimi ogórkami po raz kolejny coś nie tak się dzieje. Wstawiam fotografie i proszę o pomoc czy to coś groźnego i ewentualnie jak temu zaradzić. Odmiana śremski F1.



Ponadto znalazłem dwa takie ogórki:


Pierwszy zapewne wygryziony przez ślimaka, a drugi
Też napoczęty przez ślimaka czy coś innego
I jeszcze na koniec... Jaki jest powód rośnięcia takich "piłeczek" jak na zdjęciu poniżej
Można temu jakoś zaradzić




Ponadto znalazłem dwa takie ogórki:


Pierwszy zapewne wygryziony przez ślimaka, a drugi


I jeszcze na koniec... Jaki jest powód rośnięcia takich "piłeczek" jak na zdjęciu poniżej



Pozdrawiam Janek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Obejrzyj dolną część liścia czy nie ma przędziorka (maleńki jest) . Takie grubaski rosną jak ogórki maja mało azotu i wody. Piękna czaszka dinozaura
.
Znajoma pani "badylarka" z dziada pradziada, 2-3 razy dziennie zrasza krzaki wodą. Wg. niej ogórek lubi mokrą głowę i suche nogi. Odwrotnie niż pomidor.

Znajoma pani "badylarka" z dziada pradziada, 2-3 razy dziennie zrasza krzaki wodą. Wg. niej ogórek lubi mokrą głowę i suche nogi. Odwrotnie niż pomidor.
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Muszę się dokładnie przyjrzeć liściom od dołu jutro... W tym sezonie to już wszelkie robactwo dopadło ogródek. Ślimaki zjadają dosłownie wszystko a nie mogę niczym je zwalczyć gdyż mam psa
Sypanie popiołem, pułapki piwne i inne nie mają sensu.
Odnośnie braku azotu to właśnie kilka dni temu zgodnie z Twoimi zaleceniami podsypałem saletrą wapniową i za dwa tygodni powtórzę dawkę. Może wrócą do normy. Natomiast mokro jak też właśnie wcześniej wspominałem mają aż za bardzo. Co dwa dni mocno pada, jutro znów burze zapowiadają.
Czaszka faktycznie ładna, może zadzwonię do archeologów, że znalazłem czaszkę dinozaura w ogródku na jesieni to przekopią mi za free działkę

Odnośnie braku azotu to właśnie kilka dni temu zgodnie z Twoimi zaleceniami podsypałem saletrą wapniową i za dwa tygodni powtórzę dawkę. Może wrócą do normy. Natomiast mokro jak też właśnie wcześniej wspominałem mają aż za bardzo. Co dwa dni mocno pada, jutro znów burze zapowiadają.
Czaszka faktycznie ładna, może zadzwonię do archeologów, że znalazłem czaszkę dinozaura w ogródku na jesieni to przekopią mi za free działkę

Pozdrawiam Janek
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Czego brakuje temu ogórkowi? Kiedyś o tym czytałam, ale teraz nie mogę znaleźć artykułu. Ogórki są pod folią.


Pozdrawiam Ekaterina
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Trochę inny problem, ale też ogórki 
Mam posadzonych kilka ogórków Sikkam (brązowe, tybetańskie). Rosną rewelacyjnie, nie chorują, bardzo produktywne. Smaczne, nie gorzkie, aromatyczne. I problemem jest nadprodukcja
.
Kisić niestety nie można - są dosyć duże. Przerabiam na tarte kiszone na zupę - ale ile można? Wyrzucić żal i grzech, bo są wspaniałe.
Macie jakiś pomysł na co spożytkować?

Mam posadzonych kilka ogórków Sikkam (brązowe, tybetańskie). Rosną rewelacyjnie, nie chorują, bardzo produktywne. Smaczne, nie gorzkie, aromatyczne. I problemem jest nadprodukcja

Kisić niestety nie można - są dosyć duże. Przerabiam na tarte kiszone na zupę - ale ile można? Wyrzucić żal i grzech, bo są wspaniałe.
Macie jakiś pomysł na co spożytkować?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Próbowałeś granulat na ślimaki? Ok.30zł/kg. Ja na kilkudziesięcioarowy ogród zużywam niecały kilogram rocznie.bologno pisze:Jak dłużej posiedzę na ogrodzie to około godziny 21.30 na głównej dróżce działki robi się prawdziwa "ślimakostrada". W tym roku ich prawdziwa plaga.
Dwa etapy pracy:
Pierwszy to wysypać granulat na całej działce - wykończysz większość tego co u Ciebie mieszka.
Drugi - wysypujesz niewielkie ilości wzdłuż całej granicy działki - eliminujesz "turystów" przybywających z okolicy.
Etap pierwszy wymaga większej ilości granulatu, etap drugi - systematycznego pilnowania granic działki, zużycie granulatu niewielkie.
U mnie zadziałało

- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Dino_saur.
Zbyszek zawsze możesz zrobić w słoikach krojąc w ósemki na wymiar ściśle układając,tak zwane w musztardzie.Przepisu dokładnego niestety nie pamiętam,ale net na pewno da radę.
Od trzech tygodni zanim zaczęły się jeszcze pierwsze zbiory wdała się u mnie kanciasta i siedzi do tej pory.Jest ani lepiej,ani gorzej.Oby wytrzymały te cztery,pięć zbiorów.Obecnie są na pełnym wysypie.Ciepłe noce i w końcu padające deszcze sprawiły że rosną jak na drożdżach.

