Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

[Dorota71]

Lucynko są rzeczy ważne i ważniejsze. A zdrowie naszych najbliższych to priorytet. My się nie obrazimy jak rzadziej zaglądać będziesz. Wydepczemy Ci ogród i tyle, a Ty się mamą zajmij. Niech szybko do zdrowia wraca.
Będziemy cierpliwie czekać.

[ewelkacha88]

Lucynko ja nigdzie nie widziałam nasionek koleusów w sklepach stacjonarnych. Poszukam jeszcze może się trafią i wysieję.

[plocczanka]

Dorotko [71] - kochana jesteś.
Tak właśnie zrobię.

Ewelinko - moje nasiona pochodzą ze sklepu internetowego. Ale widziałam kilka dni temu nasiona koleusów w Carfurze.
Albo w OBI, mieszają mi się już te markety.

[tara]

Dorotko też będę deptać ogródek Lucynki - razem zawsze łatwiej.
U mnie widziałam koleuski w Tesco, w nasiennych sklepach bez problemu.
Biedne te nasze parapety a to dopiero początek, moje teraz dzwigają pomidorki.

[rafik5678]

No rzeczywiście sporo dzisiaj wysiałaś. A koleusy szybko wschodzą i dużo potrzebują miejsca na parapecie? Może bym się skusił, bo Twoje takie ładne..
Pozdrów mamę.

[Dorota71]

Koleusów u nas od koloru do wyboru. Ale ja już nie kupuję, nie mam parapetów. Nie kupuję, nie kupuję, nie kupuje.....
Może jak sobie to powtórzę X razy to w to uwierzę?

[IzabelaS]

Czytam Was i czytam, i wciąż zastanawiam się -CO WY TAK SIEJECIE?. Teraz, w lutym? I co potem, gdy TO już powschodzi i zostanie przepikowane? GDZIE WY TO STAWIACIE, TO POSIANE?. Teraz, w lutym? Ja nic nie sieję, bo u mnie na parapetach jest mało słońca, a gdy coś urośnie, od razu "wybiega". A może Wy szklarnie macie, cieplarnie, ogrzewane? Co? Tylko ja sieję w kwietniu, sadzę w maju, bo tutaj co któraś, to już wszystko posiała. A może ja ta głupia jestem?

[plocczanka]

Aniu [tara] - a depczcie, depczcie do woli. Tylko uwaga na śliską teraz glinę.
Co do parapetów, masz słuszną rację. Ucierpią one do wiosny, oj ucierpią.

Rafiku - koleusy wschodzą dość szybko. Długość ich wschodów jest uzależniona od temperatury. Im cieplej, tym szybciej pokazują łebki.
Dziękuję, przekażę mamie pozdrowienia.

Dorotko [71] - powtarzaj sobie, bardzo proszę, tylko czy to coś da?

Izuniu - bo my tacy w gorącej wodzie ...itd. Parapety się uginają, fakt, ale póki co jeszcze dajemy radę. Jakoś pomieścimy teraz w domu, potem na balkonie, wreszcie w miejscach docelowych.

Kochani - muszę się jeszcze spakować, toteż zostawiam Was już dzisiaj.
Życzę Wam Wszystkim cudownej nocy, wiosennych snów, a na jutro wspaniałej pogody. Również pogody ducha.

[nela13]

IzabelaS spokojnie, ja również sieje wszytko dopiero w na przełomie marca/kwietnia i też mi ładnie potem w ogrodzie o czasie kwitną :D

[Daria_Eliza]

Iza, są wyjątki wśród roślin,które lepiej wysiać teraz. Nie mówię, żeby od razu cały parapet jednym gatunkiem zajmować. Ja wysiałam lewkonię, bo w zeszłym roku siałam w marcu i nie nacieszyłam się kwiatami, tak późno zakwitły. A poza tym belamkandę, bo też chcę kwiatów doczekać w tym roku.
Wysiałam też nasiona piórkówki jednorocznej, której nasiona bardzo długo wschodzą o ile w ogóle, a że jest właśnie jednoroczna, to chciałabym się doczekać sporej kępki w tym sezonie.

[Ela_2015]

Witaj Lucyno.
Gonisz z tym wąkiem ,że nadążyć nie mogę.Piękne koleuski miałaś szkoda ,że nie zdążyłaś pobrać sadzonek.
Wysiałam Roccoko wzeszły tylko 5 nasinka czyżby reszta była pusta.
U mnie też pomalutku wszystko rośnie tylko słonka za mało takie mizerotki.
Jeszcze z nasion powojnika nic nie wyszło ale czekam dalej.
Pozdrawiam.

[Maska]

Witaj Lucynko! Szczęśliwej podróży
U mnie wieje i ponuro, a i mówią że śniegiem może sypnąć. Trudno jest luty i ma prawo. Mam nadzieję, że Ty na podróż masz lepszą pogodę. Wracaj szybko

[renzal]

Lucynko! Dbaj o siebie i ucałuj mamę.
Izuniu! Są kwiatki, które trzeba wysiać wcześniej. Jestem teraz chora i chętnie wysiałabym wszystko za kilka tygodni, ale nie koniecznie się tak da.

[IzabelaS]

Ja przecież wiem, że niektóre rośliny wysiewa się wcześniej. Zastanawiam się tylko, gdzie one przebywają, gdy są już w fazie .1 - 2. pary
liści, a jeszcze jest zimno. Pewnie pod folią lub pod szkłem. Bo chyba nie w domu?

[Daria_Eliza]

Iza, bo też pisałaś, że siejesz w kwietniu, a sadzisz w maju. A to nie ze wszystkim tak jest. Jak niektóre kiełkują koło miesiąca, to w fazie 1-2 pary liści jak najbardziej będą jeszcze w domu (lub na balkonie) - ja osobiście nie mam tunelu, czy szklarni. Poza tym jeszcze niezbyt dobrze opanowałam tajniki siewu, więc część siewek padnie na zgorzel, to już zostanie o połowę mniej, także miejsca spokojnie wystarczy jeszcze na pomidory i papryki. Aha, papryki już wysiałam i mam zamiar je doświetlać LEDami. Ciekawe, czy to im pomoże? Ale nie wysieję przecież papryk czy pomidorów w kwietniu, bo u mnie nie ma szans, żebym się owoców doczekała z tak późno wysianych.