Zbyszek zawsze możesz zrobić w słoikach krojąc w ósemki na wymiar ściśle układając,tak zwane w musztardzie.Przepisu dokładnego niestety nie pamiętam,ale net na pewno da radę.

Od trzech tygodni zanim zaczęły się jeszcze pierwsze zbiory wdała się u mnie kanciasta i siedzi do tej pory.Jest ani lepiej,ani gorzej.Oby wytrzymały te cztery,pięć zbiorów.Obecnie są na pełnym wysypie.Ciepłe noce i w końcu padające deszcze sprawiły że rosną jak na drożdżach.


Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Dino_saur. poszukaj na forum albo w necie sałatki: ogórki, cebula , sól, ocet, cukier, olej, zielony koperek, albo "ogórki po chińsku". Moja mżonka, która nie znosi ostrych potraw potrafi na jedno posiedzenie zjeść pół słoiczka
.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Dziękuję Witku, już przepisy namierzyłem, jutro do roboty
Piękne masz zbiory ogórów, jaka to odmiana? Ja ciągle eksperymentuję z gruntowymi szukając odmiany, która by mnie zadowoliła. W tym roku próbuję Zefira i Izyda. Oraz z Rosji "Kitajskij Plietistyj".

Piękne masz zbiory ogórów, jaka to odmiana? Ja ciągle eksperymentuję z gruntowymi szukając odmiany, która by mnie zadowoliła. W tym roku próbuję Zefira i Izyda. Oraz z Rosji "Kitajskij Plietistyj".
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Zbyszku zaciekawiłeś mnie tą odmianą.
Mógłbyś zrobić zdjęcie owoców ?
Witku piękne zbiory,u mnie Soplica niestety nie wzeszła, nasiona były złej jakości.
Spróbuję za rok
Mógłbyś zrobić zdjęcie owoców ?
Witku piękne zbiory,u mnie Soplica niestety nie wzeszła, nasiona były złej jakości.
Spróbuję za rok

- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
To trochę dziwne Seba że Soplica nie wzeszedł.Moje siedziały w ziemi zanim zechciały wyjść prawie trzy tygodnie,ale trafiły na okres chłodów,więc i tak sukces że w ogóle są.Opakowanie w tym roku wysiałem do końca i w przyszłym kupię kolejną torebkę którą będę miał na dwa sezony,więc jak się w kwietniu przypomnisz to Ci podeślę nasion.
Zbyszek ta odmiana to Soplica.Mam ją drugi rok i myślę że to odmiana na stałe na następne lata u mnie.Ogórki nie gorzkną,nawet okresy suszy z niezbyt częstym podlewaniem jak w tym roku nie sprawiają e je krzywi.Jako kwaszeniaki przez zimę przechowały się znakomicie,zachowując twardość.Ta odmiana ma dziwny jak dla mnie sposób owocowania.Pierwszy zbiór jest wiadomo-niewielki jeszcze,następny już spory a potem ma przerwę chwilową i następuje po tym pełen wysyp że zbierając co drugi dzień ciężko to ogarnąć tyle tego materiału.Długo owocowanie ma przy samym pniu i najbliższych okolicach,wolno rosnąc w pędy boczne,ale jak już zacznie na nich dawać plon to jest bardzo duży.Odległość między rzędami daję nauczony doświadczeniem roku ubiegłego prawie dwu metrowy gdyż bardzo się krzewi.
Zbyszek ta odmiana to Soplica.Mam ją drugi rok i myślę że to odmiana na stałe na następne lata u mnie.Ogórki nie gorzkną,nawet okresy suszy z niezbyt częstym podlewaniem jak w tym roku nie sprawiają e je krzywi.Jako kwaszeniaki przez zimę przechowały się znakomicie,zachowując twardość.Ta odmiana ma dziwny jak dla mnie sposób owocowania.Pierwszy zbiór jest wiadomo-niewielki jeszcze,następny już spory a potem ma przerwę chwilową i następuje po tym pełen wysyp że zbierając co drugi dzień ciężko to ogarnąć tyle tego materiału.Długo owocowanie ma przy samym pniu i najbliższych okolicach,wolno rosnąc w pędy boczne,ale jak już zacznie na nich dawać plon to jest bardzo duży.Odległość między rzędami daję nauczony doświadczeniem roku ubiegłego prawie dwu metrowy gdyż bardzo się krzewi.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki
Witku wydaje mi się, że nasiona był stare.
Jak kupię - sprawdzę zdolność kiełkowania.
Nasiona miałem z firmy Legutko.
Jakbym miał problem - zgłoszę się do Ciebie
Dziękuje za propozycję 
Jak kupię - sprawdzę zdolność kiełkowania.
Nasiona miałem z firmy Legutko.
Jakbym miał problem - zgłoszę się do Ciebie

